"Hulia. Nieidealni" Anett Lievre

 





Opis:

Połączyło ich przypadkowe spotkanie, a potem namiętna noc, która nie zakończyła się tak, jak sobie zaplanowali. Rozstali się, mając nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkają. Jednak przewrotny los z nich zadrwił, splatając ich ścieżki w coraz nowsze zbiegi okoliczności, czasem aż nierzeczywiste.

Bo kim okaże się tajemniczy mężczyzna, który będzie nowym wykładowcą na uczelni? Gdzie w tej skomplikowanej układance znajdzie swoje miejsce przyszły szef dziewczyny? Jakie decyzje będzie musiała podjąć, gdy na jej drodze pojawi się przystojny lekarz? Posłucha rozumu czy jednak głosu serca?

"Magnetyzujące pożądanie, gra pozorów i napięcie, od którego aż iskrzy z każdej strony. Niezwykle barwna opowieść o młodej kobiecie, która poszukuje miłości. Gorąco polecam!"
Patty Goodman, autorka "Ognistej sukienki"


Premiera: 08.03.2021
Ilość stron: 500 
Wydawnictwo: WasPos









Moja opinia:


   Julia i Dorota Aremowicz nie miały łatwo. Siostry od zawsze miały ciężko. Śmierć rodziców, odtrącenie przez babkę, dom dziecka. Julia szybko musiała dorosnąć, by móc opiekować się młodszą siostrą. Teraz jest studentką i pasjonatką fotografii a wieczorami pracuje w klubie Exotic Pole Dance jako tancerka oraz kelnerka. Przyjaciela Emila Zakrzewskiego traktuje jak brata i jego rodziców jak bliską rodzinę. Już wkrótce na drodze Hulli los postawi przystojnego mężczyznę, który skradnie jej serce. Niestety Alexander Demski nie bawi się w związki. Jego przyjaciel John już niedługo zostanie szefem głównej bohaterki a na jej drodze los ponownie postawi kolejnego mężczyznę. Czy Greyson Daniels będzie tym jednym jedynym? Kogo wybierze Hulia? Czy uda jej się dotrzeć do serce Alexa? A co Doris? Czy będzie z Emilem? Czy na kobiety w końcu spadnie spokój? Czy będą szczęśliwe? Co jeszcze je spotka i jak sobie poradzą z przeciwnościami losu? Czy nieidealne dla siebie będą dla kogoś ideałem, spełnieniem marzeń? Jak zakończy się ta pełna nadziei i wiary historia?

   Kiedy tylko dostałam propozycje objęcia książki patronatem medialnym, to nie wahałam się ani chwili. Za mną debiut autorki "Amandine. Pragnienie miłości". Co prawda miałam co do niej kilka zastrzeżeń ale druga powieść skutecznie mnie przyciągnęła. I bardzo chciałabym w tym momencie podziękować za możliwość objęcia książki patronatem medialnym. Okładka choć prześliczna to jest jednak troszkę myląca. Taniec o dziwo nie wiedzie tutaj prymu. Także nie nastawiajcie się na opisy choreograficzne, bo takowych tutaj nie znajdziecie. To historia osieroconej młodej kobiety, która szybko musiała dorosnąć, by zadbać o młodszą siostrzyczkę. Podejmuje się pracy tancerki i kelnerki w klubie, chowając do kieszeni dumę. Musi w końcu jakoś utrzymać siebie i siostrę. To twarda i ambitna dziewczyna Skromna o dobry serduszku. Empatyczna i troskliwa, która pragnie tylko stabilności, miłości, opieki i poczucia bezpieczeństwa. Posiada niską samoocenę. Autorka świetnie wykreowała bohaterkę. Nadała jej wszystkie pożądane cechy, by pokazać, że wewnętrzną siłą może pokonać każdą przeszkodę. Na jej barki los zrzuca wiele ciężarów, ale dziewczyna dumnie z nimi kroczy i stawia krok za krokiem. Momentami mozolnie, momentami nieśmiało ale dąży do celu. To świetna charakterna  postać, która jak trzeba, to umie być harda i stanowcza. Walczy niczym lwica. Dopina swego. Młodsza siostra głównej bohaterki jest bardziej trzpiotką, ciekawską i wesołą młodą dziewczyną. Fajna, ciepła i niezwykle realna postać popełniająca błędy jak każdy człowiek. Julia tak samo z resztą wyszła nad wyraz realnie. One są takie jak my. Nieidealne a przy tym ciepłe i przyjacielskie. Aż chciałoby się je poznać na żywo. Emil również jest postacią pozytywną. Troskliwą, sympatyczną i empatyczną. Bardzo go polubiłam. To trójka siłaczy, które umie podnosić serwowane przez życie ciężary. Do nich dochodzi jeszcze jeden ideał - Geyson Daniel. To fajny, ciepły i troskliwy mężczyzna. Zaimponował mi cierpliwością i wytrwałością. Silna i taka stabilna emocjonalnie postać męska. I ten, który siał największy zamęt, czyli Alexander Demski. Dobrze wykreowany. Dostał mrok i tę niepewność, co podsycało moją ciekawość. Zaparty w sobie. To taka postać, która przez swą przeszłość w rzeczywistości nie pozwala sobie na wszystko. Wspomnienia go blokują. I jakoś od początku go nie polubiłam. Był pełen sprzeczności a te jego negatywne zachowania nie kusiły. On ranił i to świadomie. Ale autorka nie skupiła się tylko na nich. Mamy tutaj także kilkoro innych bohaterów, które dużo wnoszą. Mącą wody i nie są balastami. Każda z nich została przemyślana i jest indywiduum. Autorka doskonale bawiła się moimi emocjami. Raz koiła, a raz wywoływała tsunami. Moje serce się radowało, by znów cierpieć w smutku i niepewności. Historia porusza struny w sercu. To emocjonalny rollercoaster. Tu radość przeplata się ze smutkiem i łzami. Buduje, niszczy i daje nadzieję. Jak życie. Sceny uniesień były subtelne i pełne pasji. Chemii gęstszej niczym mgła. Na uwagę zasługuje narracja wielotorowa. Fajnie, bo mogłam poznać zdanie kilku bohaterów a nie skupiać się tylko na jednych przemyśleniach jednej osoby. Co do finiszu to przewidywałam dwa scenariusze. Autorka zaserwowała mi na koniec istną huśtawkę niepewności. Zwodziła i mąciła, co rusz przechylając szalę aż wreszcie nadeszła ulga i uśmiech na mej twarzy. Co za powieść. Co za historia. Uff. Nadal wszystko przeżywam. To jedna z tych historii, którą chciałoby się opowiedzieć od początku do końca własnymi słowami. Podzielić się spostrzeżeniami i zaspojlerować. A tak nie można, bo nie zostawiłabym Wam tej przyjemności, jaką jest czytanie tej książki. Książki, która mnie porwała i wciągnęła. Genialna, dopracowana, przepełniona bólem i niesprawiedliwością losu. Zmusza do refleksji i faje nadzieję, by uważnie się rozglądać w poszukiwaniu tego maluteńkiego światełka w tunelu, który gwarantuje ulgę i radość. Jestem pod ogromnym wrażeniem lekkości pióra autorki. Tego jak umiejętnie prowadziła losy wszystkich bohaterów. Styl bardzo mi się podobał i mimo swych objętości, książkę wchłonęłam w jedno popołudnie. Jestem nią oczarowana.  Z całego serca zachęcam do sięgnięcia po nią, szczególnie jeśli jesteście fanami historii pisanej samej życiem, realnej i naszpikowanej emocjami. 

Polecam.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz