"Ghost. Storm Riders MC. Tom IV" Anna Wolf

Opis wydawcy:




Tom: IV
Seria: Storm Riders MC
Premiera: 08.02.2023
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Grzeszne Książki 



Moja opinia:


   Ghost doskonale zna zasady panujące w klubie motocyklowym. Storm Riders MC to jego rodzina. Dlatego też doskonale ma świadomość tego, że siostra jednego z klubowych braci jest poza jego zasięgiem. Niestety nic nie może poradzić na to, że Carmela nie chce wyjść mu z głowy. Niestety mając na uwadze przeszłość, przyszłość jawi mu się nie koniecznie w takich barwach, w jakich by chciał. Ale on nie spocznie dopóki nie zdobędzie tego, czego chce.
   Sytuacja się komplikuje w chwili, gdy do akcji ponownie wkracza niebezpieczny gang motocyklowy i dochodzi do tragedii.
   Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy Carmela znajdzie szczęście? Do czego jest zdolny Ghost? 

   Serie motocyklowe uwielbiam. Całą tą otoczkę, klimat, bohaterów niczym jaskiniowców i ich szaloną miłość. Tak bardzo jak to kocham, tak nienawidze imprez klubowych, które są nieodłącznym elementem życia bikerów. Ale coś za coś. I siłą rzeczy muszę zawsze przymknąć oko na te wszystkie orgie.
   I zacznę od nich, bo i w tym tomie też musiałam je znieść. Ale pragnę podkreślić, że choć ich nie trawię, mówiąc potocznie, o tyle autorka bardzo dobrze sobie z nimi poradziła. Dała radę oddać tą rozwiązłość z całą pikanterią. Sceny były dobre i to najważniejsze.
   Wojny między gangami oddały cały klimat mroku i niebezpieczeństwa. Pokazane zostało dosadnie, że klub klubowi nie równy, i że zawsze wszystko zależy od prezesa i zasad, jakie wyznaczył. W związku z tym, nie zabrakło dynamiki i akcji. Sensacji i zwrotów akcji. Wydarzeń trzymających w napięciu. Było gorąco i to bardzo.
   Kreacja bohaterów w dalszym ciągu zachwyca. Polubiłam Carmelę i mocno trzymałam za nią kciuki. To kobieta sympatyczna, empatyczna ale posiadająca fajny pazur oraz zadziorność.
   Ghost za to nie raz testował moją ciekawość. Jego zagrywki dosłownie powodowały, że krew wrzała w żyłach. Autentyczny jaskiniowiec. Arogancki, apodyktyczny i bezczelny. Ale jego drugie oblicze dosłownie było miodem na moje serce. A cały pakiet jego osobowości ociekał testosteronem i władczością. Kolejna bardzo dobra postać.
   Bardzo dobra, wciągająca i rozgrywająca książka o facetach, którzy zdecydowanie wiedzą, czego chcą. To łowcy, który nie ugną się przed niczym. A historia Ghosta i Carmeli dostarczyła mi wielu wrażeń i morza emocji. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Zacieram łapki.

Polecam 







Współpraca reklamowa: Grzeszne Książki

#recenzja





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz