"Ryzykant" Aniela Wilk




Opis:

Cała Ameryka opleciona siecią spisków. Aniela Wilk powraca z drugim tomem porywającej, sensacyjno-erotycznej "Figurantki".

Bruce był agentem FBI. Przeszedł i widział naprawdę wiele. Ale dopiero pościg za tym konkretnym kartelem sprawił, że jego życie wywróciło się do góry nogami. Już samo spotkanie z Alice zmieniło wszystko. Wyszczekana pozorantka miała być tylko przynętą na złoczyńców, a okazała się ich prawdziwym celem. Dziewczyna sprawiła, że w żyłach Bruce’a nieraz gotowała się krew… I to nie tylko ze złości. Potem okazało się, że w tej sprawie nic nie jest takie, jakie się wydaje. Myślał, że wie, co to znaczy liczyć tylko na siebie. A przecież nie zdawał sobie wtedy sprawy, że cały układ jest przeciwko niemu.

I chociaż problemów nie ubywa, po dramatycznych wydarzeniach z rodzinnego domu Bruce’a liczy się tylko jedno pytanie.

Gdzie jest Alice? Szalony, wolny duch zapadł się pod ziemię. Nie z własnej woli.

Były agent musi ją odnaleźć. Tropy prowadzą do szalonego świata, w którym nie ma granic między prawem i bezprawiem. W kolumbijskiej selwie nie liczą się nawet najbrutalniejsze znane im zasady.



Premiera: 30.09.2020
Tom: II
Seria: -
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Burda Media





Moja opinia:

   
Po szokujących i emocjonalnych wydarzeniach z pierwszego tomu, Alice znika. Rozpływa się w powietrzu. Bruce i Robert próbują odnaleźć kobietę, mimo że sami stali się teraz celem Wiedzą, że za tym stoi Ax - stróż prawa. Rachel z nim współpracuje, bo pragnie tylko odnaleźć siostrę. Nie wie, że jest niebezpieczny. Bruce i Robert wpraszają się do niej, by połączyć siły. Na dodatek do jednego z nich ją ciągnie. Czy uda im się uwolnić porwaną, zanim będzie za późno? Czy niebezpieczna Kolumbia pełna karteli narkotykowych, broni i krwi wypuści ofiarę ze swej sieci? Co takiego cennego Alice odziedziczyła po nieżyjącym mężu, że tyle osób jest chętnych na ten łakomy kąsek?

   Kontynuacja "Figurantki" od razu rusza z kopyta. Ponownie zostałam wessana do świata pełnego okrucieństwa i niesprawiedliwości. Autorka zachował idealną ciągłość, co w związku z tym jest równocześnie odpowiedzią na pytanie czy można czytać osobno. Absolutnie nie. Konieczna jest znajomość pierwszego tomu. Bez tego ani rusz. Ciężko będzie się Wam połapać co, jak i dlaczego. Serio. Autorka zachowała ten sam  klimat. Sensację i brutalność. Grała na emocjach dostarczając mi wielu wrażeń. Kolejno dokładane wątki podsycały moją ciekawość. Fajnym zabiegiem okazał się trik przedstawienia historii oczyma kilku bohaterów. Uwielbiam ten rodzaj prowadzenia narracji. Mogę lepiej poznać bohaterów, ich charakter i to co myślą. Zostałam przyszpilona do fotela faktem, że akcja po części toczy się w Kolumbii. Dwa całkiem różne, skrajne światy. Kultury, zwyczaje i życie. Różnorakie i pełne niebezpieczeństw. Miejsce, w którym znalazła się Alice przeraziło mnie. Tam nie ma żadnych zahamować. Jesteś posłuszny? Ok. Nie? Trudno, kulka w łeb i hasta la vista baby. O tak - to było dobre. Ale ale, nie samą sensacją człowiek żyje. Sceny erotyczne były, a jakże. Takie fiu fiu. Cacuszko. W cywilizowanym świecie z troską, zwyczajnością ale i emocjami podczas stosunku. Brutalnością i pozbyciu się frustracji. A w Kolumbii? No cóż. Kto i z kim zostawiam Waszej wyobraźni ale powiem Wam, że było bardzo gorąco. W ogóle nie spodziewałam się, że do takich uniesień tam dojdzie. Było gorąco i to bardzo. Autorka wie jak pisać, by trzymać cały czas uwagę czytelnika. Do samego końca siedziałam w nerwowym oczekiwaniu na ciąg dalszy. Na finisz, który znowu nie okazał się ostatnią kropką. Będzie bowiem trzeci tom. I to jest świetna wiadomość. Już nie mogę się doczekać z czym i z kim tym razem przyjdzie walczyć bohaterom. Jakie spotkają ich przygody i niebezpieczeństwa.

   Drugi tom serii okazał się jeszcze bardziej emocjonalny. W moim odczuciu był zdecydowanie ciekawszy. Akcja dynamiczna i na prawdę zaskakująca. Moja cierpliwość była cały czas podsycana. Lekki styl i plastyczność opisów spowodowały, że książka czytała się sama. Zamykając oczy przenosiłam się bez problemu do Kolumbii. Do tych wszystkich wydarzeń, jakich doświadczali bohaterowie. W kraju również było ciekawie i intrygująco. Było sensacyjnie, dramatycznie ale i gorąco jeśli dodamy do tego sceny uniesień seksualnych. Choć tych ostatnich mogło być zdecydowanie więcej - taki troszkę niedosyt pozostał. Niezwykle realistyczne wydarzenia wciągają i zaskakują. Takie historie aż chce się czytać. Autorka dobitnie pokazuje co dla prawdziwej miłości jest w stanie zrobić człowiek. Jak zawirowania losu wpływają na plany i marzenia. Ta książka dostarczyła mi wielu wrażeń. Jeśli i Wy takiej szukacie to śmiało czytajcie.

Polecam.






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz