"Chłopak, który pragnął kochać. Dziewczyna, która czuła zbyt mocno. Tom II" Monika Cieluch



Opis wydawcy:


Prawdziwe uczucie przetrwa największą burzę. Kiedy London znajduje przed swoimi drzwiami tajemniczy magnes na lodówkę, wie, że jej poukładane życie może ponownie rozpaść się na kawałki. Otoczona przez męża miłością i troską, zostawiła przeszłość daleko w tyle i skupiła się na realizowaniu swoich marzeń. Jednak bolesne wspomnienia wracają, gdy London pewnego dnia widzi mężczyznę łudząco podobnego do ukochanego sprzed lat. W sercu kobiety zaczyna nieśmiało kiełkować nadzieja… Kim jest tajemniczy mężczyzna? Która miłość okaże się silniejsza – ta z przeszłości czy ta obecna? Chłopak, który pragnął kochać to porywająca, druzgocąca, a jednak niosąca ukojenie opowieść o tym, co w życiu najważniejsze.


Tom: II
Seria: Dziewczyna, która czuła zbyt mocno 
Premiera: 14.09.2022
Ilość stron: 370
Wydawnictwo: AMARE



Moja opinia:


"Istnieją błędy, których nie można naprawić. I czasami przychodzi nam zapłacić za nie najwyższą cenę."


   London i Tyler razem z córkami tworzą idealne małżeństwo. Są rodziną patchworkową ale nikt, kto nie zna prawdy nie mógłby tego stwierdzić. Są dla siebie całym światem. 
   Ale wystarczy jedna chwila, jedna mała rzecz, która wywraca wszystko do góry nogami. London widzi kogoś, kto niegdyś był jej całym światem. A to pobudza nadzieję.
    Co zrobi London? Która miłość okaże się być tą właściwą? Miłość do Tylera, czy miłość do Niego? Co się wydarzy w życiu rodziny i jak te wszystkie wydarzenia na nich wpłyną?

   Bardzo sobie cenię twórczość autorki. Za mną wszystkie dotąd wydane powieści a po każdą kolejną sięgam bez żadnych wątpliwości. Na najnowszą, będącą kontynuacją losów London i Tylera czekałam z ogromną niecierpliwością.
   Pierwszy tom był dla mnie niezwykle emocjonalny. Pełen walki i determinacji. Pełen piękna uczucia a także morza bólu i smutku. Aż się bałam co takiego wydarzy się w drugiej części. Spodziewałam się wiele, ale na pewno nie tego co się tu znalazło. 
   Autorka od samego początku mnie zaskakiwała. Mąciła spokój i dokładała wydarzenia, które powodowały, że brwi co rusz szybowały coraz wyżej. Powodowały, że serce zmieniało swój rytm. Powodowały, że drżałam o finał. 
   To co się tutaj wydarzyło było ogromnie nieprzewidywalne. Ogromnie przejmujące i dostarczające ogromu różnorakich emocji. Pełnej palety. Nie wyobrażam sobie jak ja sama miałabym sobie poradzić z takimi rewolucjami. Jak przejść nad tym wszystkim do porządku dziennego. Totalnie przewrotne. 
    Trzymałam kciuki za bohaterów. Polubiłam ich od pierwszej chwili. Tutaj dodatkowo przeszli metamorfozę i dojrzeli. Stali się jeszcze bardziej sympatyczni i o ile to możliwe, jeszcze bardziej rozważni. 
    W tej części nie zabrakło również elementów grozy. Wydarzeń, podczas czytania których wstrzymywałam oddech. Towarzyszyło mi napięcie i adrenalina. 
   Perfekcyjnie zmącony spokój. Perfekcyjnie oddana dynamika. I wreszcie perfekcyjnie oddane emocje. Historia bardzo naturalna. Realna i złożona. Pokazujące różne oblicza ludzi. A przede wszystkim pokazująca, że warto dać drugą szansę ale nie zawsze można naprawić błędy . Czasami po prostu jest już na wszystko za późno. Ale wtedy wyciąga się wnioski by w przyszłości być lepszym człowiekiem.
   Zachęcam z całego serca do czytania. Warto. Koniecznie z zachowaniem chronologii aby się odnaleźć w historii.

Polecam





Współpraca: Wydawnictwo AMARE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz