"Miłość na sprzedaż" Sandra Robins



RECENZJA PATRONACKA







Opis:

   Gdy zależy ci na szczęściu najbliższej osoby, nie cofniesz się przed niczym.

21-letnia Sarah, studentka farmacji, jest w stanie poświęcić wszystko, byle tylko zdobyć pieniądze na opłacenie domu opieki dla schorowanej babci, która wychowywała ją po śmierci rodziców. Dziewczyna jest przekonana, że zatrudniając się w ekskluzywnej agencji towarzyskiej, szybko zgromadzi odpowiednią sumę pieniędzy. Jej pierwszym klientem jest Alex, który po kilku spotkaniach prosi ją o przysługę – Sarah ma towarzyszyć mu podczas weekendu spędzonego w domu jego rodziców. Właśnie tutaj spotka kogoś, kto sprawi, że dziewczyna pozna prawdziwe znaczenie słowa „namiętność”, a w jej życiu nic już nie będzie takie samo, jak wcześniej...



Premiera: 16.07.2020
Ilość stron: 292
Wydawnictwo: NovaeRes






Moja opinia:



   Człowiek dla drugiego człowieka w miłości jest w stanie zrobić dużo. Bardzo dużo. Stanie do walki a jak będzie trzeba to zrobić coś wbrew sobie, by tylko pomóc. Dla czystej i bezwarunkowej miłości jest w stanie  zrobić wszystko.

   Dwudziestojednoletnia Sarah od śmierci rodziców wiele lat temu jest wychowywana przez babcię. Niestety kobieta podupada na zdrowiu i potrzebna jest specjalistyczna pomoc. Ta niestety kosztuje. Studentka farmacji nie ma wyjścia i musi szybko znaleźć sposób, by zarobić dużą ilość gotówki potrzebna na opłaty domu opieki. Trafia do ekskluzywnej agencji towarzyskiej. Sarah nie ma wyjścia i podejmuje się tej pracy. Opiekunką dziewcząt jest Sue a właścicielem tajemniczy mężczyzna. Już na wstępie rudowłosą piękność zauważą Alex i zaprasza ją na weekend, gdzie weźmie udział w uroczystości rocznicy zawarcia związku małżeńskiego jego rodziców. Tam spotyka bruneta, który swą tajemniczością intryguję główną bohaterkę. Od tej chwili całe życie Sarah zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Czy będzie jej dane poznać czystą rozkosz i pożądanie trawiące ją całą? Czy Alex odpuści? Dlaczego wziął ją ze sobą? Jaki sekret skrywa brunet? I jak się rozwinie ta znajomość? I najważniejsze - jak to się wszystko zakończy?

   Autorka stworzyła bardzo ładną historię. Troska wnuczki o babcię jako jedynego członka rodziny. To, do czego człowiek jest zdolny, by pomóc temu, kogo kocha. Bardzo przypadła mi do gustu główna bohaterka. Jej wrażliwość i potrzeba miłości aż biła po sercu. Każdego dnia jej myśli krążyły wokół babci. Sam opis charakterów i skrupulatność prowadzenia akcji oraz wątków były bardzo w moim guście. Autorka bardzo przyłożyła się do tego, by nic w tej historii się nie gryzło i nie odstawało od całości. Było miło, słodko i tajemniczo z połączeniu w czystą żądzą. 
A żeby nie było zbyt słodko i przewidywalnie autorka stała niczym snajper i w najmniej oczekiwanym momencie dorzucała kolejne wątki, które mąciły wody oceanu tworząc potężne tsunami. Miałam wypieki na policzkach przez barwne opisy. Odpowiednio temperatura została podkręcana, by wybuchnąć pożarem i strawić wszystko na swej drodze. Sceny uniesień miłosnych były pikantne i dobrze przemyślane. Odpowiednio wyważone. Z resztą sam pomysł na fabułę pozytywnie mnie zaskoczył.  Spodziewałam się scen, bohaterów i opisów rodem w domu publicznego a tu niespodzianka.  Uwielbiałam czytać momenty, w których Borys walczył sam ze sobą. Ta doza niepewności i tajemniczości, jeśli chodzi o jego przeszłość, dodatkowo burzyła spokój i powodowała, że chciałam jak najszybciej poznać prawdę. Ale wiecie co? Prawda zawsze musi wyjść na jaw i trzasnąć obuchem w najlepszym momencie. Tak, że aby ją poznać trzeba zapłacić najwyższą cenę. I jak po takiej bombie powrócić do normalności? Cały czas akcja i wydarzenia trzymały mnie w napięciu i w oczekiwaniu na to, co jeszcze spotka Sarah. Czyż nie dość wycierpiała w swym życiu?
   Książka okazała się być istną petardą. Zaczęłam czytać i od razu przepadłam. Wydarzenia i kolejne sceny niczym akty w teatrze przyszpiliły mnie do fotela. Tliło się i syczało a jak bomba niespodziewanie wybuchła to zmiotła wszystko na swej drodze. Było pikantnie, sensualnie a przy tym mroczno. Czytałam i czytałam a jak skończyłam to nie chciałam się rozstawać z bohaterami.

Dla kogo jest ta historia? Dla tych, co zaczytują się w literaturze erotycznej, którzy lubią dozę tajemniczości i zagadek, cenią zagmatwane historię i walki serca z rozumem. Poznajcie czym jest pożądanie palące trzewia, czym jest ognisty seks w połączeniu z nieplanowanym uczuciem. Ta książka rozpala do czerwoności. Zobaczcie, czy dziewczyna z agencji towarzyskiej ma szansę się zakochać i to ze wzajemnością. Tu nic bowiem niej jest pewne...

Gorąco polecam






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz