"Królowa nocy. Tom II" Izabela Zawis


Opis wydawcy:

Prawdziwa miłość nie spogląda w przeszłość.
   Mijają dwa lata od traumatycznego wypadku, który przytrafił się Oliwii w klubie Leona. Przez ten czas młoda kobieta ciężko pracowała, nie tylko nad swoją pozycją zawodową, ale przede wszystkim nad atakującymi ją bolesnymi wspomnieniami. Kiedy w końcu poczuła, że demony przeszłości nie mają już nad nią kontroli, los postanowił z niej okrutnie zadrwić. Po raz kolejny drogi jej i Leona krzyżują się, zmuszając oboje do bolesnej konfrontacji. Zraniona Oliwia stara się zachowywać bezpieczny dystans, ale już wkrótce okaże się to trudniejsze, niż podejrzewała. Tym bardziej, że Leon ma tym razem jeden cel – ponownie rozkochać ją w sobie i odzyskać jej zaufanie. Czy w sercu Oliwii znajdzie się miejsce dla kogoś, kto pozostawił na nim tyle blizn?


Tom: II
Seria: Królowa nocy 
Premiera: 08.06.2022
Ilość stron: 356
Wydawnictwo: Novae Res 




Moja opinia:


Ponoć czas leczy rany. Tak mawiają. Ale pamięć o traumatucznych wydarzeniach nijak mają się do planów na przyszłość. Przekonała się o tym Oliwa Korcz.
   Minęły dwa lata od piekła, jakiego doświadczyła. Dwa lata walki z demonami. Dwa lata walki o normalność. Nie jest tak źle jak było ale jeszcze nie jest tak dobrze, jak być powinno. Ze wsparciem niezastąpionych przyjaciół Oliwia buduje cegła po cegle swoją stabilność. Zarówno tę emocjonalną, jak i finansową. 
   I tym razem los postanowił kolejny raz wystawić ją na próbę. Kolejny raz stawia na jej drodze tego, który ją zawiódł. Oliwia jednak tym razem nie ma zamiaru mu ulegać. Nie ma zamiaru kolejny raz wchodzić do tej samej wody. Problem w tym, że on nie ma zamiaru odpuścić. Leon pragnie ponownie zdobyć jej zaufanie.
   Jaki ma plan? Jaki ma motyw? Czy Oliwia kolejny raz mu ulegnie? Czy uda im się porozumieć i ruszyć do przodu? Jak zakończy się ta historia?

   Pole dance. Temat przewodni powieści, który ostatnio coraz częściej się pojawia. I bardzo dobrze, bowiem to nie jest nic złego. To piękna pasja. Uczy cierpliwości, wytrwałości i pozwała zbudować pewność siebie. Pokazać, że każda kobieta potrafi być seksowna ale nie wulgarna.
    Kolejny raz wpadłam w sam środek zawirowań. Z uwagą śledziłam przebieg wydarzeń. Tym bardziej, że aż mnie nosiło w sobie. Tak byłam ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie. 
   Historia Oliwii poruszyła mnie. Już w pierwszym tomie zapałałam sympatią do tej bohaterki. Tu, w kontynuacji, tylko się to umocniło. To czego doświadczyła było niesamowicie okrutne i niesprawiedliwe. Nic dziwnego, że ciężko jest było wyjść na prostą. Trzymałam za nią kciuki.
   Leon i ode mnie dostała kredyt zaufania. Polubiłam go ale niestety pewnymi decyzjami zasypał zdobyte punkty. Tutaj jego postać została bardzo ładnie pociągnięta. Zarówno pod względem zachowania, jak i charakterystu. Miałam ogromną nadzieję, że tym razem będzie inaczej. A jak było? Musicie przekonać się sami.
   Autorka w konstytucji nie oszczędzała na emocjach. Umiała w odpowiednim momencie zaskoczyć. Odwrócić o sto osiemdziesiąt stopni przebieg wydarzeń. Zmienić klimat. Nadal wydarzeniem odpowiedną barwę.
   Poza tym cudownie było móc kolejny raz spotkać Marco i Polo. Ci dwaj normalnie na każdym kroku udowadniali swoją przyjaźń. Mieć takie osoby wokół siebie to czysty skarb.
   Drugi tom okazał się być lekturą satysfakcjonującą. Znalazła się tutaj cała skala emocji. Książka mnie wciągnęła. Przeczytałam ją na raz. Dzięki realnym i plastycznym opisom miałam nieodparte wrażenie, że jestem naoczonym świadkiem. Czułam się tak, jakbym stała ramię w ramię z bohaterami.
   Zachęcam do czytania. Oczywiście z zachowaniem chronologii. Bez tego ani rusz, bowiem tom drugi jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego. 


Polecam




Współpraca: Wydawnictwo Novae Res




1 komentarz: