Odważna, silna, zdecydowana. Kobieta, która stała się ikoną.
Meksyk, 1925 rok. Frida marzy o karierze lekarza, jednak straszny wypadek niweczy jej plany. Przykuta do łóżka przegląda kolorowe albumy i uczy się malować, tworząc pierwsze autoportrety. Traci pełną sprawność, ale odnajduje prawdziwą pasję – sztukę. Zachęcona przez ojca pokazuje swoje obrazy słynnemu malarzowi Diego Riverze. Dziewczyna zakochuje się w nim do szaleństwa, nie bacząc na dzielącą ich różnicę wieku, ani jego reputację kobieciarza.
Diego nie tylko pokazuje jej niezwykły świat artystycznej bohemy, ale również przynosi jej cierpienie. Motywuje ją i popycha do działania, a jednocześnie rani licznymi zdradami. Malarka nie potrafi żyć z nim, nie potrafi żyć bez niego. Wie, że nic nie jest wieczne, dlatego rzuca się w wir życia i sztuki. Oczarowuje paryskich surrealistów i słynnego Picassa, rozkochuje w sobie Trockiego. Frida żyje na własnych zasadach, wbrew oczekiwaniom społecznym i stereotypom. Idzie swoją drogą. Jednak dojdzie nią do miejsca, w którym będzie musiała zakwestionować wszystko, w co dotychczas wierzyła.
Premiera: 14.04.2021
Tom: I
Seria: Wyjątkowe kobiety
Ilość stron:352
Wydawnictwo: ZnakHoryzont
Frida Kahlo jest ikoną. Od zawsze odważna, temperamentna i pewna siebie. Twarda. W czasach, w jakich przyszło jej żyć taka właśnie musi być. W roku 1925 Frida ma ogromne marzenie - zostać lekarzem. Jednak już wkrótce będzie musiała zweryfikować swoje marzenia. Po ciężkim wypadku, przykuta do łóżka, powoli odkrywa w sobie nową pasję - malarstwo. Tworzy swój pierwszy obraz - autoportret. Na jej drodze staje słynny malarz Diego Riviera. Różnica wieku ani opinia kobieciarza nie odsuwają jej od niego. Para bierze ślub, jednak do idealnego pożycia małżeńskiego im daleko. Jest dla niej lekarstwem i jednocześnie trucizną. Frida rzuca się w wir sztuki i swej pasji. Poznaje sławnych ludzi, żyjąc według swoich zasad nie patrząc na stereotypy. Co zrobi, gdy stanie pod ścianą?
Bardzo wyjątkowo sięgam po biografie. W zasadzie to omijam je szerokim łukiem. Ale tej sama byłam ogromne ciekawa. Tym bardziej, że to nie są suche fakty z życia. To powieść na podstawie biografii. Bardzo dokładnie z resztą oddana. Autorka nie omijała niczego istotnego z życia wyjątkowej kobiety. Kobiety, która zapisała się w pamięci, i o której ciągle jest głośno. Obserwujemy jej życie od roku 1925, aż praktycznie do samej śmierci. Z przyjemnością obserwowałam jej przemianę. Jej walkę o swoje. O stanie się silną i niezależną. Autorka pokazała relacje rodzinne Fridy. Mentalność ludzi tamtych lat oraz przewrotność losu. A najbardziej to, że siłą kobiety tkwi w jej umyśle. Ciało może być słabiutkie niczym piórko ale to siła, odwaga i czyny mówią za nas. Miłość nie zawsze tylko się wznosi ku wyżynom. Nie zawsze jest przepełnione radością i uśmiechem. To także upadki okraszone łzami i cierpieniem. Praca nad własnym wizerunkiem to także objaw siły i determinacji. Przecież mogła wziąć nazwisko męża i mieć już dobry star. Ale ona wolała walczyć sama. Wybić się i zabłysnąć. Zwrócić na siebie uwagę innych ludzi, dzięki swojej pracy i talentowi. Z tej kobiety można śmiało brać przykład. Fakt, popełniała błędy, ale któż tego nie czyni? Szukała własnej drogi. To jej życie i żyła tak jak sama tego chciała. Powieść czyta się lekko. Wręcz pochłania. Dzięki plastycznym opisom wyobraźnia szalała i mogłam się wczuć w tę postać. Z bliska popatrzeć, jaka była. Już nie mogę się doczekać kolejnej wspaniałej kobiety, która zapisała się na kartach historii. Poznajcie sami wyjątkową kobietę, o której pamięć nigdy nie przeminie.
Polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz