"Obiad z Bondem" Agnieszka Lingas-Łoniewska

 




Opis:

Obiad z Bondem

Agnieszka Lingas-Łoniewska

Szukasz książki, która z jednej strony Cię wzruszy, będzie pełna miłosnych uniesień i romantycznych sytuacji, ale z drugiej nie zabraknie w niej solidnej dawki dobrego humoru? Agnieszka Lingas-Łoniewska spieszy z drugą pozycją z tego samego cyklu, co Kolacja z Tiffanym. Tym razem oferuje nam Obiad z Bondem.

Nowi i znani bohaterowie

W swojej poprzedniej książce Agnieszka Lingas-Łoniewska przedstawiła nam dwoje bohaterów – Maćka i Natalię. W Obiedzie z Bondem mamy natomiast przyjemność poznać lepiej kuzyna Maćka – Jacka oraz przyjaciółkę Natalii – Elizę. Tych dwoje łączy nie najszczęśliwsza historia. Pomiędzy nimi wciąż pozostaje wiele niedopowiedzeń, żalu, ale i niewygasłego jeszcze uczucia. Stanowią duet wybuchowy, o czym sam się przekonasz. Ich słowne przepychanki spowodują, że podczas lektury uśmiech będzie bezustannie błąkał się po Twoich ustach.

W miarę czytania Obiadu z Bondem dowiadujemy się, że Eliza nie jest taka twarda, za jaką chciałaby uchodzić. Ma jednak swoje powody, by nie ufać mężczyznom. Gdy Natalia opuszcza jej mieszkanie, a ona zostaje w nim sama, z jednej strony czuje się wolna, ale z drugiej, ma pewne obawy. Odnosi wrażenie, że ktoś się do niej włamał. Z odsieczą przychodzi jej komisarz Jacek Granicki, który nie planował nigdy wikłać się w romantyczne historie, ale strzała Amora trafiła także i jego. Sporej dawki rozrywki dostarcza także niewyparzony język Granickiego. Eliza i Jacek kłócą się z pasją, ale niewidzialna siła pcha ich w swoje ramiona. Czy będą razem? Czy odważą się skorzystać z szansy na szczęście, która jest dziełem zrządzenia losu?

Komedia romantyczna – miła i przyjemna

W długie zimowe wieczory sięgnij po książkę Obiad z Bondem. Dzięki niej doświadczysz wielu wzruszeń, dostarczy Ci także wielu powodów do śmiechu. Agnieszka Lingas-Łoniewska pisze w sposób lekki, dlatego jej powieści czyta się jednym tchem. Dowiedz się, co grozi głównej bohaterce Elizie, jak mają się Maciek i Natalia i czy Jacek uratuje ukochaną.


Premiera: 13.01.2021
Tom: II
Seria: Kolacja z Tiffanym
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Burda Media





Moja opinia:


   
Natalia i Maciej mają swój mały świat. Udało się im. Są szczęśliwy. Kuzyn Maćka, Jacek Granicki ma trzydzieści trzy lata i jest stróżem prawa. Eliza jest przyjaciółką wiecznie roztrzepanej i popadającej w kłopoty Natalii. Gdy pewnego dnia Eliza wraca do domu, ma podejrzenia, że ktoś się do niej włamał. Najlepsze jest to, że nic nie zniknęło. Dziewczyna czuje się niepewnie. Jacek wkracza do akcji. Niestety ich relacja jest barwna niczym fajerwerki w nowy rok. Słowne potyczki okraszone pożądaniem są a porządku dziennym. Kłótni i sprzeczek końca nie widać. Czy w ich przypadku sprawdzi się powiedzenie kto się czubi, ten się lubi? Czy dojdą do porozumienia? Czy Jackowi uda się doprowadzić śledztwo do końca i odkryć kto za tym stoi oraz jaki miał motyw? 

   Kolejny tom komedii romantycznej za mną. Pierwsza część o Natalii i Macieju (Kolacja z Tiffanym) byłam mega zabawna. Byłam ogromne ciekawa tego, czy kontynuacja będzie równie dobra. Autorka ponownie wciągnęła mnie w wir wydarzeń. Od pierwszej strony na mojej twarzy zagościł uśmiech. Spodobał mi się ten pazur głównej bohaterki. Eliza co prawda nie jest tak pechowa jak jej przyjaciółka ale nadal ma w sobie to coś. Jest zadziorna, ironiczna i inteligentna. Towarzyszy jej poczucie humoru a jej pasja jest kłująca. Jest taka, jak kaktusy, jej kolczaści przyjaciele. Przyjemny dla oka obraz, kuszący ale otoczony kolcami. Nie sposób się przedrzeć przez tę broń. Tylko cierpliwi dotrą do serca. I taka właśnie jest Eliza. Świetna i bardzo rzeczywista postać. Z przyjemnością obserwowałam jej poczynania. To jak się broniła rękami i nogami przed miłością. Starcia z Jackiem wyzwalały iskry. Całą chmarę. Główny bohater w praktyce jest taki sam jak Eliza. Jacek jest równie zadziorny i inteligentny. Przystojniak z poczuciem humoru. Szczery, uczciwy, prostolinijny. Niezwykle troskliwy i opiekuńczy. Cięty język działa na plus. Taki Bond niosący pomoc damie w opałach. Bardzo fajne postacie. Świetnie wykreowani i dopracowani. Co rusz wybuchałam śmiechem. To genialna komedia. Nie zabrakło tego dreszczyku emocji, który podsycał moją ciekawość. Nawet wątek sensacyjny miał tu swoje pięć minut. I nawet on został pokazany tak, że ze śmiechu leciały łzy. Przezabawne. Całą powieść czytałam niczym zahipnotyzowana. Ale miedzy wersami autorka zostawiła przesłanie: randki z nieznajomymi mogą być niebezpieczne. Szczególnie, gdy to znajomość internetowa. Nigdy nie wiadomo jakie ktoś ma intencje i co mu siedzi w głowie, mówiąc potocznie. Los bywa nieprzewidywalny a i amorek ma swoje plany. Przed przeznaczeniem nie sposób uciec. Nie idzie go zmylić. To świetna komedia romantyczna z nutką sensacji. Lekka i przyjemna w odbiorze. Idealna na poprawę humoru. W sam na wieczorny po popołudniowy relaks, na złapanie oddechu. Aczkolwiek wydaje mi się, że tom pierwszy pod względem humorystycznym był lepszy. I pozostając chwilę przy temacie tomu. Śmiało możecie czytać bez zachowania kolejności. Każda z części jest odrębna historią. Aczkolwiek poznani wcześniej bohaterowie się tu przeplatają. Zawsze radzę aby czytać po kolei. By lepiej poznać bohaterów. Fani twórczości autorki zapewne wiedzą, że to must have do czytania. A ci, którzy się zastanawiają, niech porzucą rozterki i zasiadają do lektury. Jeśli gustujecie w komediach w romansem i sensacją w tle, to jest to książka dla Was.

Polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz