Opis:
Grudzień. Zamiast kolęd słychać doniesienia o tajemniczych morderstwach.
Para śledczych próbuje ustalić, czy po stolicy faktycznie krąży seryjny zabójca. Komu zależało na śmierci studentki, polityka, czy sędziego? Gdy w tle pojawia się wątek homoseksualny, sprawa komplikuje się jeszcze bardziej.
Kto tak naprawdę rozdaje karty, gdy przy stole siedzi rząd, Policja, a nawet Kościół? Kraj toczy gangrena układów, a korupcja ma się świetnie.
Ta historia mogła wydarzyć się naprawdę. Lepka, klejąca od mroku i zuchwałości... Brudna od tego, co w człowieku najniebezpieczniejsze – poczucia bezkarności.
Zło ma wiele imion, jedno z nich to Nienasycenie.
Premiera: 06.12.2021
Ilość stron: 276
Wydawnictwo: Imagine Books
Moja opinia:
"Prawda po zmroku nabierała większej mocy, zupełnie jakby karmiła ją ciemność i samotność, jakby odcięcie od świata i cisza sprawiały, że wzrastała na nawet najlichszym gruncie."
Siwy dwa lata temu przeżył tragedię. W skutek pewnych działań jego ukochana żona poniosła śmierć. Mężczyzna odszedł ze służby w policji.
Podczas spaceru z koleżanką z byłej pracy znajdują zbezczeszczone zwłoki. On i Marzena postanawiają rozwiązać zagadkę. Szczególnie, że do świąt Bożego Narodzenia coraz bliżej a morderstw przybywa.
Kto stoi za zbrodniami? Czy Siwy i Marzena rozwikłają zagadkę? Złapią mordercę i odkryją jego motywy?
Nie miałam dotąd okazji sięgnąć po książki autorki. Lecz ta mnie skusiła zarówno opisem, jak i śnieżnobiałą okładką z kajdanki rzuconymi w śnieg.
Od samego początku czuć ten chłód z powieści. Ten niepokój przeszywający czytelnika do szpiku kości. Opisy popełnionych zbrodni zdecydowanie działają na wyobraźnię. Odważne, dosadne i obdarte ze złudzeń. Prowadzone śledztwo było omawiane bardzo dobrze. Przedstawione zaangażowanie, dociekliwość i nieustępliwość śledczych. Siwego i Marzeny, którzy tworzą zgrany duet. Z uwagą śledziłam ich poczynania. Tak samo jak kolejne kroki ludzi, którzy uznali się za Boga. Sami wymierzali kary i decydowali kiedy odebrać życie ludzkiej istocie.
Najnowsza powieść autorki to powieść wielowątkowa. Wyrazista, mocna i bardzo realna. Zostały w niej zawarte takie hasła jak łamanie prawa, świat polityczny, korupcja, zachłanność czy homoseksualizm. Brud, zło i zepsucie w najgorszej postaci. Bardzo na czasie i bardzo dosadne. Autorka bardzo bujną wyobraźnię i potrafi pisać tak, by utrzymać uwagę czytelnika od początku do samego końca. Ma fajny i przyjemny styl. Okazjonalnie sięgam po kryminały. Ten zdecydowanie warto przeczytać. Tylko niech was nie zmyli ta niewinna i mroźna okładka - środek mrozi krew w żyłach. Tak samo jak lód pokrywający rzekę i odbierający zdolność swobodnego oddechu.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo Imagine Books
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz