"Klub Pana G." Maya Frost

 




Opis:

Pokusa, zakazany owoc i tajemnica. „Klub pana G.” Mayi Frost to prawdziwie pikantna, pełna skrajnych emocji, rozkosznie bezwstydna powieść o namiętności i zemście.

Milena jest znudzoną, zmęczoną i nieco zaniedbaną mężatką. Nie potrafi nic zmienić w swoim życiu, ale pewnego dnia zmiana przychodzi do niej. Poznaje Gabriela, który zaprasza ją do tajemniczego klubu. Zasady gry są proste – wejście do każdej następnej komnaty oznacza przekroczenie kolejnej seksualnej granicy. Jak daleko posunie się Milena? Czy odważy się spełnić swoje najskrytsze fantazje? I czy Gabriel na pewno jest gotowy na wszystko?

„Klub pana G.” to niesamowicie wciągająca, nieprzewidywalna, pełna skrajnych emocji powieść o niepohamowanej namiętności, pożądaniu i zemście, która nie zawsze ma słodki posmak. Co zrobi wiodąca poukładane życie Milena, gdy niespodziewanie otrzyma szansę, by spełnić swoje głęboko skrywane pragnienia?


Premiera: 27.01.2021
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Lipstic Books







Moja opinia:


   
Milena Konopacka ma trzydzieści sześć lat i jest mężatką. Jej mąż Adam jest ginekologiem. Milena  jest także macochą dla jedenastoletnich bliźniaków. W międzyczasie redaguje erotyki a tak poza tym to jest typową panią domu. Przynieś, podaj, pozamiataj zaczyna ją coraz bardziej denerwować. Niedoceniana daje się uwikłać w romans z tajemniczym Gabrielem Zybertem. Ognisty i ostry niczym brzytwa romans kwitnie i nabiera tempa. Smaczkiem zdaje się być Klub Nieziemskich Doznań. Ta gra zdaje się mieć jednak całkiem inne zasady. Czy Milena zaakceptuje Gabriela i jego pomysł? Czy Adam w końcu zauważy problemy żony? Czy uda im się uratować małżeństwo? Jak zakończy się ta pełna perwersji i lubieżności historia?

   Nie wiem jak Wy, ale ja już dawno nie miałam w dłoniach erotyku, w którym wszystko toczy się wokół seksu. Ale takiego ostrego, pieprznego i lubieżnego. Gdzie ludzie przekraczają swoje bariery a nowa zabawa jest przyjemnym urozmaiceniem ich nudnego życia. Swingersi. W tej książce to wszystko właśnie jest. Autorka od samego początku pokazuje, że to nie jest grzeczna książka dla miłych i słodkich kobietek. O nie. Tu czekają na nas sceny ociekające seksem i sokami. Czuć normalnie zapach seksu - dosłownie. Żeby nie było, że tu tylko sama orgia, to jest tu także historia małżeństwa. Małżeństwa jakich wiele. Mających problemy w związku. Wkrada się nuda, irytacja a znany ogień już dawny umarł śmiercią naturalną. Zbliżenia? A cóż to takiego jest? Tak i tutaj główna bohaterka zmaga się z takimi problemami. Jej szczęście i miłość do męża zmieniło się w nudę i rutynę. Zapomniała o sobie, poddając się potrzebom męża i jego synów. Została taką służącą. Ugasł jej wewnętrzny ogień i żar. Zapomniała już jak to jest szaleć i uprawiać dziki seks. Kiedyś była temperamentna, ognista i odważna. Czytałam i czytałam i miałam ochotę nią potrząsnąć. Do czego ta kobieta dopuściła! Gdzie jej potrzeby i jej prywatność? Choć troszkę czegoś dla siebie! Nic. Całe szczęście, że na jej drodze stanął Gabriel. To tajemniczy i pewny siebie mężczyzna. Ociekający testosteronem, niewyżyty samiec alfa. To on tu ustala zasady i to od daje rozkosz. Od tej trony było mocno. Ostro i uzależniająco. Moje policzki były czerwone, serce szalało z emocji a każdy kolejny opis podgrzewał i tak już gorącą atmosferę. Autorka dokładnie opisywała sceny rozbudzając moją wyobraźnię. Jej opisy dosłownie robiły swoje. Do samego końca czytałam jak zahipnotyzowana. Zaskoczyła mnie ogromnie decyzja głównej bohaterki. To co odkryła i jak postanowiła rozwiązać problem. No świetnie to wyszło. To książka o szukaniu siebie. O budzeniu dawno uśpionych emocji i zachować. To walka o swoje. To także gorący niczym papryczka chili seks, który hipnotyzuje i rozpala do czerwoności. Mało odważni i chętni na eksperymenty na kartach tej powieści poznają z bliska inne strony zbliżeń. Przyjemna lektura - w sam raz na wieczór i noc. Fanom erotyków powinna sprawić tę samą frajdę co i mi.

Polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz