"Nieodpowiednia chwila" J.Harrow

 

RECENZJA PATRONACKA




Opis:

Czy można być szczęśliwym kosztem innych?
Czy można kochać więcej niż jedną osobę?

Po wypadku Daniel dochodzi do siebie; on i Eve są wreszcie razem. Niestety nic nie trwa wiecznie. Niespodziewanie pojawia się Alice, była dziewczyna Daniela. Kiedy przeszłość przypomina o sobie, oboje są zmuszeni dokonać wyboru i podjąć decyzje, które nie dotyczą już tylko ich dwojga. Zaczynają nowe życie z dala od siebie.

Eve postanawia wyjechać. Zatrzymuje się u dawno niewidzianej cioci na wybrzeżu. W jej życiu pojawia się inny mężczyzna. Dziewczyna na nowo odkrywa siebie, poznaje ciepło, jakie daje rodzinny dom. Sielanka nie trwa jednak długo. Śmierć i kłamstwa zmieniają wszystko.

"Nieodpowiednia chwila" przedstawia dalsze losy bohaterów "Nieodpowiedniej dziewczyny".
J. Harrow to autorka świetnie przyjętych przez czytelników powieści: "Nieodpowiednia dziewczyna" (2020) i "Pozerka" (2020).


Premiera: 02.03.2021
Tom: II
Seria: Nieodpowiednia dziewczyna
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Zysk i S-ka







Moja opinia:


   Eve i Daniel powoli dochodzą do siebie. Rekonwalescencja Daniela prawie dobiega końca. Eve nadal pracuje w studiu tattoo. Są szczęśliwi. Ale nagle pojawia się Alice, była dziewczyna głównego bohatera. Eve sobie nie radzi i postanawia zostawić ukochanego. Powinien być szczęśliwy, że usunęła się mu z drogi do szczęścia. Wyjeżdża do cioci, gdzie w jej życie wkracza inny mężczyzna. Kobieta radzi sobie jak umie. Ale nie tak łatwo wyrzucić z serca tego, któremu się je oddało. Powolutku wszystko się układa. Niestety śmierć i kłamstwa burzą spokój. pora na starcie z demonami. Czy Eve i Daniel będą razem? Czy Alice na trwałe rozbije ich związek? 

    Czekałam z niecierpliwością na kontynuację "Nieodpowiedniej dziewczyny". Bardzo mi się spodobała ta historia, jak i główna bohaterka. Byłam ogromnie ciekawa tego, co jeszcze im autorka zafunduję. Nie przypuszczałam tylko, że to będzie taka bomba. I że Eve będzie taka słaba. Zamiast walczyć, podkuli ogon i zwieje. Normalnie szok. Siedziałam z otwartą buzią i zastanawiałam się o co chodzi? Dlaczego się poddała? Szok i niedowierzanie. I to już na samym wstępie. To dopiero początek. Aż się bałam co będzie dalej. Autorka świetnie oddała entuzjazm Daniela. Jego odpowiedzialność i troskę. Może się chłopka delikatnie zagalopował i odwrócił się nieświadomie od Eve, ale właśnie zabrakło miedzy nimi szczerości. Najzwyczajniejszej rozmowy. Autorka zafundowała mi tym samym okrutny obraz pękniętego serca. Cały ten ból, rozpacz i próbę dalszego życia. Tę codzienną walkę o lepsze chwile. To było genialne. Dopracowane w każdym szczególiku. Z jednej strony rozumiałam Eve i trzymałam za nią kciuki. Za szczęście i lepsze chwile - przecież się jej to należy. Już starczy jej trosk i smutku. W momencie pojawienia się nowej męskiej postaci trzymałam kciuki za stabilizację emocjonalną głównej bohaterki. Bastien to fajny i radosny mężczyzna. Troskliwy, pozytywny i taki w sam powiedziałabym. To przy nim główna bohaterka próbuje znaleźć spokój. Ten seksowny typek nie omieszkał wyciągnąć podtekstów seksualnych. Relacja między nimi była podszyta erotyzmem. Ogólnie w książce są sceny uniesień. Ogniste, rozpalające i trawiące. Ostre a przy tym rozważne i idealnie dopasowane do sytuacji. Autorka zrobiła kawał dobrej roboty. I nie mówię tu tylko o seksie. Świetnie trzymała moją uwagę. Nie pozwoliła choć na chwilę odłożyć książki na później. Moja cierpliwość również była wystawiana na próby. Genialna intryga, której nie spodziewałabym się. A jednak była i została oddane w pełni to zagmatwanie i szalony pomysł. Autorka zwraca uwagę na troskę, jaką najbliżsi otaczają bliskie im osoby. Wsparcie również jest potrzebne. Dostałam pełną gamę emocji, które na przemian dostawały się do mego serca wywołując w nim niemałą burzę emocjonalną. To istny rollercoaster. To historia o miłości, która musi pokonać wiele przeszkód. Która musi staczać wiele bitew. Wyczerpujących starć. Smutna i melancholijna ale z ogromną dawką nadziei. Chwyta za serce i nie daje o sobie zapomnieć. To genialna książka niczym samym życiem pisana. Bardzo spodobał mi się lekki styl i trafność przekazu. Idealnie dobrani bohaterowie, w których tkwi niemałą siła i determinacja. To zdecydowanie była nieodpowiednia chwila w ich życiu. Ogromnie się cieszę, że ta lektura doczekała się swej premiery. Finisz niby jest zamknięty ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pociągnąć jej dalej. Po cichu z resztą o tym marzę. A wszystko przez to, że bardzo polubiłam Daniela i Eve. Jeśli czytaliście pierwszy tom i podobał się Wam, to zachęcam do czytania kontynuacji. A jeśli dopiero przed Wami, to polecam czytać z zachowaniem kolejności. Szczególnie jeśli lubicie historie życiem pisane.

Polecam.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz