"Zlecenie 999 #Umowa_z_nieznajomym" Joanna Nowak-Wysocka


Opis:

   Współczesna bajka o Kopciuszku? A co powiecie na taką naprawdę gorącą? Ona, on i ten trzeci. Miłość, intryga, zazdrość. Kto wygra? Kto przegra? W miłości przecież wszystkie chwyty dozwolone. Polecam gorąco”. (Basia, bookstagram A_taka_Baśka)
„Zlecenie 999 #umowa_z_nieznajomym” przedstawia losy młodej studentki logistyki, która stara się łączyć studia dzienne z pracą jako kelnerka. Ze względu na trudną sytuację finansową swojej rodziny sama musi walczyć o przetrwanie w stolicy, a comiesięczna konieczność zakupu drogich leków dla młodszej siostry motywuje ją do podjęcia dodatkowego zarobku. Klara zapisuje się do agencji hostess. Wkrótce otrzymuje zlecenie od tajemniczego Eduarda Mendozy, które na zawsze odmieni jej życie..Justyna Nowak-Wysocka - rocznik '92. Pochodzi z małej miejscowości koło Opatowa (województwo świętokrzyskie). Absolwentka jednej z kieleckich uczelni o profilu inżynier logistyki. Obecnie mieszka i rozwija się zawodowo w stolicy. Zamiłowanie do pisania miała od zawsze, dzięki wsparciu męża i rodziny zmotywowała się i zrobiła krok w kierunku spełnienia swoich pisarskich marzeń. Zadebiutowała w świecie literatury w październiku 2020 roku książką „3 życia, 3 próby”. Miłośniczka podróży oraz pasjonatka starożytnej kultury.„ Życie często pisze nam różne scenariusze. Tajemnicze zlecenie, intrygujący mężczyzna, jego przyjaciel i ona. Zapraszam Was do niebezpiecznego świata, w którym nic nie jest pewne, zazdrość często przysłania logiczne myślenie, a szczypta namiętności nie pozwoli oderwać się od czytanej historii. Polecam!”. (Karolina, bookstagram Zakochana w Romansach)


Premiera: 05.12.2020
Ilość stron: 135
Wydawnictwo: Pan Wydawca





Moja opinia:

   Dwudziestoletnia Klara jest studentką a po szkole kelnerką w restauracji " Carmelity ". Pracuje, by pomóc mamie a tym samym swojej siostrze, która potrzebuje drogich i nierefundowanych leków. To tu poznaje Eduarda Mendoze, który roztacza wokół siebie aurę tajemniczości ociekającej testosteronem. Dodatkowo Klara postanawia zatrudnić się jako hostessa. Oferuje swoje towarzyszko w szerokim zakresie, z wyłączeniem seksu. Pewnego dnia trafia jej się intratna propozycja: 75000zl w zamian za pół roku towarzystwa. O co może chodzić? Dlaczego aż pół roku? Kim on jest Eduardo i dlaczego zainteresowała go Klara? O co w tym wszystkim chodzi?

   To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Za mną bowiem "3 próby, 3 życia". Tym razem autorka przeniosła mnie do naszej stolicy. Do świata przeciwieństw. Ona, Klara jest młodą, odważną, skromną i ambitną kobietką. Empatyczną i nad wyraz dorosłą. Studiuje i pracuje. Zdawać by się mogło, że to taka norma. Ale ona pracuje dla siostry. Aby pomóc mamie w zdobyciu sporej sumy gotówki potrzebnej na leki dla niej. No siostra na szóstkę. Na medal. Do jej uporządkowanego świata wkracza Eduardo Mendez. Przystojny Hiszpan pełen tajemnic. Ociekające testosteronem smakowite ciasteczko. Ciacho, które bierze co chce. Zimny, despotyczny, brutalny i wybuchowy. Za to w łóżku ogier. Normalnie wiedziałam, że w rękawie kryje asa. Asa co do swojej pracy. Autorka miała fajne pomysły co do wątków. Nadawała historii rumieńców i tego wzajemnego zaintrygowania bohaterów. Ludzi całkiem sobie różnych. Akcja cały czas gnała do przodu. Chemia między Klarą i Eduardem była widoczna od samego początku. Pożądanie ewakuowało, by nabierać stopniowo odpowiedniego wyrazu. Bardzo spodobała mi się zaborczość głównego bohatera i jego gierki, mimo że niekiedy mnie drażnił, gdy powracał dawny on. No facet pełen sprzeczności. Ciągle się ściera sam ze sobą. I z tą diablicą, z którą podpisał umowę. No powiem wam, że ci dwoje obok siebie to bomba z opóźnionym zapłonem. Erotyka scen była opisana z rozwagą. Nadawała odpowiedni wydźwięk. Było ostro, ciut brutalnie ale i dozą romantyczności. Świat, w którym dorastał główny bohater został fajnie przedstawiony. Są konkretny i odrobina szczegółów. Dokładane wydarzenia co rusz dawały mi różne emocje. Historia trzymała w napięciu. Tym bardziej, że im bliżej końca tym było coraz bardziej przewrotnie i nieprzewidywalnie. Ale wiecie co? Brakowało mi, niestety, takiego naturalnego spowolnienia akcji. Wydarzenia się goniły. Można było się pokusić o opisy, o głębsze refleksje bohaterów. Wszystko działo się ekspresowo. Ledwo jeden dobiegł końca a tu już pałeczkę w maratonie otrzymuje kolejny. Śmiało można było dołożyć jeszcze tych emocji i bardziej rozwinąć relację głównych bohaterów. Był struś pędziwiatr a przydałoby się odrobinę leniwca. Złapać oddech, zastanowić się nad wydarzeniami, wczuć się lepiej w historię i samych bohaterów. Pomysł na fabułę trafny ale w moim odczuciu nie do końca wykorzystany. Książka ma niewiele ponad 130 stron a śmiało po dopracowaniu wyszłaby ponad dwustrustronicowa  powieść, która dosłownie wciągnęłaby do reszty. Autorka napisała fajną i lekką książkę o niespodziewanej miłości. Pewnej wzlotów i upadków. Bohaterowie fajni i ciekawi. Wydarzenia ciekawiły a finisz pozostawił niedosyt. Mam nadzieję, że pojawi się kontynuacja. Pomimo moich tylu minusów z chęcią poczytam dalsze losy bohaterów i zobaczę, w jakim kierunku rozwinie się ta ich relacja. Jakie zmiany zostaną naniesione na ich umowę. Jeśli jesteście ciekawi na co zgodziła się główna bohaterka i w jakie zawirowania wpadła to myślę, że możecie czytać. Szczególnie jeśli lubicie pikantne historie z dreszczykiem.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz