"Lothar, jesteś mój!" Iwona Feldmann



Opis wydawcy:

Olga rujnuje wieczór panieński swojej siostry i omyłkowo zostaje obwołana lesbijką. Na drugi dzień przekonuje się, że to nie ona skupia uwagę wszystkich na ślubie! Tajemniczy Lothar powoduje popłoch w rodzinie pana młodego. Jedni mówią, że jest on biznesmenem, inni, że przestępcą, a może nawet mordercą. W każdym razie Olga sama musi poznać swojego konkurenta i robi to wbrew woli całej rodziny. Tylko… jak ma odkryć prawdę, skoro ON jest Niemcem i nie zna polskiego, a ona ma okropną awersję do niemieckiego? 
Czy niezrównanej Oldze, studentce stomatologii, która uwielbia leczyć mleczaki, uda się wyjść obronną ręką ze znajomości z przystojnym Lotharem? Czy straci serce i fantazyjną duszę? Czego dowie się i co odkryje, gdy Lothar wejdzie w jej życie i spróbuje wciągnąć w trójkąt, o jakim jej się nie śniło? 
To radosna i bardzo wzruszająca opowieść o szalonej studentce z Wrocławia i mężczyźnie z Frankfurtu, który jest wielką tajemnicą, tak samo jak jego przeszłość.


Premiera: 18.10.2022
Ilość stron: 392
Wydawnictwo: Krople Czasu Studio Wydawnicze



Moja opinia:


   Olga Liszka jest studentką stomatologii i nienawidzi języka niemieckiego. Ale już wkrótce przyjdzie jej zapoznać się z nim dogłębnie, bowiem jej siostra Magda zamierza poślubić Martina, Niemca. Ale zanim nadejdzie ta wiekopomna chwila, najpierw wieczór panieński. Noc, po której Olga zostaje wzięta za lesbijkę w skutek pewnych niefortunnych wydarzeń z rodziną przyszłego szwagra. Ale czym tu się przejmować? To ratunek dla niej, bowiem mamusia pragnie znaleźć drugiej córce męża. A tak może odetchnąć. Ale czy aby napewno?
   Tajemniczy Lothar Voigt zjawia się na ślubie brata czym zaskakuje i wprowadza popłoch. Nikt z jego krewnych się tu go nie spodziewał. Nie po wydarzeniach, które lata temu ich podzieliły i okazały się być przeszkodą nie do pokonania. Biznesmen, przestępca, morderca? Różne chodzą o nim opinie, a on się nimi zupełnie nie przeszkadza. Ma inny cel - siostra panny młodej, która od razu wpada mu w oko. Problemem zdaje się być tylko bariera językowa. Och, jakże się myli!
   Jak rozwinie się ta nietypowa znajomość? W jaki trójkąt będzie chciał wciągnąć kobietę? Czy ona wpadnie w jego sidła? A co on zrobi, by dopiąć swego? 
Jedno jest pewne: gaf i pomyłek nie będzie końca a ta znajomość zupełnie zmieni ich dotychczasowe wyobrażenia.

   Autorka ma na swoim koncie już trzy powieści i opowiadanie do antologii. Dała się już poznać z kilku stron. Ale jeszcze nie było komedii. A skoro nie było, to już jest. I to jaka!
   OMG! Najnowsza powieść Iwony dosłownie wprawia w osłupienie, zaskakuje, wciąga niczym ruchome piaski i dostarcza ogromu emocji oraz wrażeń. Zaczęłam ją czytać i przepadłam doszczętnie. A wszystkiemu winna, bądź wszystko dzięki właśnie niej, główna bohaterka.
   Olga Liszka to kobieta unikat. Wyjątkowa. Dlaczego? Bowiem nie dość że problemy i kłopoty to nieodłączny element jej życia, z czego sobie dosłownie nic nie robi, to także to, że ma do siebie ogromny dystans. Jest jak powiew świeżości. Czegoś nowego, czegoś nietuzinkowego. Odważna , przebojowa, pechowa i ogromnie pozytywna. Swoim zachowaniem zaraża optymizmem. Czytelnik się nią asymiluje i ja osobiście aż żałowałam, że tak szybko skończyła się ta historia. Miałam chrapkę na jeszcze jeden tomik. Tak bardzo okazała się być sympatyczna. Uwielbiam ją. Dosłownie drugiej takiej nie znajdziecie. Choćby ze świecą szukać.
   Lothar natomiast emanował pewnością siebie. Siłą, charyzmą, wręcz ociekał testosteronem. Chodzący ideał i marzenie niejednej kobiety. Ale żeby nie był taki idealny i doskonały, autorka umiejętnie dorzucała po szczypcie tajemnic i sekretów. Elementów zaskoczenia dobrze trzymających w napięciu i powodujących, że rodziły się co rusz kolejne pytania. 
   Jeśli chodzi o fabułę i kolejne wątki, to jestem zachwycona. Dosłownie petarda. Czytałam z wypiekami na twarzy. Sceny uniesień zdecydowanie oddziaływały na zmysły. Rozgrzewały do czerwoności a sukcesywnie rosnąca wzajemna fascynacja oraz pożądanie czyniło lekturę nieodkładalną. A gafy i pomyłki bawiły do łez. Humor zdecydowanie poprawiony. 
   Cudowna historia. Rześka, świeża. Radosna, wzruszająca i nieprzewidywalna z doskonałą kreacją bohaterów. Niezwykle pozytywna i romantyczna. Komedia romantyczna z prawdziwego zdarzenia. Spędziłam z nią cudowne chwile. Takim moim skrytym marzeniem jest móc zobaczyć ją na wielkim ekranie. Ubaw po pachy. 
   Mogę mówić o niej tylko w samych superlatywach. Czytajcie i dajcie się jej porwać. Nie będziecie żałować - co najwyżej tego, że tak szybko doczytacie do końca i będziecie czuć niedosyt. Ale, być może, za co trzymam kciuki, autorka pokusi się o ciąg dalszy historii, tak z kilkanaście lat później - och, jakże bym chciała. 

Polecam 
   



Współpraca: Krople Czasu Studio Wydawnicze 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz