"Zatraceni w sobie 2" K.M. Dyga



Opis:

Fenomenalne połączenie humoru, romansu oraz mafijnego twistu zawróci Wam w głowach w elektryzującej kontynuacji trylogii Zatraceni K.M. Dygi!

Jedno niepokorne serce. Dwaj mężczyźni gotowi je zdobyć.
Po zobaczeniu piękności wymykającej się z pokoju ukochanego zraniona Ida wciela się w rolę idealnej asystentki. Z powodzeniem realizuje to, do czego została zatrudniona, czyli mówienie prezesowi „nie”. Do tego jej serce wciąż rozdarte jest pomiędzy dwoma mężczyznami. Nie jest w stanie ponownie zaufać Konradowi ani zapomnieć Takashiego. Żaden z nich nie ułatwia jednak podjęcia wyboru, bo obaj są gotowi ją wspierać nawet w najtrudniejszych momentach.

Nad głową Idy zbierają się coraz ciemniejsze chmury. Gdy dowiaduje się, że jej ociec tak naprawdę żyje i do tego jest głową rosyjskiej mafii... Cóż, nawet wrodzony optymizm nie uchroni jej przed katastrofą.

Mafia nie odpuszcza nawet rodzinie – przekonajcie się o tym wraz z Idą!

Niezapomniane emocje, cięty humor i romanse, które sprawią, że ciężko będzie oderwać się od lektury!


Tom: II
Seria: Zatraceni w sobie
Premiera: 09.02.2022
Ilość stron: 342
Wydawnictwo: Szósty Zmysł




Moja opinia:


"Słowa tną lepiej niż miecz. Zwłaszcza, jeśli są to słowa prawdy."


   Wydawać by się mogło, że po zaskakujących wydarzeniach powinien nastać spokojniejszy czas. Jednak los ma swoje plany.
    Ida Piasecka powraca do bycia idealną asystentką mówiącą "nie" swego szefa, do którego ciągle szybciej bije jej serce. Nie może mu wybaczyć a jednocześnie nie umie zapomnieć Takashiego. Jest rozdarta. Sprawy nie ułatwia fakt, że obaj są w stanie jej pomóc w każdym momencie.
   Na domiar złego, jakby Ida miała za mało na głowie, dowiaduje się, że jest ojciec jednak żyje i jest głową rosyjskiej mafii.
   Czy może być gorzej? Oczywiście! Wszystko przed Idą - pytanie czy da sobie radę? Wybaczy ojcu? Kogo wybierze? Konrada czy Takashiego? A może żadnego?

   Autorka swoim debiutem, dość wyrazistym zresztą, niezwykle pozytywnie mnie zaskoczyła i dostarczyła ogromu emocji. Mówiąc wyrazistym, mam na myśli motyw azjatycki. Po raz pierwszy w polskich powieściach się z tym spotkałam. A w połączeniu z biurowym romansem wyszło bardzo smakowicie. Dlatego z niecierpliwością wypatrywałam kolejnego tomu. Kolejnej części, która okazała się być jeszcze bardziej przewrotna i zaskakująca.
   Ponownie wpadłam w sam środek zawirowań. Wydarzeń pełnych humoru, ironii i erotyzmu okraszonego jeszcze większą dozą mafijności. Wątków, które wstrzymały oddech. Powodowały, że brwi szybowały do góry a włosy stawały dęba. Pod względem sensacyjnym autorka bardzo dobrze przedstawiła temat. Pokazała uroki mrocznego świata. Tej całej atmosfery i klimatu, gdzie na każdym kroku było czuć strach. Gdzie nie można było choć na chwilę zapomnieć o czającym się za rogiem niebezpieczeństwie. 
   Głównej bohaterce autorka postanowiła jeszcze bardziej skomplikować życie. Stworzyć jej zderzenia ze ścianą i pomóc jej wydobyć z siebie większą pewność siebie. 
   Główni męscy bohaterowie, Konrad i Takashi kolejny raz staczali walkę samców. Nie powiem - było bardzo interesująco. 
   Natomiast postacią Darka autorka, mówiąc potocznie, rozwaliła system. Uśmiałam się strasznie z jego zachowania i odbioru pewnego męskiego osobnika. Nie zdradzę wam dokładnie o co chodzi ale ten wątek jest genialny. Oczywiście w sensie pozytywnym. To bardzo fajna postać. Dostarczyła mi takiej beztroski i czystej radości.
   Co to była za historia! Do uśmiechu, do dreszczyku emocji i rozgrzania policzków do czerwoności. Doskonałe połączenie. Takie historie mogę czytać codziennie. Spędziłam z nią wspaniałe chwile. Przeczytałam na raz i ogromnie smutno było mi się żegnać z bohaterami, których polubiłam od samego początku. Już nie mogę się doczekać trzeciego, finałowego tomu a was zachęcam do czytania - koniecznie z zachowaniem chronologii. Inaczej się pogubicie.

Polecam.
   



Współpraca: Wydawnictwo Szósty Zmysł





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz