"Truly. In love" Ava Reed

 




Opis:

Andie ma nie za wiele pieniędzy, za to wielkie plany na przyszłość.

Przyjeżdża do Seattle, na studia, które rozpoczęła już Jude, jej przyjaciółka. Dziewczyny marzą o założeniu w przyszłości własnej firmy, ale na razie trzeba postudiować i jakoś zarobić na życie.

Już pierwszego wieczoru Andy idzie z przyjaciółką do modnego wśród studentów klubu Mason’s, gdzie podobno szukają kogoś do pracy. Wspomina o tym sympatycznemu barmanowi, który informuje o sprawie swojego szefa.

June, atrakcyjna, pewna siebie, nie znosi natrętnych facetów. Gdy jeden z nich nie daje za wygraną i próbuje rozpocząć rozmowę, postępuje jak bohaterka najbardziej kiczowatych komedii romantycznych, czyli wylewa mu drinka na koszulę. Celowo.

Sprawa się nieco komplikuje, gdy okazuje się, że rzekomy natręt to właściciel klubu, który podszedł do dziewczyn, chcąc zaproponować jednej z nich pracę. Koniec końców Andie zostaje barmanką. 

Andie i Cooper, drugi barman, pracują razem i szybko zaczyna się między nimi klasyczna gra w przyciąganie i odpychanie. Ale Andie dostrzega w pewnym momencie, że świat Coopera jest silnie potrzaskany... Dlaczego?


Tom: I
Seria: In Love
Premiera: 31.01.2021
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: 





Moja opinia:


   Andie przeszła niedawno przez sytuację, którą niejedną osobę by przytłoczyła. Ale ona się stara iść do przodu. Ma wielkie marzenia, dlatego przeprowadza się do Seattle. To tu już od jakiegoś czasu studiuje jej najlepsza przyjaciółka, June. Ona razem na podbój świata. Studia, praca i własna firma - oto ich plan. 
Już pierwszego dnia June zabiera Andie do klubu Mason's. To tutaj energiczna i odważna June wylewa drinka na natręta, który okazuje się być przyszłym szefem Andie. Między June a Masonem iskrzy. 
Andie zostaje barmanką a jednym z jej kolegów z pracy jest tajemniczy Cooper, który raz ją przyciąga, a innym razem odpycha. Coś się czai w jego wspomnieniach. Coś, co nie pozwala mu się odważyć...
  Czy Andy i Cooper dojdą do porozumienia? Czy Cooper wyzna jej wszystko? Czy Andie zostanie w Seattle? A może powróci do ojca na farmę?

   Bardzo zaintrygowała mnie okładka tej książki. Opis dodatkowo jeszcze bardziej rozbudził moją ciekawość, Uwielbiam odkrywać tajemnice bohater i towarzyszyć im w tej drodze. W obnażeniu się, pokazaniu bolesnej prawdy, której nie każdy potrafi zaakceptować. 
   Od samego początku, od pierwszej strony spodobała mi się główna bohaterka. Ujęja mnie swoją normalnością, empatią i taką rozwagą. Nie była to jedna z tych szalonych, wiecznie szukających przygód młodych kobiet, które pragną zaznać wolności, po dostaniu się na studia z dala od rodzinnego domu. To domena June, przyjaciółki głównej bohaterki. Różnią się niczym ogień i woda. Ale fakt niezaprzeczalny - jedna za drugą pójdzie nawet do piekła. Piękna przyjaźń. Szczera, prawdziwa i silna. Godna pozazdroszczenia. Z początku byłam mocno zaskoczona tym ,że taka spokojna bohaterka, jaką jest Andie, chce pracować za barem. Ale rozumiałam ją. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Idealnie pasuje do panny Evans. Odetchnęłam z ulgą, kiedy poznałam członków załogi. Wiedziałam, że krzywda się jej nie stanie. To cudowni chłopcy. Mason okazał się być całkiem inny, niż przypuszczałam. I ten obraz mi się spodobał, nie powiem. Ale główny mąciciel spokoju Andie cały czas wzbudzał mój niepokój. Cooper był postacią mocno tajemniczą. Mrukliwą, małomówną, po części arogancki i chłodny. Irytował i główną bohaterkę i mnie. Ale im więcej poznawałam szczegółów z jego przeszłości, tym bardziej go rozumiałam. Finalnie dosłownie wbiło mnie w fotel. Wstrząsająca historia.
   Lektura jest taka niespieszna. Niczym życiem pisana. Akcja nie gna na łeb, na szyję, w zawrotnym tempie. Jest taka jak być powinna w przypadku dwójki bohaterów tak samo pokiereszowanych przez przeszłość i niesprawiedliwość losu. Piękna i bolesna powieść. Momentami miałam wrażenie, że nie zniosę już dłużej tej niepewności głównego bohatera. Niezwykle emocjonalna lektura. To był zdecydowanie bardzo dobry wybór. Całe szczęście, że tom drugi już niedługo. Nie mogę się już doczekać. A Wam z całego serca polecam pierwszy tom z gatunku New Adult. Ja jestem nim zachwycona. NA serio, to bardzo dobra lektura. Pochłonęłam ją dosłownie w kilka chwil. Autorka ma lekki i przyjemny styl. Historia wpasowuje się w mój czytelniczy gust - perfekcyjnie. 

Polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz