"Paleta emocji" Renata Czaban-Kryczka



RECENZJA PATRONACKA

Okładka książki - Paleta emocji

Opis:


Kontynuacja powieści "Paleta uczuć"



Łucja ulega wypadkowi samochodowemu i jako pierwszy pomocy udziela jej przystojny policjant Bartosz. Będąc pod urokiem kobiety, postanawia zdobyć jej względy. Czy dzięki miłości Bartosza, uda się jej zapomnieć o Dominiku, z którym jest w ciąży?


Paulina coraz mocniej utwierdza się w przekonaniu, że nie wyobraża sobie życia bez Adriana, a rodzice Łucji przeżywają kryzys małżeński. Kim jest tajemnicza sąsiadka i jak jej postępowanie odbije się na relacji Renaty i Pawła?



"Paleta emocji" to drugi tom powieści "Paleta uczuć" autorstwa Renaty Czaban – Kryczka, w którym poznajemy dalsze losy bohaterów znanych z pierwszej części. Miłość, zdrada, trudne wybory i niełatwe ścieżki, którymi podążają postaci, sprawiają, że zaczynają nam być bardzo bliskie. Czy masz odwagę wejść do świata pełnego emocji ?



Premiera: 08.06.2020
Tom: II
Ilość stron: 385
Wydawnictwo: Feniks

Brak dostępnego opisu zdjęcia.



Moja opinia:

   
Nigdy nie jesteśmy i nie będziemy pewni tego, co szykuje dla nas los. Nasze plany i marzenia nie zawsze pokrywają się z tym, co czeka za rogiem.

   Łucja Orzechowska po szokujących i wydarzeniach łamiących jej serce wyrusza w trasę. Niestety trafia na załamanie pogody i traci panowanie nad autem. Co z dzieckiem? Ratuje ją przystojny funkcjonariusz, którego jej uroda onieśmiela. Chłopak z marszu się w niej zakochuje. Co na to serce Łucji, w którym nadal tkwi Dominik? Całe szczęście jej brat, Adrian, nie ma takich wątpliwości. On wie całym sobą, że Paula jest tą jedną jedyną. Dla niej warto zrobić wszystko, by utrzymać ten skarb w swych ramionach już na zawsze. Niestety nie wszyscy mają takie szczęście. Kryzys małżeński rodziców Łucji nabiera na sile. Niebezpieczny pomysł ponętnej sąsiadki może zniszczyć ten piękny obraz budowany latami. Co będzie dalej? Na co zdecydują się tym razem bohaterowie tej serii? Co wyniknie?

   Renata Czaban-Kryczka zrobiła duży progres. Ogromny rzekłabym nawet. Pierwsza część była fajna. Sporo bohaterów, zagmatwane relacje ale było jakoś tak trochę nie dopracowane. Opisów było ociupinkę za dużo - ale właśnie tak to jest, gdy to pierwsza część serii. Od czegoś trzeba zacząć. Poznać rodziny i ich otoczenie. Tutaj widać zdecydowana poprawę. To czego doświadczają bohaterowie jest bardziej dopracowane, Zobrazowane dosadniej, jeśli chodzi o uczucia. A one właśnie spełniają tutaj ogromną rolę. W tej części moje serce drżało więcej razy. Napełniało się lękiem i dezorientacja, Była euforia ze szczęścia bohaterów. Nie zabrakło rozterek i smutku, który rozrywał serce. Cała akcja była także na ogromny plus. To co się działo, to było istne tornado. Paulina Radecka z temperamentu  i wyglądu niczym Ania Shirley bardzo mi się podobała - jeszcze lepiej niż w pierwszym tomie, choć nie myślałam, że to możliwe. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę. Jej uczucie do wybranka, jak i sam Adrian okazali się bardzo dojrzali. Policzki nabierały różowych barw, gdy czytałam opisy uniesień. A było ich trochę, nie powiem. Autorka zrobiła kawał dobrej roboty pod tym względem. Można przecież przedobrzyć a tu wszystkie elementy były na swoim miejscu. Bardzo i to na serio spodobał mi się nowy bohater, Bartek. Doświadczony przez los ale przez to nie stał się bezlitosny i gburowaty. Świetny, wrażliwy młody mężczyzna, który szuka pragnie ciepła i miłości. Nawet praca go nie zmieniła. Niestety droga, którą obrał jest wyboista i pełna niewiadomych. Choroba ojca Dominika postępuje, Dominik cały czas jest w podświadomości Łucji, Bronek działa a nad bohaterami zaczynają zbierać się czarne burzowe chmury. To, jaki ma plan Monika i obecna partnerka Dominika zszokuje Was tak samo jak i mnie. Szczeka opadła a serce na moment stanęło. Co za kobiety?!? Świetnie prowadzona akcja i w odpowiednich momentach dokładane wątki. Czytało mi się bardzo fajnie. Lekko i szybko, choć historia taką nie jest. Uczuć masa. Emocji jeszcze więcej. I świetnie wszystko ze sobą współgrało tworząc przyjemny dla serca i wyobraźni obraz bohaterów i ich rodzin.

   Zanim sięgniecie po tę książkę, koniecznie zapoznajcie się z tomem pierwszym. Inaczej będzie Wam ciężko zrozumieć odczucia bohaterów. By czytać trzeba znać pełen obraz. A ta jego część w tej historii była śliczna. Nie zabrakło miłości i uniesień. Było także niebezpiecznie i szokująco. Rozterki głównej bohaterki czułam całą sobą a wszystko dzięki właśnie opisom. Jestem totalnie zaskoczona tym, co zgotowała Pani Renata swoim bohaterom. Finisz pozostawił niedosyt i chęć jak najszybszego poznania dalszych wydarzeń. Tak, będzie tom trzeci i cieszę się w tego ogromnie. Ta seria ma w sobie coś magnetycznego. Przyciąga i kusi. Niby taka zwyczajność, historie życiem pisane, naturalne  dialogi, swoboda płynących wydarzeń, ale wszystko ubrane w takie emocje i słowa, że nie da się przejść obok tego obojętnie. Ta historia gra na emocjach. Dostarcza takich wrażeń, że głowa mała. Dajcie się wciągnąć w te zawirowania zaprzyjaźnionych rodzin. Te tornada mniejsze i większe. Zaprzyjaźnijcie się z bohaterami - oni czekają na Was. Ja zachęcam.

Gorąco polecam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz