"Bliżej niż myślisz" Ewa Przydryga





Opis:



Nika Wermer, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni, wierzy, że była świadkiem morderstwa. Kobieta natychmiast dzwoni po policję. Jednak wezwany na miejsce funkcjonariusz kwestionuje jej zeznania. Wskazany przez nią pokój wygląda na niezamieszkany, zniknęło również nagranie z monitoringu. Widząc brak zainteresowania ze strony policji, Nika sama postanawia dotrzeć do prawdy. Kim była tajemnicza dziewczyna? Kto ją zabił? Czy mordercą jest ktoś, kogo zna?
„Bliżej niż myślisz” to porywający thriller psychologiczny. Autorka po mistrzowsku prowadzi narrację, odkrywa kolejne zakamarki umysłu bohaterki i rozbudza ciekawość. Czytelnik do samego końca nie może być pewny, co jest prawdą i komu powinien ufać. Czy Nika Wermer była świadkiem zabójstwa, czy to zamroczony psychotropami i alkoholem umysł spłatał jej makabrycznego figla? Fani B.A. Paris, Alexa Michaelidesa czy A.J. Finna odnajdą w tej książce wszystko to, co w thrillerach psychologicznych cenią najbardziej.
"Wciągający, zaskakujący, mocny! Na taki polski thriller czekali czytelnicy".
Newsweek Polska



Premiera: 20.05.2020
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Muza S.A.




Moja opinia:


"Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tu"


   Czy wzrok może płatać figle? Czy to co widzimy może być tylko wytworem naszej wyobraźni? Co wtedy, gdy jesteśmy świecie przekonani o prawdziwości zdarzenia a fakty temu przeczą? Gdy nie ma dowodów?

   W takiej sytuacji znalazła się Nika Werner. Z kamer monitoringu, które są w jej pensjonacie widzi jak jakiś mężczyzna porywa kobietę - jej pensjonariuszkę. Policja z racji braku dowodów (zniknięcie nagrania), braku danych osobowych porwanej kobiety oraz pewnych wydarzeń z przeszłości Niki niestety nie zostaje wszczęte. Sfrustrowana kobieta sama na własną rękę postanawia rozwiązać tę zagadkę. Kim była ta kobieta? Kto ją porwał? Czy na pewno to co widziała miało miejsce w rzeczywistości? Czy może to tylko wymysł wyobraźni? Jej umysł znowu daje o sobie znać...

   Ewa Podryga stworzyła iście mroczny, wciągający i obezwładniający thriller psychologiczny. Nie zabrakło zagadek i tajemnic. Totalnie szokująca w swych wydarzeniach przeszłość bohaterki - ciężka do uwierzenia. Traumatyczne wydarzenia, z którymi Nika sobie niestety nie poradziła. I to zostało bardzo dokładnie z iście chirurgiczną precyzją dopracowane i przekazane nam, czytelnikom. Jestem pozytywnie zaskoczona tym, że w sposób tak przystępny jeśli chodzi o opis, prowadzenie akcji i dialogi dało radę wpasować tę prawie doskonałą zbrodnię. Autorka skusiła się o wyrywkowe włączanie do teraźniejszości tego, co było i jakie piętno odcisnęło na pani Werner. Bardzo podobała mi się ta upartość głównej bohaterki - umysł analityczny mimo wszystko pracował na najwyższych obrotach. Dużym plusem stało się to właśnie dzięki jej drugiemu zajęciu - temu co ja w jakiś sposób oczyszcza. Od początku akcja galopuje. Jest chwila wytchnienia i znowu na pełnym gazie. Postać zamordowanej kobiety została prawie do samego końca owleczona dawka tajemnic. Mimo elementów układanki musiałam uzbroić się w ogrom cierpliwości, by ułożyć z tego całość. Cały czas brakowało jakiegoś szczegółu. A tym szczegółem był sprawca. Morderca. I tutaj Pani Ewa mnie zaskoczyła. Powiem tylko tyle, że dopóki nie przeczytałam pewnego słowa, które mnie dosłownie oświeciło to stawiałam na całkiem inną osobę. Bardzo sprawnie i dogłębnie zostało przedstawione to prywatne śledztwo Niki. Jeśli chodzi o całościowe wrażenie co do tej lektury to jestem jak najbardziej na tak. Czułam ten paraliżujący strach, niepokój i szybsze kołatanie serca. A co mnie najbardziej zszokowało? Zachowanie matki głównej bohaterki. To jak się zachowywała i odnosiła do córki, która doświadczyła więcej niż niejeden z nas. Powinna być jej wsparciem. No właśni, powinna... Nie mogłam wyjść z szoku. Ale i na to autorka znalazła właściwe określenie.

   Autorka napisała coś, co przyciąga skutecznie uwagę i nie daje wytchnienia. Ten thriller psychologiczny dopracowany do ostatniej kropki. Danie zostało doskonale doprawione. Słodko gorzkie z brutalną przeszłością i totalnie szokująca teraźniejszością. Włos się jeżył a na język cisnęły się różne, nie do końca cenzuralne słowa. To prawdziwa perełka dla fanów tego typu literatury. Z przyjemnością zobaczyłabym kiedyś tę historię na wielkim ekranie.

Polecam







   




1 komentarz: