"Piętno Morfeusza. Mafijna miłość. Tom IV. K.N. Haner



Opis:


Zakończenie najbardziej wyczekiwanej erotyczno-mafijnej serii w Polsce!

Cassandra i Adam przeszli razem naprawdę długą drogę, by w końcu uwolnić się od przeszłości. Dramatyczne wydarzenia odbiły się mocno na ich psychice i związku. I gdy wydaje się, że potrzebują po prostu jeszcze więcej czasu na uporządkowanie chaosu w ich głowach nagle w życiu Adama znowu pojawia się Camilla. Teraz jest Afrodytą, jedną z najważniejszych osób w organizacji, kochanką Hadesa, kobietą, w której Adam widzi swoją pierwszą miłość. Miłość, którą już dawno pogrzebał i o której zapomniał.

Kobieta bez wahania wciąga go ponownie do bezwzględnego świata pełnego perwersyjnego seksu i bezlitosnych zasad. Zaczyna się zawiła gra w której przeszłość ściera się z rzeczywistością, a prawda okazuje się być bardziej skomplikowana i bolesna niż możne się spodziewać. Do Adama dociera, że by chronić Cassandrę i ich syna, musi znowu stać się Morfeuszem. Zaczyna więc samotną drogę przez piekło, które pochłania go coraz bardziej. Staje twarzą w twarz ze swoim piętnem i sam musi odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytanie: czy chce być Adamem, czy Morfeuszem?

Wejdź do świata intensywnych i mrocznych doznań! 


Tom: IV
Seria: Mafijna miłość
Premiera: 08.12.2021
Ilość stron: 272
Wydawnictwo: EditioRed




Moja opinia:


    Adam i Cassandra powoli na nowo odbudowują to, co zostało im siłą odebrane. Nie jest łatwo, bowiem przeszłość stoi między nimi przeszkodą niczym tafla szkła. Niby niewidoczna ale nie do pokonania. Rozbicie grozi ranami. Pozorne szczęście nie trwa zbyt długo, bowiem powraca Camilla Blant. Ponownie jako Afrodyta wciąga go w świat Mirrors. 
   Czy Adam będzie w stanie ochronić Cassandrę i syna? Co im grozi? Jakie plany ma Camilla? Kto zwycięży? Jak zakończy się ta pełna perwersyjnego seksu, bezlitosnych zasad i szczerej miłości historia?

    Autorka dość długo kazała swoim fanom, fanom Morfika czekać na finałowy tom. Ale wiecie co? To było dobre zagranie, hihi. Tyle myśli odnośnie finiszu przez moją głowę przelatywało, że szok. Miałam z tysiąc scenariuszy. A najlepsze jest to, że mimo moich przewidywań autorka zaserwowała taką bombę, że mnie zmiotło. Dosłownie mnie zmiażdżyła. 
   Historia Adama i Cassandry od samego początku wciąga w wir niczym tornado. Rewolucje nie ustępują. Z uwagą śledziłam walkę głównej bohaterki. Walkę o normalność. Walkę o powrót do tego, co osiągnęła. Jej wahania wprowadzały mnie z dezorientację. Szczerze jej kibicowałam. Trzymałam kciuki, bo to silna babka. Odważna, uparta i ambitna. Ma w sobie więcej siły, niż można było przypuszczać. Szczególnie po tym, czego doświadczyła.
   Adama za to miałam ochotę w pewnym momencie udusić własnymi rękami. Żeby ponownie dać się wciągnąć to, od czego się uwolnił? Tyle czasu walczył aby wpaść wpaść w otchłań? Rozumiem jego wolę ochrony najbliższych ale chyba były inne możliwości. Chyba przywykłam do jego łagodniejszego oblicza a tu autorka ponownie otworzyła bramy piekieł. To było bardzo mroczne. Mocne, odważne, lubieżne i perwersyjne. 
   Emocji podczas lektury towarzyszyła mi masa. Czułam się jakbym siedziała w najszybszym aucie świata. Moje biedne nerwy. A moje serce?!? Czego ja tu doświadczyłam to głowa mała. Doskonały finał historii. Ten dreszczyk emocji, ten niepokój, lęk i strach. Ta niepewność do samego końca nie pozwoliła mi odetchnąć. Genialna historia. Inna być nie mogła. Równie smakowite, co jej poprzedniczki z serii. Ba, nawet lepsza. Po cichu liczę, że kiedyś seria doczeka się ekranizacji. Najlepiej w formie tasiemca serialowego. Koniecznie. Zobaczcie do czego jest zdolny człowiek z miłości.
   Jeśli zatem czytaliście poprzednie tomy i podobały się Wam, to ten koniecznie musicie przeczytać. Nie będziecie żałować. 

Dla niezdecydowanych moja polecajka:
 "Po raz czwarty autorka porwie Was w mroczny i jednocześnie niezwykle gorący świat bohaterów, gdzie czeka Was ostra jazda bez trzymanki. Jesteście gotowi razem z Adamem i Cassandrą stanąć do walki o wszystko? "Piętno Morfeusza" fascynuje, wciąga i powoduje szybsze bicie serca. Emocje gwarantowane. 

Polecam."






Współpraca: Wydawnictwo EditioRed









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz