"Good boys do bad things" Roza Violet Barlow




Opis: 


Pewnego dnia spotkasz złodzieja, który zrobi wszystko, by skraść twoje serce…

Kiedy jesteś studentką trzeciego roku prawa, ostatnim, czego pragniesz, jest wplątanie się w przestępczy świat. Właśnie taką niespodziankę szykuje los dla Audrey, której marzy się wielka kariera w kancelarii. Po długim dniu spędzonym w rodzinnym domu dziewczyna postanawia przed snem wziąć gorącą kąpiel. Gdy zmęczona zasypia w wannie, niewiele brakuje, by doszło do nieszczęścia. Ratuje ją nieznajomy mężczyzna, który w tajemniczy sposób dostał się do mieszkania. Kim jest i jakie ma wobec niej zamiary? Do czego doprowadzi to zaskakujące spotkanie?



Premiera: 11.03.2022
Ilość stron: 426
Wydawnictwo: Novae Res





Moja opinia:


   Audrey Woods jest studentką prawa. Z rodzinnego domu wyprowadziła się do akademika i mieszka razem z Constance. Z jedyną przyjaciółką, której obecność jej bardzo pomaga. Audie raz na jakiś czas przyjeżdża w odwiedziny do mamy, ale niestety nie są one do końca satysfakcjonujące z uwagi na brata dziewczyny. To właśnie po jednej z takich sytuacji Audrey postanawia się zrelaksować w kąpieli. Niestety dość szybko zmęczenie daje jej się znać i zasypia w wannie pełnej wody. 
   Traf chciał, że jej dom wybrał sobie za cel pewien tajemniczy mężczyzna. Nieświadomie i zupełnie nieplanowanie ratuje ją.
   Kim on jest? Jakie ma zamiary względem Audrey? Co się wydarzy i jaki wpływ na przyszłość bohaterów będzie miało to nietuzinkowe spotkanie?

    Ta książka chodziła za mną, odkąd pierwszy raz ujrzałam okładkę oraz opis. Zostałam zaintrygowana i chciałam koniecznie poznać historię, jaką skrywa okładka z bad boyem w pakiecie z mrokiem. A musicie wiedzieć, że okładka mnie kupiła. 
   To historia o tym, że wystarczy jedna chwila. Jedna sekunda, jedna podjęta decyzja, by nasze życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. 
   Mamy tu również podgląd na sytuację, która może wprowadzać w błąd, co zapewne nie raz się dzieje. Otóż chodzi tu o ocenę ludzi po statusie majątkowym. Stereotypy są zdecydowanie przereklamowane. Warto poznać człowieka bliżej i samemu go ocenić, niż kierować się oceną ogółu. Nic nie jest tylko czarne i tylko białe. Mamy także inne kolory a paleta jest barwna. Tak samo jak nie ma tylko dobra i zła. Czasami jedno drugiego nie wyklucza.
   Patrząc na obraz sytuacji bohaterów obecnie plus do tego wydarzenia z przeszłości, czułam się jakbym znajdowała się w samym centrum wydarzeń. Autorka w sposób realny i rzetelny oddała życie bohaterów. Pokazała ich codzienność. Determinację, ambicję, błyskotliwość. A przede wszystkim odwagę oraz empatię. Dobroć płynącą z serca.
  Z uwagą śledziłam poczynania bohaterów, których polubiłam. Szczególnie, że autorka nie szczędziła trosk i problemów. Wydarzeń, które burzyły spokój. 
   Dla mnie osobiście tylko trochę za dużo opisów. Szczególnie z samego początku miałam problem z wciągnięciem się w czytany tekst. Dopiero, gdy do akcji dołączył główny bohater, wszystko nabrało odpowiedniego tempa i wyrazistości. Potem było tylko z górki. A właściwie było totalną sinusoidą wydarzeń i emocji. 
   Autorka napisała powieść o miłości pełnej przeszkód. O przewrotności losu i nadziei. Potrafi zaciekawić czytelnika i utrzymać uwagę do samego końca. W międzyczasie nie raz wystawiając moją cierpliwość na próbę. 
   Lekturę przeczytałam na raz. Autorka ma fajny styl. Powieść podobała mi się i finalnie oceniam ją dość wysoko. Myślę, że śmiało możecie ją czytać. 

Polecam.




Współpraca: Wydawnictwo Novae Res









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz