"Nie ten mężczyzna" Agnieszka Kowalska-Bojar

 





Opis:

Jacob nie zna znaczenia słowa litość. To zimny, egocentryczny dupek, zabijający na zlecenie i to za niemałe pieniądze. Podczas podróży przez pustkowie zasypane śniegiem, jego samochód wpada w poślizg i ląduje w przydrożnym rowie. Pomoc przychodzi z rąk Zuzy, roześmianej wiecznej optymistki, która mieszka nieopodal. W normalnych warunkach zawiozłaby go do najbliższego szpitala, ale właśnie tego dnia zima postanowiła pokazać, na co ją stać. I dlatego ponury, wściekły Jacob, ląduje ze złamaną nogą w przytulnym domku pośrodku lasu.
Ona jest pełna ognia, on zimny niczym lód.
Czas pokaże, że to nie może być zwyczajna znajomość, bo oboje skrywają tajemnicę, która, choć o tym nie wiedzą, okaże się ich wspólną.


Premiera: 22.03.2021
Tom: IV 
Seria: Seksowni dranie
Ilość stron: 258
Wydawnictwo: Motylewnosie







Moja opinia:


   Zuzanna po smutnych wydarzeniach z niedalekiej przeszłości zaszywa się w domku na skraju miasteczka. Z dala od ludzi. Tylko ona i szalejąca śnieżyca. Kobieta stara się tryskać radością i brać życie takim, jakim jest. W jej poukładane życie już wkrótce wkroczy ktoś, kogo lepiej omijać szerokim łukiem...
   Jacob jest mordercą na zlecenie. Nie patyczkuje się. To pedantyczny i poukładany mężczyzna, który dosłownie każdy aspekt swego życia musi mieć pod grafik. Pan Sopelek nie cierpi zmian. Ale zmuszony zostać pod opieką żywiołowej Zuzi, powoli wkrada się uczucie. 
   Czy ona i on mogą być razem? Czy można wybaczyć przeszłość i popełniane błędy? Czy tak różne osoby mogą znaleźć wspólny język? 


   To czwarty tom z serii "Seksowni dranie". Z każdym kolejnym tomem widać progres, jeśli chodzi o styl i prowadzenie akcji. Autorka sprawniej mąci i tworzy historię bardziej wiarygodne. Bardziej naszpikowane emocjami. Każdy z tomów jest odrębna historią, aczkolwiek bohaterowie z poprzednich części również maja tutaj swoje pięć minut. Tworzą jedną wielką patchworkową rodzinę seksownych i niebezpiecznych drani. Drani, których może utemperować tylko jedna kobieta. Kobieta, która odważy się zaryzykować. Zaryzykować wszystko i uwierzyć, że potwór ma dobre serce. Tym razem płatny zabójca i kobieta, która straciła najbliższych. Autorka od samego początku budzi niepokój. Ale jednocześnie na usta wypływa uśmiech. Z lekkim przymrużeniem oka, z dozą humoru i szaleńczych wydarzeń. Nie brakuje makabrycznych opisów i tak dosadnie opisanych, że w żołądku tworzy się rewolucja. Podczas czytanie tej powieści lepiej nic nie jeść i nie pić. Oczywiście mowa o osobach wrażliwych. Ja piłam herbatę i niestety mnie zemdliło, choć drastyczność opisów nie jest mi obca. Główny bohater, Jacob jest postacią aspołeczną i pedantyczną. Dosłownie każdy aspekt życia ma poukładany i to na każdym możliwym kroku było przypominane, Jest dokładny, skrupulatny, opanowany i oszczędny w słowach. I bardzo dosadny oraz bezpośredni. Całkowite przeciwieństwo wesołej Zuzi. Mimo przeżytych wydarzeń stara się być wesoła. Radosna i żywiołowa. Troskliwa i temperamentna. Autorka fajnie i spójnie prowadzi akcję. Maci spokój i akcja momentami szaleje. Sceny uniesień są ostre i pełne pożądania. Czystej pasji i nutki szaleństwa. Gorące i dopasowane do bohaterów. Z przyjemnością obserwowałam przemianę Jacoba. To jak się starał. Pod koniec powieści akcja zmienia kierunek i dosłownie wbija w fotel. Już nie mogę się doczekać kolejnej części. Na plus przywołanie bohaterów z poprzednich tomów. Miło było zobaczyć tę zgraję w akcji i poczytać ich wypowiedzi. Ubaw po pachy. Skuteczni, wesołkowaci i seksowni. Typowi seksowni dranie. Książkę czyta się ekspresowo. Autorka ma fajny i lekki styl. Potrafi podkręcić akcje i wzniecić pożar. Idealna na wieczorny relaks. Fanom powieści erotycznych z nutą mafijną i realnych opisów zbrodni powinna przypaść do gustu.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz