"Dobry zwyczaj, nie pożyczaj" Agnieszka Kowalska-Bojar



Opis:

Lekkie, zabawne, o fabule prostej jak drut i oparte na pomyśle zużytym jak gacie prababci, wakacyjne opowiadanie o miłości. Wartka akcja, soczyste opisy seksu i dynamiczne dialogi. Olka jedzie na ślub swojego eks. Przyjaciółka namawia ją do “narzeczonego na niby”. Ma nim być wymuskany pan prokurator, ale przed domem Olki zjawia się nieco nieokrzesany, emanujący seksem i pyskaty Krzysiek, detektyw z wydziału kryminalnego. Już od samego początku między bohaterami zaczyna iskrzyć, lecz w bardzo negatywnym znaczeniu. Olka nie toleruje “bucefała”, a Krzysiek co chwila płata wredne psikusy “damulce”. I jak to w takich wypadkach bywa – od nienawiści do miłości jeden krok…


Premiera: 04.09.2019
Tom: I
Seria: Motylowa Biblioteczka
Ilość stron: 130
Wydawnictwo: motylewnosie.pl







Moja opinia:


   Olka i Irka to dwie wesołe kobiety, których trzyma się humor i dowcip. Szczególnie temperamentnej rudowłosej Irki. Olka zgodziła się na uczestnictwo w ślubie swojego eks z jej kuzynką, ale nie ma z kim pójść. Twardo stąpająca po ziemi pani bizneswoman zgadza się na pomysł przyjaciółki. Jej weselnych partnerem ma być kolega Irki. W dniu wyjazdu wychodzi na jaw, że zamiast niego stawia się całkiem kto inny. Zadziorny, bezczelny i niewybrednym humorem Krzysztof. Detektyw z wydziału kryminalnego lubi sprośne teksty a jego styl życia mija się z wykonywanym zawodem. Zabawę czas zacząć. Tylko czy Olka oprze się przystojniakowi w garniturze? Czy Krzysiek złamie Olkę? Jak zakończy się ta wakacyjna zwariowana przygoda, która powiewa sensacją i zbrodnią?

   Znana mi jest twórczość autorki. Autorka pisze lekko i przyjemnie. Tym razem czytałam pierwszy tom serii Motylowa Biblioteczka - książeczek w sam raz do torebki. "Dobry zwyczaj, nie pożyczaj" rozpoczyna tą serię. Usiadłam sobie z kubkiem kawy na kanapie i zaczęłam. I od razu się oplułam. Dlaczego? Bo ta książka wręcz kipi humorem i ironią. Z tak zwykłego tematu i podbramkowej sytuacji, jaka zapewne nie raz było nam przeżyć autorka stworzyła genialną komedię. Brak osoby towarzyszącej na wesele - problem. I to nie mały. Szczególnie, że panem młodym jest nasz eks a panią młodą nasza znienawidzona kuzyneczka. Śmiałam się do łez, gdy czytałam opis zerwania Olki i Gabriela. Normalnie bolał mnie brzuch. Na taki pomysł w życiu bym nie wpadła. Szalona Olka, który z mig polubiłam. CO prawda obecnie uwiera ją ten sztywny kij w czterech literach ale od czego jest osoba towarzysząca. Olka wypracowała sobie maskę, której usilnie stara się trzymać na miejscu. Niestety coraz częściej opada ukazując prawdę. Dla Krzyśka nie lada zadanie - a on tylko podkasa rękawy gotowy stawić czoła wyzwaniu. Szczególnie, że to ciasteczko lubi perwersję. Jest nachalny i do bólu prawdziwy. Rozbrajający w swej szczerości i ma niebanalne poczuciem humoru. Jego testy, jego wygląd, jego zachowanie - oj, jak jak takich przystojniaczków uwielbiam. Ta książka wręcz kipi seksem. Same wzmianki i podteksty działają na zmysły. Nie mówiąc już o scenach uniesień. Może zbyt szybko wszystko nabiera tempa ale to w końcu wakacje. Ale ale. Autorka pokusiła się i do tej ociekającej pożądaniem wesołej historii dodała wątek sensacyjny, który mimo iż wyskoczył jak Filip z konopi tak się wpasował idealnie. Normalnie jestem zarówno zszokowana jak i zaskoczona. I tak powinno być. No i nie powiem - pozostał ogromny niedosyt. Minimalizm tej zwariowanej i pełnej nadziei historii aż się prosi o więcej. Zbyt mało i zbyt szybko skończyłam ją czytać - to jeden i jedyny minus.

   Pierwszy tom serii bardzo wysoko podniósł poprzeczkę. Autorka stworzyła przezabawną, ironiczną i zaskakującą historię. Pokazała, że nie wiadomo co za chwilę stanie się, i że nie mamy nad kontroli nad przeznaczeniem. Warto się cieszyć i z uśmiechem na ustach kroczyć przez życie. Było elektryzująco seksownie. Pożądanie kipiało. Było tak gęste, że można było je kroić nożem. Charakterki bohaterów ścierały się na każdym kroku. Tę burzliwą znajomość z przyjemnością obserwowałam. Autorka kolejny raz pokazała na co ją stać. Każda kolejna książka zaskakuje czymś innym. Fani ognistego romansu z ogromną dawką humoru oraz ciętych ripost powinni być zadowoleni. 

Polecam.




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz