"Skorpion. Prawniczka Camorry" Anna Falatyn

 RECENZJA PATRONACKA




Opis:

Nie powinna ufać komuś, kto pragnie zemsty bardziej niż ona.

Pogrążony w chaosie i korupcji Neapol zainfekowany przez mafię. W tym mieście mieszka Lisa – młoda prawniczka, która właśnie przegrała sprawę o gwałt. Nie wybroniła syna bardzo wpływowego człowieka. Już wie, co może ją za to spotkać.

Jednak zamiast się ukryć i wycofać, kobieta próbuje znaleźć odpowiedź na nurtujące ją od dawna pytanie: co się stało z jej ojcem? Przypadkowo znajduje notatnik, a w nim zapiski, które tylko na pozór nic nie znaczą.

Tropy prowadzą ją prosto do Jamesa Morettiego, włoskiego miliardera i przedsiębiorcy, nieoficjalnie szefa najpotężniejszej rodziny mafijnej w Kampanii. Władza i pieniądze czynią go nietykalnym, mimo to mężczyzna czuje zaciskającą się na gardle pętlę.

Lisa i James zawierają układ. Oboje mogą wiele zyskać albo wszystko stracić. Jednak zaufanie to ostatnia rzecz, którą mogą sobie wzajemnie zaoferować.



Tom: I
Seria: Prawniczka Camorry
Premiera: 16.06.2021
Ilość stron: 429
Wydawnictwo: NieZwykłe





Moja opinia:


   Elisabeth Melissa Davis jest prawniczką. Ambitną i sztywną kobietą, dla której praca jest wszystkim co ma. Spotkania z funkcjonariuszem policji, Vittorio Argento traktuje tylko na stopie cielesnej. Podczas jednej z rozpraw w sądzie kobieta przegrywa. Nie wybroniła syna wpływowego człowieka. Został skazany za gwałt. W mieście rządzonym przez mafię wie, co może się stać. Ale ona zamiast zaszyć się gdzieś czy uciec, próbuje rozwikłać prywatną sprawę. Morderstwo ojca spędza jej sen z powiek. Przypadkowo znaleziony notatnik w tajemniczymi zapiskami są wskazówką. Tropy prowadzą ją do Jamesa Arturo Morettiego. Włoski miliarder i przedsiębiorca nieoficjalnie rządzi jedną z najpotężniejszych rodzin mafijnych w Kampanii. Jest nietykalny a jednak ktoś coś od niego chce i nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. 
   Lisa i James zawierają układ, który ma im wzajemnie pomóc. Ryzyko ogromnie a zaufanie zerowe. czy z tego może wyjść coś pozytywnego? Czy Lisa odkryje prawdę? Czy James dotrze do tego, czego szuka? Czy zdążą, zanim skorpion zada śmiertelny cios?

   Gdy tylko zobaczyłam pierwsze informacje o tej książce, to wiedziałam, że będę chciała wziąć ją pod swoje logo. Czułam w kościach, że to będzie coś smakowitego. I co? I takie jest.  Sporym zaskoczeniem dla mnie było to, że odrębne wątki rozpoczynają się takim datowaniem łącznie z godziną. Czułam się dzięki temu jak dziennikarz śledczy, który także musi pogłówkować, aby docieć prawdy. Autorka tak właśnie postępuje z czytelnikiem. Zmusza do myślenia. Do własnej analizy. Mimo podpowiadanych tropów nie idziemy ślepo za bohaterami. Musimy sami przewidywać i próbować rozwikłać zagadki. A tych troszkę tutaj jest. Na ogromny plus takie zajawki z przeszłości. Dostarczane w odpowiednich momentach podwyższały mi skutecznie ciśnienie i burzyły spokój. Akcję autorka prowadziła w sposób zawiły i niezwykle intrygujący. Co rusz kolejne puzzle trafiały na swoje miejsce Ale nie na zasadzie podania go do ręki. Nie. Każdy z nich został dokładnie omówiony. Przedstawiony i rozciągnięty do granic możliwości. Bohaterów jest wielu ale nie pogubiłam się w nich. Każdy z nich bowiem miał przypisaną sobie rolę. Niektóre zagrywki budziły grozę i wstrzymywałam oddech. Przerażały i niszczyły. Takiego jednego osobnika po tym, do czego się dopuścił, najchętniej pozbawiłabym klejnotów rodzinnych. Co za potwór. Ale mnie normalnie wkurzył. Podniósł mi ciśnienie. Całe szczęście, że tylko on jeden. Na ogromny kolejny plus wątek tajemnicy i postaci skrywanej w cieniu. W mroku, która powodowała u nie gęsią skórkę. Jestem ciekawa, kto się za tym kryje. I mam nadzieję odkryć prawdę w drugim tomie. Ciągle główkowałam i myślałam nad tym, kim on może być. Próbowałam sobie wyobrazić twarz. Niestety bezskutecznie. A to bardzo dobrze świadczy o autorce. O tym jak prowadziła fabułę, wszystkie wątki dostarczając jednych informacji, drugich szczątkowo dawkując budząc grozę, zaciekawienie i zaintrygowanie. Główny bohater jawi się jako taki twardy i zimny. Bezwzględny, nieprzewidywalny, nie liczący się z nikim ani z niczym. Typowy playboy, dziwak i ekscentryk z huśtawką nastrojów. Narcyz z przeszłością. Nie raz moje brwi szybowały do góry, gdy czytałam jego poczynania. A Lisa? Ambitna, pracowita, zawzięta i uparta. Jest cierpliwa i inteligentna. Złośnica z ciętym język i temperamentem. Powiem Wam, że dziać się działo i to sporo. Wątki się cudownie uzupełniały i każdy z nich był dopracowany. Nie było tutaj ani jednego pozostawionego samego sobie pomysłu. Wszystko zostało uzasadnione i ukazane w odpowiednich barwach. Sporym zaskoczeniem dla mnie była ironiczność głównej i jej przezabawne przemyślenia. To one mogą sugerować, iż jest to komedia ale tak nie jest. Szczypta humoru dodaje smaczku i takiej chwili na złapanie oddechu, by za moment ponownie wpaść w mrok. To było genialne. Takie powieści czyta się z największa przyjemnością i z jeszcze większym bólem się je kończy - szczególnie gdy to pierwszy tom serii. Ja chcę kontynuację na już. Będę tupać nóżką. A skopnionika się nie boję. Nic a nic. Z całego serducha polecam Wam tę pochłaniającą do reszty historię. Nie będziecie żałować.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz