"Szept mroku" Kinga Litkowiec



Opis wydawcy:


Kinga Litkowiec w nowej, zmysłowej i przepełnionej sekretami opowieści.
Mia otrzymuje niepokojące wiadomości od tajemniczego prześladowcy. Ktoś ją obserwuje, śledzi każdy jej krok i wciąga w niebezpieczną grę. Ostatnie dni szkoły średniej zapowiadają upragnione wakacje i ucieczkę od rodzinnych problemów oraz nieobliczalnego stalkera. Jednak to, co wydaje się tylko głupią zabawą, przeradza się w prawdziwy koszmar. Czy to możliwe, że szalonym mężczyzną jest ktoś z otoczenia Mii, kto wie o niej więcej niż wszyscy? I kto nie zawaha się wykorzystać tej wiedzy, kiedy tylko Mia przestanie być mu posłuszna?


Premiera: 07.09.2022
Ilość stron: 304
Wydawnictwo: Lipstick Books



Moja opinia:


   "Noc budzi potwory, laleczko. A jeden z nich stoi właśnie przed tobą i zastanawia się, co z tobą zrobić."

   Mia jest typową nastolatką. Przed nią ostatni rok szkoły średniej. Powinna się cieszyć. Powinna ale nie może. Problemy rodzinne zmierzają w całkiem innym kierunku, niż sądziła. Ale głównym powodem jej rosnącego niepokoju są wiadomości od anonimowej osoby.
   Z każdą kolejną informacją Mia czuję się coraz bardziej osaczona. Jej lęk i panika stale rośną a stalker nie odpuszcza. Gra dopiero się zaczęła. To dopiero początek.
   Kim on jest? Jaką skrywa tożsamość? Jaki ma cel? Jakie sekrety i tajemnice Mii ujrzą światło dzienne? Jaki kierunek obierze ta zaskakująca znajomość? 

   Kinga Litkowiec to kolejna autorka z Lubelszczyzny. A jak już nie raz wspominam - cenię i wspieram twórczość z mojego rejonu. A twórczość Kingi znam od samego początku. Za mną wszystkie dotąd wydane powieści i ciągle mi mało.
   "Szept mroku" to historia całkiem inna. Przede wszystkim powiada elementy thrillera i erotyki. Ale nie tylko, bowiem im głębiej w tekst, tym fabuła okazała się być bardziej złożona, niż początkowo sądziłam. 
    Autorka doskonale budowała napięcie. Sukcesywnie rozbudowywała niepokój. To napięcie, które chwilami sięgało zenitu. Pokazała jak można manipulować. Jak można osaczyć i kontrolować. Z pełnią obaw i ogromną ciekawością czekałam na kolejne informacje odnośnie sprawcy zamieszania. Badałam z ogromną przyjemnością te wszystkie ślepe zaułki. Sprawdzałam i dedukowałam o wszystkich znajomych głównej bohaterki w poszukiwaniu sprawcy. Sprawcy, o którym prawda była zrzucona na mnie niczym bomba. Totalne zaskoczenie. Dosłownie szczękę zbierałam z podłogi. Aż serce na chwilę wstrzymało swój rytm, bowiem akurat Jego w ogóle nie brałam pod uwagę. Obstawiam zupełnie inną osobę. A tu taka niespodzianka. To się nazywa zwrot akcji! 
   Doskonała kreacja bohaterów. Sprawcy przede wszystkim, bowiem otaczał go świetny mrok. Dodatkowo ta zwyczajność jego codzienności była totalną zmyłką. Brawa się należą. A najlepsze jest to, że do samego końca zaskakiwał. Dostarczał akcji i adrenaliny. Mącił sposób a jednocześnie intrygować. Elektryzujący. Hipnotyzujący. Władczy i pewny siebie.
  Mia. Złożoność tej postaci dosłownie powoduje coraz większą konsternację. To, co pokazuje dla innych jest totalnie różne od prawdy, jaką skrywa. Pełna tajemnic, pełna niewiadomych. 
  Sceny uniesień w tej powieści spalają na popiół. To budowanie napięcia i erotyczna zasysa niczym ruchome piaski. Zmysłowość idzie ramię w ramię z pasją, pożądaniem i chemią. Fascynacją, której barwy zmieniają się niczym w kalejdoskopie. 
   Tak samo jak emocje, jakie towarzyszą podczas czytania. Dosłownie totalnie przewrotna sinusoida. Nie sposób było przewidzieć co i jakim klimacie będzie nie tyle na kolejnej stronie, co w kolejnym już akapicie. 
   Mroczna, fascynująca, piekielnie gorąca i pobudzająca wyobraźnię lektura dla osób o nocnych nerwach. Dla czytelników o otwartych umysłach. To nie jest słodka, romantyczna, pełna ochów i achów historia miłosna. To coś totalnie innego. Totalnie pasjonującego i trzymającego w napięciu do ostatniej kropki. Kolejna świetna książka autorki, która z każdą kolejną wydaną lekturą potwierdza, że warto dla niej zarezerwować większą ilość miejsca w domowej biblioteczce. Po takie książki sięgam z przyjemnością. Nie sposób jest mi się oprzeć, kiedy niesamowicie kuszą i elektryzującą. Zachęcam do czytania. Naprawdę warto.

Polecam





Współpraca: Lipstick Books






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz