"Serce w mundurze" Agnieszka Karecka



Opis:


Młoda aktorka, Klara, ma szansę zagrać rolę życia w wysokobudżetowej produkcji. Aby przygotować się do tego zadania, wstępuje do wojska, do służby przygotowawczej. Dziewczyna zmienia całkowicie swój sposób bycia, chociaż nie jest jej łatwo. Poznaje nowych ludzi, a także nieustannie walczy z własnymi słabościami. Nie jest prosto przystosować się do zimnego, zdyscyplinowanego środowiska, zwłaszcza że dowódca, pułkownik Zieniewicz, nie pała do niej zbyt wielką sympatią. Jedynie kapitan Nowak wydaje się jej sprzymierzeńcem, a Klara zauważa, że ona także zaczyna coś czuć do tego przystojnego i tajemniczego żołnierza.

Czy młoda aktorka jest na tyle zdeterminowana, że może zagrać rolę swojego życia? A co, jeśli jej wrogowie i tajemnice z przeszłości będą to skutecznie utrudniać? Czy miłość, która narodziła się w koszarach, ma szansę na przetrwanie w normalnym świecie? I czy Klara będzie w stanie wybaczyć zadawnione krzywdy oraz błędy popełnione przez bliskich?

Porywający romans i dramat w jednym, plus niesamowity, do bólu prawdziwy klimat wojska. Ta historia porywa od pierwszych stron i pokazuje trudną drogę kobiet w mundurach.



Premiera: 26.11.2021
Ilość stron: 332
Wydawnictwo: Jakbook






Moja opinia:

  
   Klara Majewska jest młodą aspirującą aktorką w warszawskim teatrze. Pewnego dnia nadarza się okazja, by zaistnieć w świecie filmowym. Trafia jej się szansa zagrania roli w wysokobudżetowej produkcji "Serce w mundurze". Aby jak najlepiej przygotować się do roli postanawia porzucić teatr i wstąpić do wojska do służby przygotowawczej.
Okazuje się już na starcie, że to nie będzie bułka z masłem. Pułkownik Zieniewicz nie pała do niej sympatią. Jedynie kapitan Nowak zdaje się być po jej stronie. Już wkrótce okaże się, że nie to nie jest tylko jednostronne zainteresowanie.
   Klara w wojsku zmienia się całkowicie. Walczy ze swoimi słabościami i zdobywa tak cenne przyjaźnie.
   Jednak nic do dobre nie trwa wiecznie. Los postanawia zmienić bieg o sto osiemdziesiąt stopni.
   Jak ze wszystkim poradzi sobie Klara? Czy wypływające sekrety nie zniszczą jej? Czy uda jej się dostać upragnioną rolę? A co z Nowakiem? Jaką rolę w tym wszystkim odegra Zieniewicz?

   Za mną dwa tomy serii "Po drugiej stronie jeziora". Byłam zachwycona stworzonym tam przez autorkę światem i bohaterami. Dlatego właśnie bez wahania sięgnęłam po trzecie książkowe dziecko mojej imienniczki. Byłam jej ogromnie ciekawa, szczególnie że motyw wojskowy jest sporadycznie wybierany przez rodzimych autorów. A szkoda, bo w przypadku romansów jest bardzo seksownie. Tak było i tym razem.
   Powieść od początku wciąga czytelnika niczym wir. Na start jak zaczęłam czytać tak mi podświadomość podsunęła film "Blondynka w koszarach". Tak mi się skojarzył w momencie, gdy czytałam zmagania głównej bohaterki w wojsku. Momentami śmiałam się do łez. Nie wiem czy taki był zamiar autorki ale bawiłam się wyśmienicie będąc bacznym obserwatorem zmagań głównej bohaterki. Wojsko to nie przelewki. Buzia sama się śmiała. 
   Choć nie powiem, były też chwile pełne powagi, które wszystko równoważyły. Chwile grozy, które ściskały za gardło. Tak samo jak totalnie niespodziewane momenty pełne wzruszeń. 
    Do tego dołączyła nutka romansu. Było widoczne między bohaterami niewidoczne przeciąganie. Ta czysta chemia i szczere uczucie. Moje serce się radowało mogąc uczestniczyć w zacieśnianiu się relacji. Niezwykle pięknej, aczkolwiek smutnej i pozostającą jedną wielką niewiadomą.
   Autorka w swojej najnowszej książce poruszyła wiele wątków. Zwróciła uwagę na wiele istotnych kwestii. Choćby takich jak wpływ przeszłości na obecne życie człowieka. Na relacje międzyludzkie i charakter ludzi. To, do czego są zdolni. Równie istotna jest walka o marzenia. Przy okazji mogłam z bliska przyjrzeć się próbom w teatrze i do nagrać. Zajrzeć za kulisy produkcji.
   Nie zabrakło również tajemnic i sekretów, które powodowały, że moja ciekawość stale rosła. I bardzo dobrze to wszystko razem wyglądało. Rozbudowane wątki, naturalne dialogi, świetni bohaterowie a wszystko utkane między romans i dramat. Spędziłam w powieścią naprawdę przyjemne chwile. Książkę czytałam z ogromną przyjemnością i wypiekami na twarzy. Jeszcze jeden plus daję za dużą czcionkę - oczy się tak szybko nie męczyły. 
   Także jeśli jeszcze się zastanawiacie czy czytać, to ja Wam mówię że warto. 

Polecam






Książka z prywatnej biblioteczki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz