"Fearless. Broken love. Tom V" B.B.Reid



Opis:

W obliczu zniszczonej miłości ulegniesz czy będziesz nieustraszony?

Lake czuje, że stała się obca dla samej siebie. Pożegnanie z niewinnością nastąpiło szybko i brutalnie podzieliło jej życie na dwa etapy. Teraz ma krew na rękach, ale nie żałuje. Boi się jedynie o Keirana. Wie, że dla niego zdrada, nawet podyktowana dobrymi intencjami, jest gorsza niż morderstwo.

Ta dziewczyna była dla Keirana jak światło. To ona uratowała go przed potworem. Jednak kiedy tego dnia spojrzał jej w oczy, nie widział zbawczyni. Zobaczył za to morderczynię swojego ojca. Czy to miłość do Keirana zniszczyła Lake? A może Lake dokonała tego sama?

Ostatni tom bestsellerowej serii Broken Love autorstwa B.B. Reid.


Tom: V
Seria: Broken love
Premiera: 11.08.2021
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Kobiece




Moja opinia: 

   Lake czuje się dziwnie. Z niewinności i lęku przeszła w pewność i asertywność. Musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Teraz przed nią definitywne starcie. Zostaje oskarżona o śmierć ojca Keirana...
   Czy Keiran ochroni  Lake? Czy ona naprawdę dokonała tej zbrodni? Jakie tajemnice skrywa mężczyzna? I jak zakończy się ta historia?

   Po przejażdżce godnej rollercoastera przyszła pora na ostatni tom. Na finał tej szokującej i zaskakującej historii. Historii pokiereszowanego chłopaka, który uwziął sobie za cel niewinną i nieśmiałą dziewczynę. Tu wszystko się wyjaśni.
   Biorąc do ręki ostatni tom, to tak prawdę powiedziawszy nie wiedziałam czego się spodziewać. Czy będzie utrzymany w atmosferze poprzednich części, czy może będzie zgoła inny? Pierwszy tom przeraził mnie poczynaniami głównego bohatera. Kolejne dostarczały również mocnych wrażeń. Został finał. Finał, który był równie dobrze napisany. Tym razem to Lake dostała rolę głównej bohaterki. Dostała szansę na pokazanie na co ją stać. Czy nadal daje się Keiranowi tylko formować, niczym plastelina czy może jest na tyle silna, by walczyć ze złem? Zaskoczyła mnie, nie powiem. Nie spodziewałam się takich wyborów. Tak odważnych decyzji. Zaimponowała mi. Tym razem to Keiran musiał uczyć się na nowo swej kobiety. Musiał się przystosować i zacząć zmieniać. Dostosowywać się aby stworzyć związek oparty na akceptacji i pełnym zaufaniu. Przed nimi ogromne wyzwanie. W skupieniu im się przyglądałam. Autorka w całej tej historii i tutaj nie zapomniała o gorących scenach miłosnych. Było ogniście i spalająco. Tak dobrze, jak w poprzednich tomach. Zagadka morderstwa ojca Keirana cały czas trzymała w niepewności. W tej adrenalinie i mnóstwem kołaczących się w umyśle pytań. Bardzo dobrym pomysłem było starcie przeszłości z teraźniejszością. Mogłam dzięki temu zabiegowi jeszcze bardziej zrozumieć tę historię. To wszystko, od czego się zaczęło. W historii nie brakuje scen romantycznych. Jedna nawet wycisnęła z moich oczu łzy. Idealny plaster na bolące serduszko. To nic, że się troszkę gryzła z całością. Ona musiała tu być. By pokazać, że człowiek pod wpływem uczucia jest się w stanie zmienić. Autorka pokazała, że walka z demonami zawsze przynosi tylko korzyść. Bardzo się cieszę, że mogłam kolejny raz towarzyszyć bohaterom i ich przeprawie zwanej życiem. Lake i Keiranowi, Willowi Dash oraz Sheldon i Keenanowi. To byłą świetna historia. Brutalna, momentami bezduszna, obdzierająca ze złudzeń a przy tym wszystkim udało się im trzymać tego maleńkiego punkcika światełka zwanego nadzieją. Lektura kolejny raz jest pisana prosto a autorka umie zaciekawić czytelnika. Czekam na kolejne powieści. A Wam polecam jeśli szukacie czegoś wyrazistego i zaskakującego. 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz