"Wodzona na pokuszenie" Meg Larsen

 




Opis:


Wiecznie zapracowana Agata za namową swojej przyjaciółki Marty udaje się na imprezę swingersów. Poznaje tam Rona, z którym przeżywa upojną noc. Kiedy budzi się rano, zauważa, że tajemniczy kochanek wcześniej się wymknął, pozostawiając ją w poczuciu odrzucenia i uprzedmiotowienia. Jednak okazuje się, że nie zniknął na zawsze, lecz umiejętnie rozbudza w niej uśpione pokłady niebezpiecznej namiętności i pożądania. Czy droga pokusy, na którą wstąpiła wodzona przez kochanka, będzie dla niej wybawieniem czy zatraceniem?


Premiera: 14.12.2020
Ilość stron: 238
Wydawnictwo: Self Publishing






Moja opinia:


 
Agata to zapracowana bizneswoman. Doświadczona życiowo. Kiedyś rozrywkowa, teraz bardziej nudna. Zatracona w pracy, przez co rozpadł się jej związek z Robertem. Za sprawą Marty, przyjaciółki udaje się do domu, gdzie spotykają się swingersi. Tu każdy jest anonimowy i ma wymyślone przez siebie imię. To tu Pani P poznaje tajemniczego Rona, z którym spędza upojne chwile. Wkrótce ich relacje się zacieśniają, ale tylko na jego zasadach. Kim jest mężczyzna, który wodzi ją na pokuszenie?Dostarcza jej seksualnych doznań na najwyższym poziomie. Czy Agata mu się podda? Czy Robert na pewno zapomniał o niej? Jak zakończy się ta pełna ognistych zbliżeń historia? 

    Kiedy na instagramie trafiłam na profil autorka od razu zaintrygowała mnie jej książka. Tytuł od razu na myśl nasuwał historię dla niegrzecznych dziewczynek. Sam pomysł na fabułę jest odważny. Swingersi. To tajemnicze osoby, realizacja najskrytszych pragnień i seks bez zobowiązań. Ulala, uwielbiam to w książkach. Autorka od razu, już prawie na wstępie, pokazuje co i jak będzie się działo. Od razu ta iskra w piecu nabiera mocy. Rozpala się a szalejący ogień spala wszystko. Masturbacje, gadżety erotyczne, sam ostry i lubieżny seks. To wszystko pokazuje dobitnie, jaki tu będzie klimat. Autorka oddała go w pełni. Z ekscytacją co do dalszych spotkań, niecierpliwość spalającej chemii.  Autorka opisała to wszystko dosadnie, konkretnie, bardzo ciekawie a przy tym z punkt, bez zbędnego nakręcania i wyobrzymiania. Główni bohaterowie z resztą zostali idealnie, w moim odczuciu dobrani do historii. Tak samo zakręceni jak ich relacja. Perwersyjni, lubieżni i ciągle myślący tylko o seksie. O zbliżeniach, które rozpalają i droczą doznawanymi przyjemnościami. Ron to taki dość tajemniczy seksowny mężczyzna. Otacza go spora aura niepewności, pewności siebie a wszystko to idealnie połączone z temperamentem. Agata wydaje się być tą bardziej przezorną i bardziej roztropną. A mimo wszystko coś ją w nim fascynuje. Droczy i napawa pożądaniem, jakiego jeszcze nie znała. I wiecie co? FOCH nabiera nowego znaczenia i to zdecydowanie lepiej mi się podoba, hihi. Autorka trzymałą moją uwagę i nie mogłam oderwać się od tej historii. Było wciągająco i uzależniająco. Niezwykle sensualnie, zmysłowo i bardzo niegrzecznie. Autorka ma niezwykle lekki styl. Historia jest jakby samym życiem pisana. Skradła me serce. Finisz ogromnie mnie zaskoczył i czekam na kontynuację. Koniecznie będę chciała ją przeczytać, by poznać dalsze losy bohaterów, których polubiłam. No powiem Wam, ze takiego erotyku jeszcze nie czytałam. Jestem nim oczarowana i chcę więcej. Książka Meg dostarczyła mi wielu wrażeń. Tak mnie wciągnęła, że dwie godziny wystarczyły, by tak się w niej zatracić, że całkowicie odizolowałam się od otaczającej mnie rzeczywistości. Co prawda w pewnym momencie przewidziałam, kim jest główny bohater, ale nie przeszkodziło mi to w delektowaniu się tą świetną książką. Jeśli szukacie innego erotyku, niż dotychczas, to śmiało możecie czytać. Niejednokrotnie Was zaskoczy, tak jak zaskoczył mnie.

Polecam.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz