"Obiecaj, że wrócisz" Urszula Zachariasz

 






Opis: 

Gdy otaczają cię życzliwi ludzie, żadna wichura nie będzie w stanie cię złamać.

Osiemnastoletnia Julia marzy tylko o tym, by zostać prawną opiekunką swojego młodszego brata, Antka. Po opuszczeniu murów domu dziecka robi wszystko, by ten cel zrealizować. Chcąc przekonać sąd, że jest w stanie zapewnić bratu odpowiednią opiekę, zatrudnia się w niewielkiej kawiarence. Poznaje tam Piotra, starszego o kilka lat redaktora, z którym połączy ją wspólna pasja do literatury i podobne, pełne bolesnych wspomnień życiorysy.
I choć dziewczyna twardo stąpa po ziemi i stara się robić wszystko, by stworzyć prawdziwy dom dla siebie i brata, poznany przypadkiem mężczyzna coraz bardziej miesza jej w głowie i sercu. Co się stanie, gdy przewrotny los każe jej stanąć w obliczu miłości? Czy nie zapomni o obietnicy danej bratu, który bezgranicznie jej ufa?

Premiera: 18.02.2021
Ilość stron: 346
Wydawnictwo: NovaeRes







Moja opinia:

   
   Julia Senda z młodszym bratem Antkiem spędzili dziewięć lat w domu dziecka, pod opieką pani Grażynki. Trafili to po śmierci mamy a ojciec tym samym pozbył się balastu. Julka po ukończeniu osiemnastu lat opuszcza dom dziecka ale walczy o opiekę nad Antkiem. Chce być jego prawnym opiekunem. Jednak nie ma łatwo. Uczy się i pracuje. Poświęca się dla brata. W końcu obiecała po niego wrócić a ona nie łamie obietnic. Pewnego dnia w kawiarni, podczas podawania zamówienia stałemu klientowi, następuje pomyłka. Piotrowi nie tak łatwo zapomnieć o ślicznej młodej kobietce. Ich relacja stopniowo się zacieśnia. Odkrywają, że łączy ich więcej, niż mogłoby się wydawać. Czy dziewczyna w obliczu miłości nie zapomni o bracie? Czy uda jej się zostać prawnym opiekunem dla Antka? 

    Debiut Urszuli zwraca na siebie uwagę już sama okładką. Romantyczna, niewinna, skąpana w bieli. To tego opis, który poruszył na wstępie moje serce. Młoda dziewczyna, osiemnastoletnia walczy o opiekę prawną nad młodszym bratem. Dom dziecka - lekko nie miała. Autorka od samego początku pokazuje, jaki wydźwięk będzie miała ta historia. Przebija się smutek, wiara i nadzieja. To jedna z tych historii, która ściska za serce. Która powoduje ból serduszka i zbiera łzy w oczach. Historia głównej bohaterki została pokazana z każdej możliwej strony. Ze wszystkimi problemami. Zwątpieniami i marzeniami. To dobrze dopracowana postać. Julka mimo młodego wieku jest nad wyraz odpowiedzialna i dorosła. Nie bawi się i nie szaleje jak jej koledzy i koleżanki. Nie ma na to czasu. W jej sercu jest tylko Antoś. Miłość między rodzeństwem w tym przypadku jest niezwykle piękna i poruszająca. Niejedni mogą pozazdrościć im takiego kontaktu. Nie zostawiła Anta samego. Nie odtrąciła go. Zamiast szaleć i korzystać z młodości, ona ciągle walczy. Nie poddaje się. To dzielna młoda kobietka. Ambitna, odważna, miła, czuła i troskliwa. Empatyczna. Ma dobre serduszko. Aż mi było jej szkoda, gdy czytałam jej zmagania. Miałam nadzieję, że pojawienie się Piotra nie zmieni jej. W końcu pierwsza miłość potrafi zaślepić i odciągnąć myśli. Piotr okazał się miłym i fajnym mężczyzną. Starszym odd głównej bohaterki ale jego charakter ma taki sam. Tak samo ambitny, zapracowany i empatyczny. To dwie pokiereszowane dusze, które połączył przypadek i los. Ale w tej historii poznajemy się wydarzenia okiem Antosia - co dało mi możliwość podpatrzenia rzeczywistości okiem nastolatka. Akcja nie szalała ale tak naprawdę to nie miała gdzie. Nawet by się to gryzło. Płynęła leniwie ale na tyle było to wszystko fajnie opisane, że trzymała w ciągłej ciekawości. W niepewności dalszych wydarzeń. Co prawda przewidywałam co może się zdarzyć być. Ale finisz był sporym zaskoczeniem - no tego ostatniego akapitu się nie spodziewałam - kontynuacja potrzebna na już! Chciałabym poznać dalsze losy bohaterów, których polubiłam od samego początku. To jeden z tych debiutów, które zapisują się w sercu. Ta książka pokazała talent autorki. Styl powieści bardzo mi się podobał a lektura wręcz czytała się sama. Śmiało poleciłabym ją nawet osobom, które  mają nawet i szesnaście lat, by zobaczyły, jak wiele mają a co się dzieje, gdy zabraknie rodziców. Książka porusza ważne tematy i dostarczyła mi wielu emocji. Fani wzruszających powieści powinni być zadowoleni.

Polecam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz