"Odnajdę cię" Camilla En

 




Opis:

Prawdziwej namiętności nie ostudzi odległość.

Anna jeszcze nigdy nie była tak niezdecydowana. Z jednej strony mąż, który zadziwiająco szybko przestał dostrzegać w niej kobietę, traktujący ją jak osobistą służącą, z drugiej – mężczyzna, który miał być przyjacielem, odskocznią od małżeńskich problemów, ale pragnie znacznie więcej, niż Anna jest skłonna mu dać. Tylko jeden z nich potrafi rozpalić jej zmysły, ale czy to wystarczy, żeby podjąć decyzję? A co, jeśli żadna z dróg, które się przed nią otwierają, nie wiedzie do szczęścia?
Grzegorz również stoi na rozdrożu. Aby ratować rozpadający się związek, podejmuje decyzję o wyjeździe do Anglii. Chce skupić się na pracy, nabrać dystansu. Nie spodziewa się, jak wiele może zmienić jedno zdjęcie i zniewalające brązowe oczy, które na długo rozgoszczą się w jego myślach.

Czy Anna i Grzegorz szukają właśnie siebie?


Premiera: 19.05.2021
Ilość stron: 240
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki (Wydawnictwo Kobiece)





Moja opinia:


      Anna jest w związku małżeńskim z Pawłem. Minął niecały rok od ślubu a wszystko zaczyna się sypać. Żona staje się służącą. Związek wisi na cienkim włosku i pojawiają się szczeliny. W jedną z nich wkrada się przyjaciel męża, który daje jej odskocznię ale pragnie więcej, niż ona jest w stanie mu zaoferować. Kobieta ma dość...
   Grzegorz również stoi na rozdrożu. Chcąc ratować związek i nabrać dystansu wyjeżdża do Anglii do pracy. Wszystko idzie ku dobremu. Ale wystarczy tylko jedno spojrzenie na zdjęcie kobiety o brązowych oczach...
   Czy Anna i Grzegorz odnajdą się? Czy są sobie pisani? Co zgotował dla nich los?

   To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. I już na wstępie autorka zaznacza, że częściowo ta powieść jest na faktach autentycznych. Lubię takie smaczki. W tej powieści od początku wiemy mniej więcej co i jak, bowiem większość zdradza opis. Nam czytelnikom pozostaje obserwacja tych wszystkich wydarzeń. Krok po kroku. Powolne wkraczanie w świat bohaterów. W drobiazgi, które mają istotne znaczenie. Obserwujemy rozpad małżeństwa. Wszystko to, co  osłabia miłość. Autorka zwraca uwagę na to, że o małżeństwo należy dbać wspólnie. Nie można zrzucić wszystkiego tylko na jedną osobę. Ona bowiem cudu nie zdziała. Jeśli jedno się podda, drugie go nie wyciągnie. Walka jest w takim przypadku zbędna. Zdrada bywa złapaniem oddechu. Odskocznią i poczucia się kimś wyjątkowym. Kimś, dla kogo jesteśmy ważni. Jeśli małżeństwo szwankuje i nie znajdujemy tego, czego pragniemy, czasami ludzie zbaczają i wpadają w zdrady. Zdrady, które prędzej czy szybciej się ujawniają. Dotkliwie ranią. Anna właśnie znalazła się w takiej sytuacji. Mąż Paweł diametralnie zmienił swój stosunek do niej a ona staje się kochanką. Po części ją rozumiałam. Chciała znowu stać się zauważana i szanowana. 
Szukała ciepła, uwagi i swobody. Paweł od początku mi się nie podobał. Przynieś, podaj, pozamiataj to rola służącej a nie kobiety, którą się ponoć kocha. Do Michała również się nie przekonałam. Zgadza się, był miły, słodki i romantyczny ale na dłuższą metę coś mi w nim nie grało. I miałam rację. Całe szczęście, że Ania mogła liczyć na swą siostrę Polę. Autorka równolegle prowadziła drugą historię miłosną. I obie się ładnie przeplatały. Grzegorz to fajny i troskliwy facet. Zwracający uwagę na potrzeby partnerki. Wyjazd do Anglii miał być dla niego odskocznią. I taką był. Na jego przykładzie autorka pokazała, jak różny jest czas na emigracji od codzienności. Jak ciężko jest się odnaleźć w nowym miejscu pracy. Szczególnie, gdy bariera językowa bywa ciężka do pokonania. Gdy się tęskni za najbliższymi. Gdy jest się rozbitym. 
Camilla pokazała, że miłość nie patrzy na odległość. Strzała Amora może nas trafić zupełnie nieoczekiwanie. Czasami trzeba przejść wyczerpujące przeszkody, by móc odpocząć u boku odpowiedniej osoby. Przyjaciele i rodzina są ważni. Autorka napisała bardzo realną powieść. Naszpikowaną emocjami i barwami miłości. Pisana jest lekkim stylem. Przeczytałam ją ekspresowo. W zupełności wystarczyło mi jedno popołudnie. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja bo po takim zaskakującym zakończeniu aż się prosi. Warto ją przeczytać, jeśli szukacie czegoś romantycznego na wieczór do lampki wina.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz