"Serce z plaży Afrodyty" Karina Kozikowska -Ulmanen



Opis wydawcy:

Kamila jest znużona studencką egzystencją i rozczarowana mężczyznami, których los stawia na jej drodze. Gdy pojawia się możliwość udziału w kursie pilotów-rezydentów, nie waha się ani chwili. Wyjazd na szkolenie odbywające się w Tunezji to świetna przygoda, w dodatku skutkuje kontraktem z biurem podróży i pracą marzeń na Cyprze. Natychmiast odnajduje się w nowym otoczeniu. Prowadzi lokalne wycieczki, pływa z grupami na rejsy do Egiptu i Izraela, rozwiązuje mniejsze i większe problemy turystów. Czuje, że odnalazła swoje miejsce na ziemi. Pewnego dnia poznaje Polaka, który również mieszka na wyspie Afrodyty. Mimo iż dziewczyna obiecała sobie, że nie będzie angażowała się w nowe relacje, między nią a Piotrem zaczyna iskrzyć. Gdy się okazuje, że nie zakończył on jeszcze poprzedniego związku, Kamila jest wściekła, jednak daje szansę rodzącemu się uczuciu. Jak potoczą się losy tych dwojga? Czy uda im się odnaleźć szczęście?

Premiera: 29.06.2022
Ilość stron: 440
Wydawnictwo: Videograf S.A.



Moja opinia:

   Kamila prowadzi typowe studenckie życie. Ale mając dość rozczarowania mężczyznami, którzy stają na jej drodze postanowia wziąć udział w kursie pilotów -rezydentow. Szczęście się do niej uśmiecha i trafia do Tunezji, gdzie odbywa się to szkolenie. Kobieta już wkrótce wylatuje na Cypr, gdzie czeka na nią pierwsza praca. Kamila jest oczarowana i zachwycona i czuje, że znalazła się we właściwym miejscu. Los się do niej uśmiechnął, choć nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Szczególnie, że na jej drodze postawił Piotra, który zabiegając o względy kobiety jeszcze nie wyprostował sytuacji ze swoją żoną. 
   Co takiego się wydarzy? Co wyniknie z tej znajomości? Czy Piotr zostawi żonę? Co postanowi Kamila? 

    Wakacyjna lektura w sam raz na ciepłe dni. Ledwie zaczęłam czytać a już zdążyłam przenieść się duchem do jakże barwnych krajobrazów. Tych wszystkich opisów. Tej historii, bajkowości, ciepła. Czułam się tak, jakbym autentycznie była na Cyprze. A musicie wiedzieć, że nie byłam tam, choć to moje wielkie marzenie. 
   Autorka cudownie przekazała atmosferę. Zbudowała niezwykle urokliwy klimat. Zadbała o perfekcyjnie obejrzenie atrakcji. Widać bardzo porządny research. Drobiazgowość przemawia za powieścią. Jak również doskonałe szkolenie. Nie wiem co prawda, jak przebiega z rzeczywistością ale czułam perfekcyjność i rzetelność. A to się liczy, by kupić czytelnika. Dać mu namiastkę wakacji, pobudzić wyobraźnię i zostawić niedosyt. 
   Na ogromny plus dla mnie jest kreacja bohaterów. Szczególnie rezydentów, w tym naszej Kamili. Autorka zadbała o pokazanie wszystkich predyspozycji do tego zawodu. O pokazanie plusów i minusów takiej pracy. Urokliwej, wręcz baśniowej. Idealnych wakacji, podczas których może dosłownie stać się wszystko. 
    Razem z główną bohaterką na początku jej przygody oraz z wycieczkowiczami odczuwałam tę ekscytację. Ten dreszczyk oczekiwania na to, co czeka na nas na kolejnych stronach. W kolejnych dniach wycieczek. Podróży z pełną huśtawką emocjonalną.
    Finał wydarzeń sprawił, że z szoku moje brwi poszybowały do góry. Takiego obrotu wydarzeń się nie spodziewałam. Nawet nie brałam tego pod uwagę. 
  To lekka, wakacyjna, wesoła i humorystyczna powieść. Pokazująca życie, takim jakim jest. Z przesłaniem. Spędziłam z nią niezwykle przyjemne chwile. Autorka ma niezwykle lekki i przyjemny styl. Wręcz spisałam słowa z kart. 
  Trochę smutno żegnać mi się z rezydentkami. Tak jak ogarnia żal i smutek na wieść, że wakacje dobiegają końca i to najwyższa pora spakować walizki, wspomnienia i wrócić do szarej rzeczywistości.


Polecam






Współpraca: Wydawnictwa Videograf.S.A.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz