"Wszystko od nowa" Małgorzata Kasprzyk



Opis:


Rodzina to cały świat Marty Piaseckiej. Uwielbia niekończące się rozmowy z bratem Kacprem i ciotką Weroniką. Sprawy komplikują się, kiedy dziewczyna wyjeżdża do Warszawy na studia.
W dodatku o jej względy stara się dwóch mężczyzn, a ona nie wie, którego z nich wybrać. 
Jednak miłosne rozterki muszą chwilowo zejść na drugi plan, gdy okazuje się, że Kacper dostał pracę w innym kraju i nie zamierza o tym powiedzieć rodzicom, którzy przechodzą małżeński kryzys.
Czy Marta potrafi dokonać wyboru kochanka?
I jaki to będzie miało wpływ na jej sprawy rodzinne?
Ciepła opowieść o miłości, zaufaniu i poszukiwaniu szczęścia.



Premiera: 01.12.2021
Ilość stron: 270
Wydawnictwo: Dlaczemu




Moja opinia:


   Marta Piasecka uwielbia swoją rodzinę. Brata Kacpra i rodziców, mimo że czasami ojciec bywa bardzo uparty. Sielanka trwa w najlepsze do chwili kiedy Marta informuje rodziców, że rozpoczyna studia w Warszawie a nie w Poznaniu, jak chciał ojciec. Od tej chwili spirala wydarzeń się nakręca. Kacper na rok zostawia studia i wylatuje do Mediolanu za pracą, nie informując uprzednio ojca o swych planach. Dodatkowo o Martę biją się dwaj kandydaci a rodzice przeżywają kryzys małżeński.
   Czy może być jeszcze gorzej? Czy rodzina się pogodzi? Czy będą razem? Czy uda im się zacząć wszystko od nowa?

      Za mną jedna książka autorki - "Ostatnia szansa". Podobała mi się historia samotnego ojca z przymusu. Pokrzepiającą i niosąca nadzieję. Dlatego z chęcią skusiłam się na kolejną powieść pani Małgorzaty.
   Ta książka to totalne wariactwo. W pozytywnym znaczeniu oczywiście. Realna pod względem wydarzeń i z odpowiednim przesłaniem.
   Wielowątkowość tej historii jest na plus. Poznajemy nie jedną historię a kilka. Marty, Kacpra i ich rodziców a także ciotki, przyjaciela Kacpra i jego ojca. A to nie wszystko. Jest tego więcej. Ale bez obaw - nie pogubicie się w fabule. 
   Autorka podkreśla wartość rodziny. Jak ważne jest zaufanie i akceptacja decyzji innych. Można pomagać ale nie prowadzić na siłę bo wydaje się, że wiemy lepiej. Każdy człowiek powinien przeżyć życie tak jak sam tego chce. Popełniać błędy i tym samym uczyć się. Zobaczymy również jak ciężko jest dążyć za szczęściem, kiedy los co rusz rzuca kłody pod nogi. Jak ciężko jest przywrócić wszystko do stanu przed rewolucją. 
    To wszystko co pisałam powyżej było świetne. Nawet bohaterowie wyszli w porządku. Niestety nie przekonał mnie styl tej powieści. Czytanie szło mi opornie. Kilka razy odkładałam książkę, choć wcale taka obszerna nie była. Nie byłam w stanie wczuć się w tą historię. Nie porwała mnie. Czasami na ustach pojawiał się zarys uśmiechu ale w ogólnym rozrachunku tak mówiąc prawdę to się wynudziłam. A szkoda. Nie myślałam, że mnie tak zmęczy. Totalny szok.
 Ale to tylko moje skromne zdanie. Pamiętajcie aby zawsze wyrobić sobie własne zdanie, bo nie wszyscy mamy ten sam gust. 



Współpraca: Wydawnictwo Dlaczemu








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz