"Teraz twój ruch. Game on. Tom III" Kristen Callihan


Opis:

Wyluzowana i bezpośrednia Fiona Mackanzie uwielbia mężczyzn. Serio. Ale ma swój typ: szczupli, gładko ogoleni, chłopięcy i z dołeczkami. Raczej jasnowłosi. Raczej nie bardzo wysocy. A już na pewno nie futboliści.

Opanowany i spokojny Ethan Dexter jest przeciwieństwem tego typu. Mocno zbudowany, wysoki – w dodatku futbolista. Wytatuowany – i z brodą. Oraz, jak głosi plotka, prawiczek, nieszczególnie zainteresowany kobietami.

Za to zafascynowany Fioną od ponad dwóch lat.

Sytuacja nie wydaje się jednak beznadziejna: łączy ich sympatia do Massive Attack i ogólnie trip hopu, wieczorów spędzanych w pubie i… pocałunek.

Gorący, seksowny, niespodziewany. Czysty erotyzm w czasie (nie)przypadkowego spotkania. Gorąca namiętność przy muzyce na żywo. Podkręcona margaritą i nagrodzona brawami. Fiona jeszcze nigdy nie przeżyła czegoś takiego i jest absolutnie zaskoczona swoją reakcją. Przecież nie rzuca się w pubie na ledwo znajomych mężczyzn. Nie kręcą jej futboliści! Nie lubi brody! I… w ogóle!

Z czasem Ethan będzie musiał użyć całego uroku osobistego, by przekonać Fionę, że jest kobietą jego życia.

Z czasem Fiona będzie musiała sobie pozwolić na akceptację niespodziewanego uczucia.

Niewykluczone, że może im się udać…


Tom: III
Seria: Game on
Premiera: 14.07.2021
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Muza S.A. / Grzeszne książki




Moja opinia: 


   Fiona Mackenzie jest filigranową kobietką. Wyluzowaną, bezpośrednią i energetyczną. Jej siostra Ivy wyszła za mąż za Graya Graysona i niedawno urodził im się synek, Leo. Fi-Fi postanawia pomóc siostrze i na miesiąc się do niej przeprowadza. Nie przypuszcza tylko, że ten czas upłynie jej bardzo szybko i niezwykle gorąco u boku futbolisty Ethana Dextera. A przecież jest on totalnie nie w jej typie...
   Ethan "Dex" Dexter to gwiazda drużyny futbolowej NFL. Zamknięty w sobie, ostrożny w kontaktach międzyludzkich i jak donoszą media - prawiczek. Od dwóch lat ciągle w jego głowie tkwi urocza Fiona, a teraz ma szansę, by przekonać ją do siebie...
   Gra się rozpoczyna. Czy Ethan faktycznie jest prawiczkiem? Czy w byciu sławą ma miejsce na miłość? Czy Fiona wie na co się pisze? Czy ich relacja ma szansę stać się trwałą i silną? 

   Uwielbiam książki Kristen Callihan. Jej styl i prostotę przekazu. Tę sielskość i taką zwyczajność postaci. Mimo otaczającej sławy są ludzcy. Popełniają błędy ucząc się na nich. Po każdej zakończonej lekturze wyszukuję informacji o kolejnej powieści autorki, aby ją dopisać na listę. 
   Tym razem jest to trzeci tom serii "Game on", w której bohaterami są pewni siebie, ambitni, zdolni, szalenie przystojni oraz męscy futboliści. Rzeźba, charyzma i seksapil. W każdym z tomów znajduje się osobna historia o innych bohaterach, aczkolwiek w kolejnych częściach przeplatają się, ponieważ tworzą coś na kształt rodziny. Nie koniecznie powiązanej więzami krwi. Dlatego myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby czytanie z zachowaniem chronologii, aczkolwiek i bez tego jest szansa, że dacie sobie radę. To już zostawiam Wam.
Byli już Anna i Drew, Gray-Gray i Ivy, więc pora na kolejną parkę. Tym razem jest to siostra Ivy, Fiona, oraz Dex, przyjaciel Graya. Ich historia zaczęła się kilka lat wstecz, ale wtedy byli zbyt nieśmiali, by coś zaczynać. Teraz z biegiem czasu nadszedł ten moment. Ta chwila, kiedy mogą zaryzykować. Postawić wszystko na jedną kartę. To jest jedną z tych historii, którą najchętniej odpowiedziałabym od początku do samego końca. A tak się nie da, bo wtedy to już nie opinia czy recenzja a czysty spojler. Ech, zawsze mam dylemat wtedy jak opisać wrażenia, aby nie zdradzić zbyt wiele. Kiedy o każdym szczególe pragnie się opowiedzieć. 
   Fiona jak na drobniutką kobietkę ma w sobie moc. Tę siłę. Ten pazur, ten wigor. Jest bezpośrednia, energetyczna i odważna. Kieruje się sercem. To dobra dziewczyna. Niezwykle sympatyczna. Polubiłam ją. Tak samo jak Ethana. To nie taka sława, której się poprzewracała w głowie. Nie. On mimo swych osiągnięć i życia w blasku fleszy jest nadal zwyczajnym facetem. Z charakterem, z odwagą, z intuicją. Nie robi nic na siłę, jeśli nie widać rezultatów. Jest uważnym obserwatorem, co nie raz powodowało, że moje brwi szybowały do góry. Ich relacja jest podszyta niewidzialnym przyciąganiem. Widać gołym okiem tę chemię. To czyste i gęste pożądanie, które można dosłownie siekać. Autorce udało się utrzymać ten stan. Nie przesadzić w żadnym z kierunków. Było ogniście. Było naprawdę gorąco. Sceny spalające. Bardzo trafne i odpowiednie do bohaterów. Fajnie, że bohaterowie mieli swoje pasje. Swoją pracę i problemy a nie tylko seks. Bycie sławną osobistością to nie tylko przyjemności. To także nagonka medialna, plotki urastające do rangi konkretnych problemów, z którymi trzeba sobie jakoś poradzić. Oj, emocji nie brakowało. Lektura jest napisana tak, że ciągle się coś dzieje. Coś się psuje, by potem polepszyć. I tak co trochę. Nudy tutaj nie znajdziemy. Mi się bardzo podobała ta historia. Była taka jak lubię. Ostra a jednocześnie romantyczna, z realnymi bohaterami i problemami. Trzymała w napięciu od pierwszego zdania. Nie mogłam się doczekać aż doczytam do końca, a jednocześnie chciałam ten moment odwlec w czasie. Uważam, że warto przeczytać tę lekturę. 

Polecam.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz