"Nika. Teksański klan. Tom II" Grażyna A. Adamska



Opis: 


Życie na ranczu nie okazuje się bezpiecznym azylem dla Niki. Gdy zostają ujawnione mroczne tajemnice z przeszłości, kobieta staje przed trudnym wyborem: czy zaufać swojej intuicji i podążać za przeczuciami, czy wycofać się i pozwolić, aby cały jej świat się rozpadł?

Niemałe zamieszanie wśród mieszkańców rancza wywołuje pojawienie się starego przyjaciela Niki, Axela. Jego arogancja i zbyt duża pewność siebie wzbudzają irytacje i zaczynają stanowić poważne zagrożenie dla klanu Cruzo'w.

Nika stara się zapanować nad dręczącym przeczuciami i wraz z przyjaciółkami oddaje się praktykom medytacyjnym w nietypowej stadninie, gdzie przebywają wyjątkowe konie.

Sielankę burzą ujawnione sekrety, które są zapalnikiem dramatycznych wydarzeń z jakim będą musieli zmierzyć się mieszkańcy rancza.

Czy bohaterowie poradzą sobie z przeciwnościami losu i wspólnie stawią czoła trudnościom? Czy Nika będzie w stanie na nowo zjednoczyć rodzinę? Czy Carlos wciąż˙ czuwa nad klanem Cruzo'w?


Tom: II
Seria: Teksański klan
Premiera: 30.11.2021
Ilość stron: 390
Wydawnictwo: WasPos




Moja opinia:


   Nika odnajduje swoje miejsce na ranczu u boku Carlosa. Niestety o spokoju może tylko pomarzyć. Zjawia się jej przyjaciel Axel, który nie przypadł do gustu CJ-owi. Na dokładkę zjawiają się również jej przyjaciółki, które potrzebują kręgu mocy aby zrozumieć siebie. W tym celu pomocą służą wyjątkowe konie. A to dopiero początek zawirowań, bowiem na światło dzienne wypływają tajemnice z przeszłości, głęboko skrywane tajemnice, które wyzwalają lawinę dramatycznych wydarzeń. 
   Czy Nika ma się skupić na swojej intuicji czy na przeczuciach? Jakie sekrety wypłyną i jak się do nich odniosą bohaterowie? 

    Autorka i wydawnictwo dość długo kazali fanom "Carlosa" czekać na kontynuację. Już myślałam, że nie będzie. Aż tu pewnego dnia moją uwagę przyciągnęła fioletowa okładka.  Ile mogłam się doczekać, aż w moje ręce wpadnie "Nika". 
   Po raz drugi autorka zaprasza nas do Bay City i do kowbojów. Do świata walecznych mężczyzn, równie temperamentnych kobiet i ciemnej strony życia. Tym razem prym wiedzie główna bohaterka. To "Nika" jest tą, wokół której wszystko się kręci. To ona dostała stery. Autorka pokazała siłę swej postaci. Wiarę i rozważne działanie. Doskonale dobrała ją do partnera. Uzupełniali się i tworzyli przyjemny dla oka związek. 
   Na ranczu akcja szaleje. Nie znajdziemy tu ani grama nudy. Przewrotny los zawsze ma dla tej wielkiej patchworkowej rodziny wiele zagadek do rozwiązania. Tajemnic, które szokują i wbijają w fotel. Powodują, że szczęka z głuchym łoskotem ląduje na podłodze. 
   Autorka cały czas trzymała moją uwagę i co rusz dostarczała kolejnych emocji. Do samego końca czytałam z wielkim zainteresowaniem i ciekawością. 
   Dodatkowa porcja bohaterów była niczym brakujące puzzle w układance. 
   Przesłanie powieść moim zdaniem jest takie, że warto zajrzeć w głąb siebie i odkryć wszystkie karty. Zmierzyć się z tym co nas dręczy, co wzmaga niepokój by można było pójść do przodu. 
   Autorka zwróciła również uwagę na to, że miłość nie patrzy w dowód. Jak także fakt, że zwierzęta bywają wspaniałymi rehabilitantami. A przede wszystkim to, że na świecie żyją dobrzy i źli ludzie, i że z tymi po ciemnej stronie nie raz stacza się walki aby przegonić chmury i uwolnić radość. Dać chociaż nadzieję, że będzie lepiej.
   Piękna i realna powieść, poruszająca współczesne problemy. Dzięki wydarzeniom oczyma różnych bohaterów mogłam się bardziej wczuć w postacie. Poznać ich prawdziwość. Autorka ma fajny i lekki styl. Książkę dosłownie przeczytałam na raz. Nie sposób było mi się od niej oderwać. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Szczególnie, że na finiszu została rzucona taka bomba, że aż moje brwi poszybowały do góry. OMG. Ja chcę tom trzeci na już. Najlepiej na wczoraj. 
   Jeśli czytaliście "Carlosa" i podobał się Wam, to gwarantuję, że "Nika" wywrze na was jeszcze lepsze wrażenie. Zachęcam do lektury. Warto.

Polecam.






Współpraca: Wydawnictwo WasPos






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz