"Walka o dziedzica. Syn mafii. Tom 2" Samanta Louis

 RECENZJA PATRONACKA





Opis:

Kontynuacja bestsellera "Syn mafii".

Audrey staje przed obliczem władczego bossa nowojorskiej mafii. Salvatore Costello albo odbierze jej życie, albo uczyni swoją żoną.

Tajemnica kobiety, za wszelką cenę strzeżona przed światem, znaczy dla niego zbyt wiele, by mógł ryzykować. Najgorszy wróg czai się w ukryciu i czeka tylko na odpowiedni moment, żeby się ujawnić...

Miłość, pasja i pożądanie nie idą w parze z mrocznym półświatkiem. Nic nie jest pewne, a śmierć może czyhać na każdym kroku...

Czy odważysz się wejść ponownie do świata, z którego już się nie uwolnisz?


Premiera: 11.01.2021
Tom: II
Seria: THE CASTELLO FAMILY
Ilość stron: 360
Wydawnictwo: WasPos







Moja opinia:

   
   Salvatore Costello i nowojorska Cosa Nostra ponownie zapraszają do ich świata. Historia Salvatore i Audrey wsysa i intryguje. Sal zawsze dostaje to, co chce. Tym razem również. Wbrew Audrey robi wszystko po swojemu. To on tu rządzi. Albo z nim będzie albo ją zabije. Najważniejsza jest ona. Tajemnica Audrey musi pozostać nadal w sekrecie. Gdyby ujrzała światło dzienne wszystko runęłoby jak domek z kart. Czy uda mu się ochronić tych, na których mu zależy? Czy Audrey ponownie mu zaufa? Czy zdołają sobie wszystko wyjaśnić zanim będzie za późno?

    Uwielbiam książki mafijne. Choć jest ich na rynku wydawniczym coraz więcej, to nie mam ich dosyć. Wręcz przeciwnie - chciałabym przeczytać wszystkie. Kiedy tylko ujrzałam informacje, że "Syn mafii" doczeka się kontynuacji, to wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I z największą przyjemnością wzięłam ją pod moje blogerskie skrzydła. Ta seria zasługuje, by było wokół niej szum i by było głośno. Już w pierwszym tomie przepadłam. Teraz ponownie się w niej zatraciłam. I zanim przejdę do konkretów zaznaczę, że jest to bezpośrednia kontynuacja. Tomy są ze sobą powiązane. Można, owszem ryzykować i czytać bez zachowania kolejności ale nie wiem, czy w pełni się tu odnajdziecie. Fabuła tego tomu jest utrzymana w klimacie, który zdążyłam już poznać. Akcja również biegnie tym samym torem. Jest zaskakująco i intrygująco. Niezwykle ciekawie i nie ma tu nudy. Główny bohater nadal pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Swą nieustępliwość i twardą rękę. Z uwagą śledziłam tekst, kiedy drogi bohaterów ponownie się przecięły. Nie wiedziałam w jakim kierunku to wszystko zmierzy. W końcu Audrey nie jest już tą samą kobietą co wcześniej. Ta postać fajnie ewoluowała. Choć pełna sprzeczności co do Sala, to gdzieś tam w głębi serca nadal coś się tli. Zaparta i nieustępliwa. Pokazuje, że jest silniejsza. Ale nadal nie tak silna jak Salvatore. I ciągle musi mieć na uwadze tę tajemnicę, od której zależy bezpieczeństwo i przyszłość. Zło nigdy nie śpi i ono fajnie było ukazywane. Troszkę pokazywało swój zły łepek, by za chwilę ukryć się i ponownie czekać na dogodny moment, by zaskoczyć, zmrozić krew w żyłach i spowodować nerwowość u bohaterów. A u nich przecież nie było i nie ma nudy ani monotonii. No tu dzieje się wiele. Nawet bardzo. Autorka świetnie pociągnęła serię. To jest tak jak z oglądaniem seriali - czekasz z niecierpliwością na kolejny odcinek, w którym nie wiesz, czego się spodziewać. Swoje wyobrażenia jakieś masz.  Przeczucia a i tak jesteś zaskakiwany. Tak jest z tą serią właśnie. Z tym tomem, który powinien zwolnić a jednak uwielbia zwodzić czytelnika za nos. Z niecierpliwością czekam na kontynuację - przecież to nie może się tak skończyć. To historia pełna brutalności świata mafijnego. Bezwzględności, brutalności i rygoru. To także walka serca z rozumem, która nigdy nie jest wyrównana. Bohaterowie weszli na kolejny etap ich relacji. Relacji, która przyszpiliła mnie do fotela. Książkę czyta się wręcz ekspresowo. Wszystko dzięki lekkiemu stylowi autorki, który bardzo polubiłam. Jeśli czytaliście pierwszy tom i podobał Wam się, to gwarantuje, że kontynuacja mocno Was zaskoczy. Ale jeśli wszystko przed Wami to nie zastanawiajcie się - czytajcie. 

Polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz