Opis:
Amelia stara się żyć dalej, ale to wcale nie jest takie proste. Pozostawiona sama sobie, wpada w otchłań rozpaczy. Każdy dzień zdaje się być taki sam – pozbawiony sensu. Tęsknota rozrywa serce, które nadal nie zabliźniło się po wydarzeniach z magazynu. Światłem w tunelu okazuje się nowy znajomy i jego pozytywne nastawienie do życia i do niej samej. Powoli odzyskuje harmonię i znów zaczyna się uśmiechać. Niestety demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć, a ultimatum postawione przez Krystiana Strzeleckiego nadal nad nią ciąży. Z całych sił i wbrew sobie walczy z uczuciem, jednak czy można uciec przed miłością swego życia?
Tom: II
Seria: -
Premiera: 14.04.2022
Ilość stron: 248
Wydawnictwo: Feniks
Moja opinia:
"To takie dziwne, znać kogoś kilka dni i wiedzieć, że jest się sobie pisanym."
Amelia pogrążyła się w rozpaczy. Musiała zrobić to, co zrobiła, aby zapewnić bezpieczeństwo najbliższym. Powinna się cieszyć, że wszystko poszło zgodnie z planem a jednak popadła w marazm. Światełkiem w tunelu zdaje się być znajomość z Nikodemen. Powoli zaczyna się przypominać dawną siebie. I właśnie w tym momencie przeszłość postanowiła dać o sobie znać.
Z kim i z czym tym razem przyjdzie walczyć Amelii? Czy jest jej pisane szczęście? A może już zawsze będzie sama i nieszczęśliwa? Co los ma do niej w planach?
Przestępczość rządzi się swoimi prawami a w starciu z miłością siły się równoważą. Nigdy nie wiadomo co wygra, a co poniesie klęskę. Pełna niewiadoma.
I taki właśnie ogromny znak zapytania zawisł nad historią Amelii i Michała.
On, jak typowy bad boy, emanuje władczością i pewnością siebie. Jest odważny i nieugięty. Ale jego łagodna strona osobowości była przyjemna w odbiorze. To mężczyzna pełen sprzeczności.
W pierwszym tomie główna bohaterka trochę mnie drażniła swoją naiwnością. W kontynuacji natomiast przeszła zmianę. Widać wyraźniej, że jest pewna swego, że walczy, że się nie poddaje. Wyszła z niej całkiem fajna postać. Doskonale rozumiałam jej rozdarcie i stan zawieszenia, w jakim utknęła.
Bardzo dobrze, że na drodze bohaterki stanął Nikodem. Fajnie było znów obserwować radość i żywiołowość Amelii. To fajny bohater. Przyjaciel idealny.
Co do reszty postaci to zostawię wam element zaskoczenia. Zobaczcie sami kto się jeszcze pojawi i jaką będą mieć te osoby rolę dla fabuły.
Powiem tylko, że nie zabraknie zawirowań. Tornad większych i mniejszych. Takich siejących spustoszenie i wywołujących niemałe przerażenie. Wątków, które budzą niepokój. Wydarzenia, po których nie ma się pewności co do zakończenia tej historii. Będziecie zaskoczeni. Na pewno nie zabraknie emocji. Zmysłowości i ognia. Miłości, do której nie ma prostej drogi.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo Feniks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz