"Tam, gdzie mocniej bije serce." M.B. Morgan



Opis wydawcy:


Wspomnienia mogą doprowadzić cię do miejsca, z którego nigdy nie będziesz chciała wrócić A gdyby tak zostawić za sobą wszystkie problemy i wrócić do miejsca, gdzie wszystko wydawało się łatwiejsze? Na taki pomysł wpada Magda, gdy jej mąż prosi o przerwę w ich trzyletnim małżeństwie. Dla niej prośba jest równoznaczna z zakończeniem związku, w którym i tak nie czuła się spełniona. Pod wpływem impulsu postanawia wyjechać na miesiąc do Genui, którą zna jeszcze z czasów studenckich i z którą wiążą się najpiękniejsze dla niej wspomnienia. Na miejscu okazuje się, że wynajęty przez nią pokój mieści się w pensjonacie należącym do Elisy i Giorgia, uroczej starszej pary. Madi czuje, że lepiej trafić nie mogła i ma zamiar rozpocząć zupełnie nowy etap w swoim życiu. Zwłaszcza gdy na jej drodze nieoczekiwanie staje przystojny syn gospodarzy…




Premiera: 18.11.2022
Ilość stron: 238
Wydawnictwo: AMARE




Moja opinia:


   Magda i Krzysiek są małżeństwem. Jednak po trzech latach mąż pewnego dnia prosi ją o przerwę. To dla kobiety ogromny szok, mimo iż nie czuje się spełniona w tej relacji. 
   Jej ustabilizowane, ale puste życie kończy się w jednej chwili. W kolejnej wyjeżdża do Genui, w której niegdyś spędziła naprawdę beztroskie, piękne i romantyczne chwile. 
   Madi pogoni za marzeniami trafia do pensjonatu Elisy i Giorgia, uroczej starszej pary. W końcu może zacząć oddychać pełną piersią. Do czasu, kiedy i tu los postanawia ukazać swą nieprzewidywalność i kolejny raz zburzyć spokój. 
   Jaki okaże się syn właścicieli? Czy małżeństwo Magdy jest już nie do odratowania? Co czeka na kobietę? Czego doświadczy i jak będzie teraz wyglądać jej rzeczywistość? 

    Książki M.B. Morgan są niezwykle romantyczne. I tak samo żywe. Realne, niczym samym życiem pisane. 
   Najnowsza opowiada historię kobiety, która tkwiła w małżeństwie z przyzwyczajenia, gubiąc po drodze swą prawdziwość. To także pogoń za wspomnieniami oraz chęć zmian. Ale nie tylko. W najnowszej książkę mamy wiele wskazówek, z których możemy skorzystać. Dolce Vita wbrew pozorom nie jest takie trudne do osiągnięcia. Fakt, wymaga starć ale o efekt warto powalczyć. 
    Fabuła została naszpikowana emocjami. Różnorakimi, chwilami skrajnymi z naciskiem na radość. Wczułam się w czytaną powieść. Z uwagą śledziłam, dość mocno zaskakujący przebieg wydarzeń.
   Trzymałam kciuki za Madi, choć były takie chwile, kiedy nie do końca byłam w stanie zrozumieć jej decyzji. Ale z drugiej strony któż z nas nie popełnia błędów? Kto z nas nie łapie szczęścia za nogi, byle tylko znów poczuć się szczęśliwym, choć na chwilę? Tym bardziej mając w pamięci wspomnienia?
   Dobrze wykreowana postać. Jak widać dostarczyła mi wielu wrażeń. Tak samo jak główny bohater, którego historia również okazała się być złożona. 
    Nie zabrakło także piękna wakacyjnej beztroski. Klimatu i magii otoczenia. A także mentalności. Małżeństwo właścicieli było cudowne. Ogrom wzruszenia i nawet łezki i pojawiły. 
     W lekturze dzieje się dużo. Zdecydowanie nie ma nudy. Były zwroty akcji, elementy zaskoczenia a także romans, który ładnie budował atmosferę. Natomiast zagmatwanie historii, ta jedna wielka niewiadoma taką została do samego końca. 
   Bardzo romantyczna i przejmująca historia. W wakacyjnym klimacie ale z odpowiednim przesłaniem dla nas, czytelników. Uważam, że warto po nią sięgnąć. Przekonajcie się sami, co czeka na główną bohaterką i jak sobie ze wszystkim poradzi. 

Polecam.






Współpraca Wydawnictwo AMARE

#recenzja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz