"Zakręt" Sandra Cicha




Opis:

Joanna Grabowska jest kuratorem sądowym, ma męża i troje dzieci. Dzieci są cudowne, mąż – jakby trochę mniej. Zaniedbywana i traktowana z coraz większą obojętnością, Joanna zwraca uwagę na kolegę z pracy. Równocześnie odkrywa, że mąż ma romans. Jakby tego było mało, w okolicy dochodzi do serii zagadkowych zabójstw, a Joanna stopniowo nabiera pewności, że ktoś śledzi każdy jej krok. Rozwodzi się z mężem, z radością i nadzieją rzuca się w ramiona nowego mężczyzny, ale dopiero wtedy jej życie naprawdę zaczyna się komplikować…




Premiera: 20.10.2021
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Muza S.A. 





Moja opinia:


   Joanna Grabowska jest kuratorem sądowym. Mamą Zuzy oraz bliźniaków Franka i Borysa. O ile z dziećmi sytuacja wygląda doskonale, tak w małżeństwie pojawiają się kolejne dziury. Michał traktuje żonę bardziej przyziemnie niż kobietę, której ślubował miłość, wierność oraz uczciwość małżeńską. Tylko coś z tym kiepsko u niego. Asia odkrywa romans męża a w międzyczasie w oko wpada jej aplikant Paweł Karpiniuk. Wkrótce kobieta zostaje rozwódką i zacieśnia znajomość z Pawłem. Niestety to dopiero początek nadchodzących rewolucji. W okolicy dochodzi do tajemniczych morderstw i okazuje się, że ktoś ją śledzi...
    Kim jest morderca i jaki ma motyw? Kto prześladuje Joannę? 

     Zawsze z przyjemnością sięgam po debiuty bez względu na to, z jakiego gatunku. Po opisie na myśl przyszła mi powieść obyczajowa z elementami grozy i romansu. I tak właśnie było.
  Głównym tematem lektury jest życie głównej bohaterki. Jej problemy rodzinne i te związane z pracą. A praca kuratora nie należy do zbyt przyjemnych. Są pozytywy, jak najbardziej, takie jak chociażby patrzenie na postępy ludzi. Ale zazwyczaj jest to patologia z tej złej strony. Zastraszanie, groźby, warunki mieszkaniowe... Trzeba być silną osobowością. I Joanna taka jest. Silna i twarda. Rozważna i cierpliwa. Praca głównej bohaterki została opisana dokładnie, z żargonami. Widać przeprowadzony research.
   Męscy bohaterowie w tej powieści to faceci ambitni i charakterni. O ile Michał mnie denerwował swoim zachowaniem względem żony, o tyle Paweł odkrywał co rusz świetne cechy charakteru. Całkiem fajny z niego facet. Pomocny, uczynny, troskliwy, zwracający uwagę na potrzeby Asi i jej dzieci. No i przede wszystkim nie próbował wchodzić między wódkę a zakąskę a to duży plus. Michał natomiast od początku irytował mnie tym, jak traktował żonę. A przede wszystkim, że okłamywał. Zawsze mnie to irytuje, czy to na kartach czy w rzeczywistości, jak można kłamać w żywe oczy i tkwić na siłę w czymś, co nie ma szans na przetrwanie. Najważniejsza jest szczerość i odwaga, by powziąć odpowiednie kroki. Tutaj tego zabrakło, co od razu skreśla mężczyznę.
   Od strony romansu jest ciekawie. Widać to przyciąganie. Tą chemię, która powoduje, że relacja się zacieśnia. Sceny miłosne były subtelne. Bez nachalności, brutalności czy niepotrzebnego udziwaczniania. Prosto, z ogniem i namiętnością.
   Wątek sensacyjny był stopniowo rozkręcany. Trzymał w napięciu i co rusz zaskakiwał pojawiającymi się historiami. Fajnie pomyślany i dobrze prowadzony. Tylko ta postać odpowiedzialna za te rewolucje powinna się jeszcze kilkakrotnie, mówiąc potocznie, przewinąć przez fabułę. Aby bardziej naprowadzić na trop. Tak samo w przypadku pominiętych incydentów z Joanną w roli głównej. Mogły zostać opisane w czasie akcji a nie tylko wymienione. 
   Debiut autorki zaskakuje i wciąga od pierwszej strony. Dostarcza emocji i wrażeń. Mąci spokój, rozgrzewa oraz wywołuje gęsią skórkę. Finał wydarzeń sugeruje kontynuację. Po cichu na to liczę. Chciałabym zobaczyć co tym razem los szykuje głównej bohaterce. A jeśli szukacie lekkiej, kobiecej historii z wątkiem erotycznym i sensacyjnym, to ta pozycja powinna się wam spodobać. Ja ją przeczytałam w jedno popołudnie.

Polecam.




Współpraca: Muza S.A. 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz