Opis:
Status BESTSELLERA na dwa miesiące przed premierą!
Elena La Torre jako nieślubne dziecko jednego z najniebezpieczniejszych mężczyzn w Stanach żyła zamknięta niczym w złotej klatce. Była brudnym sekretem ukrywanym przez lata. Oszukana i zaszantażowana przez ojca, by chronić matkę, zostaje zmuszona do poślubienia przyszłego przywódcy najniebezpieczniejszej organizacji przestępczej w kraju. Czy w świecie śmierci i niewyobrażalnej przemocy uda jej się zachować zdrowe zmysły? By przetrwać, nie ma innego wyjścia jak tylko podbić pozbawione jakichkolwiek uczuć serce przyszłego męża. Nie ma jednak pojęcia, co przyjdzie jej przeżyć, by zawalczyć o bezpieczeństwo swoje i najbliższych. W tym świecie zwrot „póki śmierć nas nie rozłączy” nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Złączyły ich krwawe małżeńskie więzy, ale czy w świecie pełnym niebezpieczeństwa pozwolą, by połączyła ich miłość?
Ilość stron: 680
Premiera: 30.01.2020
Tom: I
Seria: Bracia Trafficante
Wydawnictwo: WasPos
Moja opinia:
Pływać w luksusie. Fajna perspektywa. Ale być traktowaną jak śmieć albo towar, który można sprzedać? Jak niepotrzebną rzecz? Ma służyć jako środek do osiągnięcia celu? I to przez kogo? Przez ojca? Przez kogoś, kto powinien traktować ją jak księżniczkę?
Elena nie ma łatwego życia. O nie. Jako owoc romansu matki Polki z szefem mafii Detroit i NY nie mogła wpaść gorzej. Z Roberto La Torre się nie zadziera. To on trzyma wszystko w swojej garści. Rozstawia wszystkimi jak pionkami na planszy. Wszystko, aby tylko pozostać najsilniejszym.
Słowiański temperament i włoska wybuchowość - charakterek naszej złośnicy to istna mieszanka wybuchowa. Na każdym prawie kroku pokazuje, że mimo swojego anielskiego wyglądu tkwi w niej coś z samego diabła. Nieobliczalna, szalona, odważna, krnąbrna i ... spragniona ciepła. Może w tym całym swoim szalonym życiu liczyć na trzy osoby. Przyjaciółkę Olivię, chorą na raka szyjki macicy matkę oraz babcię Cecille. Niestety jej przyrodni brat traktuje ją jak najgorsze zło. I gdy pewnego dnia wpada niczym burza gradowa do willi ojca nie przeczuwa, że własnie tym samym wystawiła się jako ruchomy cel. Cel, który Luciano Trafficante z przyjemnością upoluje. Tak potężny mafiozo ma swoje plany i jednym z nich jest ślub. Poprzez więzy krwi stać się najpotężniejszym z potężnych...
Elena, co za kobieta. Żywiołowa o wielkim sercu. Może czasem szybciej działa niż przemyśli ale kieruje się właśnie sercem w swoich wyborach. Młodziutka, skrzywdzona przez los. Przez swego ojca. To totalnie zimny, bezduszny, okrutny i brutalny typ. To potwór, który karmi się strachem. Ma w nosie to, czy kogoś nie rani swoim zachowaniem. Dobitnie doświadcza tego jego córka. Niestety. Los bywa okrutny. A najbardziej okrutny okaże się być w momencie, gdy przyjdzie jej poślubić totalnie obcego mężczyznę o hipnotyzujących i wyjątkowo czarnych oczach. Ona uwielbia zabawki dużych chłopczyków. Jest także dobrą aktorką. Nieposłuszna i nieokrzesana królowa serca swego męża. Wie, kiedy ma stać się zimną i posłuszna mężowi suką. Przecież w tym kręgu to mężczyzna jest panem i władcą a żona tylko ozdobą. Ma błyszczeć i zachowywać się wedle ściśle określonych wytycznych. Niesubordynacja może okazać się śmiertelna w skutkach. Tylko jak utęperować tę dzika kotkę, jak jej pazurki prawie wcale się nie chowają? Jak tych dwoje obcych sobie ludzi ma ze sobą żyć? Czy można wpaść z deszczu pod rynnę? Czy odnajdzie siew nowej rzeczywistości? Czy uda jej się oswoić bestię?
Salvatore - egzekutor uwielbia swoją "pracę". To bestia do zabijania. Brat i syn. Bracia Antonio i Fabio - kupa kuszącego mięcha, ciała ze stali, zabójczego charakteru i ... wewnętrznej dobroci. Słodziutka Lilianna od razu skradła moje serce. Dante natomiast to taki granat - swoista kopia Sala. Dlatego tak dobrze "dogaduje" się z Liv. Jak pies z kotem, a właściwie z kotką.
Nasz bohater musi zawsze okazywać siłę. To on musi pokazać, że tu rządzi. Nie może ujawnić swojej słabej strony - wróg może to wykorzystać. To mroczny świat, do którego dostęp jest, a jakże. Niestety można wyjść tylko na jeden sposób. Nogami do przodu. Wkraczając w mrok musisz krakać tak jak inne wrony i być posłusznym. Czeka masa przywilejów ale także wyrzeczeń i tego, że staniesz innym niż byłeś na początku. A serce? Zmienia się w lód, który bardzo ciężko jest skruszyć.
Pływać w luksusie. Fajna perspektywa. Ale być traktowaną jak śmieć albo towar, który można sprzedać? Jak niepotrzebną rzecz? Ma służyć jako środek do osiągnięcia celu? I to przez kogo? Przez ojca? Przez kogoś, kto powinien traktować ją jak księżniczkę?
Elena nie ma łatwego życia. O nie. Jako owoc romansu matki Polki z szefem mafii Detroit i NY nie mogła wpaść gorzej. Z Roberto La Torre się nie zadziera. To on trzyma wszystko w swojej garści. Rozstawia wszystkimi jak pionkami na planszy. Wszystko, aby tylko pozostać najsilniejszym.
Słowiański temperament i włoska wybuchowość - charakterek naszej złośnicy to istna mieszanka wybuchowa. Na każdym prawie kroku pokazuje, że mimo swojego anielskiego wyglądu tkwi w niej coś z samego diabła. Nieobliczalna, szalona, odważna, krnąbrna i ... spragniona ciepła. Może w tym całym swoim szalonym życiu liczyć na trzy osoby. Przyjaciółkę Olivię, chorą na raka szyjki macicy matkę oraz babcię Cecille. Niestety jej przyrodni brat traktuje ją jak najgorsze zło. I gdy pewnego dnia wpada niczym burza gradowa do willi ojca nie przeczuwa, że własnie tym samym wystawiła się jako ruchomy cel. Cel, który Luciano Trafficante z przyjemnością upoluje. Tak potężny mafiozo ma swoje plany i jednym z nich jest ślub. Poprzez więzy krwi stać się najpotężniejszym z potężnych...
Elena, co za kobieta. Żywiołowa o wielkim sercu. Może czasem szybciej działa niż przemyśli ale kieruje się właśnie sercem w swoich wyborach. Młodziutka, skrzywdzona przez los. Przez swego ojca. To totalnie zimny, bezduszny, okrutny i brutalny typ. To potwór, który karmi się strachem. Ma w nosie to, czy kogoś nie rani swoim zachowaniem. Dobitnie doświadcza tego jego córka. Niestety. Los bywa okrutny. A najbardziej okrutny okaże się być w momencie, gdy przyjdzie jej poślubić totalnie obcego mężczyznę o hipnotyzujących i wyjątkowo czarnych oczach. Ona uwielbia zabawki dużych chłopczyków. Jest także dobrą aktorką. Nieposłuszna i nieokrzesana królowa serca swego męża. Wie, kiedy ma stać się zimną i posłuszna mężowi suką. Przecież w tym kręgu to mężczyzna jest panem i władcą a żona tylko ozdobą. Ma błyszczeć i zachowywać się wedle ściśle określonych wytycznych. Niesubordynacja może okazać się śmiertelna w skutkach. Tylko jak utęperować tę dzika kotkę, jak jej pazurki prawie wcale się nie chowają? Jak tych dwoje obcych sobie ludzi ma ze sobą żyć? Czy można wpaść z deszczu pod rynnę? Czy odnajdzie siew nowej rzeczywistości? Czy uda jej się oswoić bestię?
Salvatore - egzekutor uwielbia swoją "pracę". To bestia do zabijania. Brat i syn. Bracia Antonio i Fabio - kupa kuszącego mięcha, ciała ze stali, zabójczego charakteru i ... wewnętrznej dobroci. Słodziutka Lilianna od razu skradła moje serce. Dante natomiast to taki granat - swoista kopia Sala. Dlatego tak dobrze "dogaduje" się z Liv. Jak pies z kotem, a właściwie z kotką.
Nasz bohater musi zawsze okazywać siłę. To on musi pokazać, że tu rządzi. Nie może ujawnić swojej słabej strony - wróg może to wykorzystać. To mroczny świat, do którego dostęp jest, a jakże. Niestety można wyjść tylko na jeden sposób. Nogami do przodu. Wkraczając w mrok musisz krakać tak jak inne wrony i być posłusznym. Czeka masa przywilejów ale także wyrzeczeń i tego, że staniesz innym niż byłeś na początku. A serce? Zmienia się w lód, który bardzo ciężko jest skruszyć.
Po okładce sądziłam, że to będzie zwykły mafijny erotyk. Po opisie miałam nadzieje na odrobinę miłości. A dostałam...bombę. Od pierwszego zdania wiedziałam, że ta książka wbije się szturmem do mego serca. I tak było. Do tego stopnia, że przeczytałam ją dwa razy pod rząd a w nocy mi się śniła. Przepadłam. Bo w tej książce jest tak: śmiejesz się, by za chwile płakać. Gorący i bezwzględni mężczyźni. Ciasteczka z pancernym ciałem i o dziwo z sercem. Kobiety, które są u nich boków niczym torebki dla nich samych. Weszłam w świat, który nęci i kusi. Bo nieznany, zakazany i niezbadany. Zostałam zalana wydarzeniami niczym łąka po ulewnych deszczach. Utonęłam w świecie broni,narkotyków i pożądania. Intryg i niebezpieczeństw. Tu nie jest bezpiecznie. O nie. Ale za to jak przyjemnie. Z uwagą śledziłam tekst patrząc na kolejne sytuacje, których doświadczali bohaterowie Choć jest ich całkiem sporo to jakoś mi nie przeszkadzała ta liczba. Wręcz się dopełniali. Z wypiekami na twarzy czytałam momenty uniesień opisane ze smakiem. Nie zabrakło także momentów, w którym przerażenie malowało się w mych oczach. A i chusteczki w pewnym momencie okazały się być niezbędnym elementu mojego relaksu.
Opisałam się. Ale nie sposób w kilku zdaniach opisać swoich wrażeń, kiedy emocje nadal we mnie się kotłują. Oddałam swe serce tej parze i jestem ogromnie ciekawa kolejnych tomów. Wszak braci kilku jest - nawet i siostrzyczka. Szalona Liv i nieokrzesany Dante, najbliższych Eleny a także Kathreen jak i sam Luciano. Nie mówiąc już o upiornym Roberto. Ich życie jakoś nigdy nie wydawało się być spokojne. Przyszłość zapewne taka też nie będzie. I wiecie co? Już zacieram rączki. Będę z niecierpliwością wypatrywać jakichkolwiek informacji i kolejnym tomie serii. Chciałabym móc kiedyś zobaczyć to wszystko na wielkim ekranie. Mówię TAK!
Gorąco polecam
Ogólnie: 10/10
Koniecznie muszę ją przeczytać. Już sama okładka mnie zaintrygowała, ale po Twojej opinii jestem pewna, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuń