"Tymczasem gdzieś daleko stąd... czyli o królewnie, która nie wiedziała, że królewną była, księciu, syrenach, złym królu, pegazach, elfach i potworach, nie licząc smoka." D.B. Foryś




Opis:

Jak wiele trzeba poświęcić, żeby zostać bohaterem?

Fado ma jeden cel: stać się najodważniejszą z wojowniczek. Aby to osiągnąć, wyrusza w podróż po Krainie Pięciu Królestw. Od razu wpada w wir przygód i niebezpieczeństw, a jej najważniejszym zadaniem jest odnalezienie zaginionej królewny. I tu sprawa się komplikuje, bo dziewczyna tak naprawdę szuka samej siebie, czym zapoczątkowuje lawinę absurdów.

Czarna magia miesza się z białą, przeuroczy i bosko przystojny książę Kryszczjan opuszcza zamek, by wyruszyć w nieznane, a zły król kombinuje, jak zawładnąć światem. Wiedźma tworzy paskudne klątwy, echo podsłuchuje, z kolei syreny urządzają bitwy w pianie, podczas gdy piraci kradną, co się da, jak się da, gdzie się da i kiedy się da. Każdy sobie rzepkę skrobie. Nie ma zmiłuj!

„Tymczasem gdzieś daleko stąd” to satyryczna komedia fantasy dla dorosłych i młodzieży. Nonsens goni nonsens, nawiązania do popkultury zdarzają się na porządku dziennym, a zbieżność osób i nazwisk zdecydowanie nie jest przypadkowa. Zabawa właśnie się zaczyna.



Premiera: 30.11.2021
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy D.B. Foryś




Moja opinia:


   Fado ma jedno marzenie: chce zostać najodważniejszą wojowniczką. W tym celu razem z przyjacielem Daniau wyrusza w podróż po Krainie Pięciu Królestw. Przygody i niebezpieczeństwa imają się ich. Już wkrótce najważniejszym zadaniem dla młodej dziewczyny staje się odnalezienie zaginionej królewny Serenity. Nie wie tylko, że szuka samej siebie.
    Czy Fado spełni swe marzenie? Czy sam środek magicznego świata jest tym czego pragnie? Czy jest na tyle silna i nieustraszona by stawić czoła najgroźniejszym sytuacjom? A co z tym wszystkim wspólnego ma książę Kryszczjan? Czy będzie happy end?

    Za mną wszystkie dotąd wydane powieści Dorotki. Przepadłam po serii z Tess a potem już poleciało z górki. Po każdą kolejną premierę sięgam praktycznie w ciemno bo wiem, że się nie zawiodę.
   Baśń, o której mowa w tej recenzji, poznałam już jakiś czas temu. Już wtedy bardzo mi się spodobała. Była taka inna niż wszystkie. Wyjątkowa, satyryczna z mnóstwem przygód. Trzymałam mocno kciuki za jej wydanie i cieszę się ogromnie, że autorka zdecydowała się na własne wydawnictwo, aby pokazać bajkę dla nastolatków i dorosłych. 
   Nawet nie wiecie, jaką miałam frajdę, gdy czytałam teraz ją jeszcze raz. Była lepsza niż zapamiętałam. Odpłynęłam. Dosłownie przeniosłam się w czasie. A wszystko za sprawą niezwykle barwnych opisów i postaci. Moja wyobraźnia szalała. Bez problemu sobie wszystko wyobrażałam. Byłam również ogromnie zaintrygowana tymi wszystkimi magicznymi postaciami pojawiającymi się w powieści. Syrenami, smokami, piratami czy czarnoksiężnikami. Jest tych osób wiele i każda z nich dostała swoją rolę i odrębny charakter.
   W lekturze znajdziemy również wiele przygód i starć. Wydarzeń trzymających w napięciu i dostarczających adrenaliny. 
   Od samego początku imponowała mi główna bohaterka. Swą siłą, walecznością, zacięciem, odwagą i niezłomnością. Bardzo fajna postać. Polubiłam ją. Mimo młodego wieku miała cel i dążyła do jego spełnienia.
   Cieplejsze uczucia zgarnął również kompan przygód Fado - Daniau. Idealny przyjaciel. Wręcz wzorowy.
   Taki wydawał się również Kryszczjan. Nie zdradzę wam jaką jest postacią ani po jakiej stronie stoi, zła czy dobra. Jedno jest pewne - nie zabraknie akcji na najwyższym poziomie. 
   I na koniec warto wspomnieć o narracji, która dosłownie rozbraja. Jest humorystycznie, satyrycznie i bardzo wesoło.
    Autorka oddała baśniowy klimat. Z zapleczem fantasy, który wciągał niczym ruchome piaski. Mam wrażenie, że bardzo dobrze autorka czuje również w fantasy dla młodszych czytelników. Dla nastolatków czy też nastolatek, które uwielbiają baśnie o książętach. Ja jestem zachwycona. Kolejne oblicze autorki wpisało się w mój czytelniczy gust. Nie mogę się doczekać kolejnej historii.
A wam zachęcam do czytania. Warto. Rozrywka gwarantowana.






Współpraca: Dom Wydawniczy D.B. Foryś




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz