"Sex/Skin" BB Easton



Opis:

Szkoła średnia w Atlancie - świat młodych-gniewnych, wyzwolonego seksu i zakazanych używek. I w środku tej niekończącej się imprezy BB – Brooke Bradley, dziewczyna lubiąca palić, przeklinać i iść przez życie pod prąd. Kiedy poznaje Knighta, outsidera, który wydaje się pałać nienawiścią do całego świata BB odkrywa, że najbardziej pociągają ją niegrzeczni chłopcy. Zwłaszcza jeżeli za maską mrocznego i brutalnego mężczyzny kryje się wrażliwy, poraniony chłopak o duszy artysty. Knight wprowadza BB w tajniki zmysłowego seksu i staje się jej pierwszą prawdziwą miłością. Jest nie tylko jej pierwszym nauczycielem, ale też „rycerzem”, który jest gotów dbać o nią i chronić, kiedy grozi jej niebezpieczeństwo. Jest gotów się za nią bić. Jednak jego brutalność znajduje ujście także w łóżku… Kiedy okazuje się, że Knighta podnieca krew, BB odkrywa, do jakich granic jest w stanie się posunąć, aby zaspokoić żądze swojego chłopaka. Bo z  Knightem rozkosz i ból zawsze idą w parze…


Premiera: 25.03.2020
Ilość stron: 464
Tom: II
Seria: BB Easton
Wydawnictwo: Wielka Litera





Moja opinia:


Książka tylko i wyłącznie +18


"Ronald - uroczy, rycerski, artystyczna dusza, kochający zwierzęta chłopiec o mechatej blond czuprynie, który żył, by się przytulać i lizać cipki, i Knight - bezduszny, pozbawiony nadziei, nakręcany nienawiścią, wytatuowany, umięśniony, prawdziwy demon przemocy i zastraszania."


   Rycerz w białej zbroi. Przyjemny obrazek, prawda? A co wtedy, gdy spowija go mrok, zadawanie bólu jest jego pasją a smak krwi jest najlepszych afrodyzjakiem? To wciąż ta sama osoba?

   BB chodzi do dziesiątej klasy i marzy w końcu o szesnastce. A jej jeszcze większym marzeniem jest największe ciacho w szkole - Lance. Jednak to mroczny i tajemniczy Knight w typie bad boya niepostrzeżenie wkrada się do jej myśli i ... serca. Czy ta młoda Pankówa wie, co ją czeka? Czy zdaje sobie sprawę z tego, co wyniknie z tego związku? Czy tak młodego wieku jest gotowa na ten emocjonalny rollercoaster? Czy to wszystko przypadkiem jej nie przygniecie?

   Pierwszy tom serii był formą pamiętnika. Tutaj już na wstępie autorka uprzedziła, że to nie będzie ten sam schemat. I tak było. Już od pierwszych stron wkroczyłam z niespełna szesnastoletnią BB do szkoły, gdzie czeka na nią paczka znajomych, pierwsze miłości, uniesienia miłosne, poznawanie tajemnic seksu, tatuażów, piercingów, narkotyków i .... broni. W końcu to Stany - tu wszystko jest możliwe.  Autorka widać, że dołożyła więcej starań, by książka mimo dowcipu i sarkazmu niosła przesłanie i refleksję. Widać progres jeśli chodzi o styl, opisy i dialogi. Tą część zdecydowanie lepiej mi się czytało. W pierwszej w głównej mierze był dowcip i zewsząd płynący sarkazm. Tutaj także tego nie zabrakło. Były momenty kiedy parskałam, kiedy śmiałam się do łez, kiedy policzki barwiły się szkarłatem, kiedy ciśnienie niebezpiecznie wzrastało. Ale w tej całej nastoletniej radości i "dorosłych" problemów i nie zabrakło szoku i łez. Tak na łzy także znalazło się miejsce. Autorka bardzo sprawnie łączyła wątki. Zwróciła uwagę na to, jak przez wygląd odbierany jest człowiek. Jak ciężko jest odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Jak zaakceptować odtrącenie i ból. I to, że nie zawsze można pomóc drugiej osobie - szczególnie wtedy, gdy odtrąca pomocną dłoń albo jeszcze gorzej - nie daje niczego by odczuć, że ma problemy. Taki ból rani najbardziej - zamknięty w sobie, duszący, obdzierający ze złudzeń. A jakby było mało to zobaczymy, jak wychowanie i zachowanie rodziców wpływa na młodego człowieka. To czego doświadcza i jak kształtuje młodą osobę u progu dorosłości. Narkotyki także zdają się być lekiem na ból i zapomnieniem od trosk a nie tylko używką- choćby chwilowym.... Masa informacji i masa wydarzeń. A wszystko zebrane w bardzo ładny dla oka bukiet. Bukiet, w którym mimo piękna i barw nie brakuje tych widocznych, jak i ukrytych kolców.

   Druga część okazałą się być lepsza od swej poprzedniczki na każdym kroku. Rozterki i miłości nastolatków okiem szalonej BB dostarczyły mi pełna paletę emocji. Wciągnęła mnie niczym w ruchome piaski. Na serio - świetna historia. Ale wiecie co? Tak sienie kończy książki! Całe szczęście, że chwilę odpłynę na falach słów BB z kolejnej, trzeciej już części, która kusi i wabi mnie leżąc na stoliku, kiedy piszę tę recenzję. Najlepsza seria pełna humoru, dowcipu ale i trosk i łez ostatnich lat.

Polecam






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz