"Memory almost full. Tom I" Julia Biel


Opis wydawcy:

Julia Biel, autorka bestselleru "To nie jest, do diabła, love story," tym razem w powieści z wątkiem fantastycznym i mnóstwem zagadek – nie tylko dla fanów Trylogii Snów.

Amelia od dzieciństwa kocha anagramy, przyjaciółkę Kiki i swoją rodzinę. Kiedy wraca ze szkolnej wymiany, okazuje się, że w domu czeka na nią zupełnie inne życie i rzeczywistość, z którą niełatwo się pogodzić. W dodatku w ręce dziewczyny trafia list, a z nim tajemnica, która solidnie zamiesza w jej życiu oraz w jej… snach. Już wkrótce Amelia nie będzie w stanie stwierdzić, gdzie przebiega granica między jawą a snem i do którego świata należy. Zwłaszcza że i w jednym, i w drugim wymiarze spotyka chłopaka o szmaragdowych oczach…

Miłość, przygoda i tajemnica spiętrzone do granic przyzwoitości.


Tom: I
Seria: Memory almost full 
Premiera: 14.06.2023
Ilość stron: 336
Wydawnictwo Must Read



Moja opinia:

[Książka z prywatnej biblioteczki]

   Amelia uwielbia anagramy. Właśnie powraca do domu ze szkolnej wymiany. W domu okazuje się, że nic już nie jest takie jak wcześniej a z nową rzeczywistością młodej dziewczynie trudno się pogodzić. Na dodatek otrzymuje list a w nim zagadkę do rozwikłania. 
   Już wkrótce Amelia zacznie balansować między jawą snem a wypływająca powoli prawda okaże się być mocno zaskakująca.
   Kim jest chłopak o szmaragdowych oczach? Jaką tajemnicę odkryje Amelia? Co się wydarzy?

    Książka od samego początku intrygowała. Autorka wprowadzała mnie coraz głębiej w fabułę serwując przy okazji rozmaite emocje.
   Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów. Przede wszystkim inteligencja głównej bohaterki. Anagramy niejednemu sprawiają trudności a ona to z przyjemnością i z pasją próbowała to rozwikłać. Polubiłam ją. Bardzo sympatyczna.
   Świat jawy i snu przypadł mi do gustu. Oba były niezwykle pasjonujące. Aż wyobraźnia sama szalała. 
   Autorka sukcesywnie rozkręcała wydarzenia. Po trochu zdradzała kolejne elementy. Poczynione gierki językowe moim zdaniem były na szóstkę. Prowadzenie wydarzeń również. Wątek paranormalny oczywiście, że tak. Elementy zaskoczenia robiły wrażenie. Motyw zauroczenia i miłości trafnie rozbudował fabułę.
   Aj, aż nie mogę się doczekać co będzie dalej. I całe szczęście, że mam pod ręką kontynuację, hehe. 

Polecam 





#recenzja


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz