"Zależna od mafii" Ada Tulińska

 




Opis:

„– Biorę ją pod zastaw – oznajmił, czyszcząc kastet z krwi”.

Julia nigdy nie okazywała słabości. Nawet po odejściu matki, a potem aresztowaniu ojca. Nawet kiedy została porwana, upokorzona i traktowana jak czyjaś własność. 

Gdy ojciec Julii i Patryka wychodzi z więzienia, w ich domu pojawia się Filip Vedetti i żąda spłaty długu. W ramach zapłaty zabiera Julię. Zaborczego syna mafii podnieca jej opór. Chce, żeby należała do niego. Kobieta wchodzi z nim w niebezpieczny układ: ma zbliżyć się do rosyjskiego miliardera, Nikolaja Aristowa. 

Musi wykorzystać swoją umiejętność udawania kogoś, kim nie jest. Inaczej ktoś zginie. Wszystko zacznie się jednak jeszcze bardziej komplikować, gdy w grę wejdą uczucia. 

Czy Julia będzie w stanie odsunąć na bok swoje zasady moralne i uwieść niebezpiecznego Rosjanina? Do czego zdoła się posunąć, żeby ocalić najbliższych?


Premiera: 30.09.2020
Ilość stron: 396
Wydawnictwo: Kobiece





Moja opinia:

 
   
Julia i Patryk to rodzeństwo, które nie ma łatwo. Winna sytuacja rodzinna. Mimo wszystko jakoś dają sobie radę. Po czterech latach więzienia na wolność wychodzi ich ojciec. Niestety nie jest dane zaznać im spokoju, bowiem już tego samego dnia na progu ich skromnego mieszkania staje nie kto inni jak sam Filip Vedetti. Znany biznesmen, który zna ciemną stronę życia, i który przyszedł wyrównać rachunki. Niestety ojciec nie ma jak ich spłacić, wobec czego Julia staje się zastawem. Młoda kobieta od początku intryguje syna mafii swoim ciętym językiem i zadziornością. Już wkrótce Filip wprowadza do życia plan zniszczenia rosyjskiego miliardera, Nikolaja Aristowa. Środkiem do osiągnięcia celu ma być Julia. Czy Filip dostanie to, czego chce? Czy Nikolaj jest niebezpieczny? Czy Julia spłaci dług?

   To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Uwielbiam mafię, której ostatnio coraz więcej. Ten dreszczyk emocji, niepewności i żaru pożądania między bohaterami. O tu też tak było. Spłata długu i zastaw w roli kobiety wbrew jej woli. Do tego rosyjski milioner. Już nie mogłam się doczekać tej historii. Od początku było mrocznie i przerażająco, bowiem Filip Vedetti nie należy do uprzejmych i kulturalnych osób. To główny bohater, który wie czego chce i potrafi być brutalny. W końcu do syna   szefa mafii. Musi taki być. A ona? Zwykła kobieta, która wbrew sobie trafiał w sam środek piekła. Ratuje ją cięty język, zadziorność i odwaga, która może być mylona z szaleństwem. Miałam bowiem takie momenty zwątpienia. Czy to co ona robi i mówi nie skończy się śmiercią, bądź torturami. Widocznie Filip ma inne plany co do niej. I bardzo dobrze. Dzięki temu rozhulał się ogień scen miłosnych. Chemii i pożądania. Fajne okazało się to śledztwo. Trzymało w napięciu i intrygowało. Ciągle miałam wątpliwości co do prawdziwości serwowanego obrazu. Co jest prawdą a co kłamstwem. Do samego końca książka grała na moich emocjach.

   Brutalność i bezwzględność zaprasza do swych brak. Do świata mafii, broni i krwi. Autorka pokazała fajna historię, w której niczego nie można być pewnym. Na każdym kroku zaskakuje i pokazuje niesprawiedliwość losu. Tu kłamstwa i intrygi przeplatają się z pożądaniem i chemią. Temperamentna i zadziorna bohaterka kontra bezlitosny i przystojny syn szefa mafii. Fajne nawet realne postacie. Całość lektury jest napisana przyjemnym w odbiorze stylem i językiem. Autorka pokazała, że z każdej sytuacji jest wyjście. Wystarczy znaleźć odpowiednie drzwi pasujące do klucza, który trzymamy w ręce. Warto mieć nadzieję. Fanom mafii i romansu ta pozycja powinna przypaść do gustu.

Polecam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz