"Niegrzeczny prezes" Weronika Jaczewska



Opis:

Fryderyk Baker ma swoje powody, żeby być egocentrycznym sukinsynem, jak nazywają go brukowce. W końcu jest nieziemsko przystojnym i piekielnie charyzmatycznym prezesem korporacji.
Odkrycie tego dla Leny Artel jest tak przyjemne, jak operacja wycięcia wyrostka nożem i widelcem. Już pierwszego dnia wspólnej pracy zwyzywała go od kretynów i prawie straciła posadę.
Nic między nimi nie ma prawa się wydarzyć. On jest jej irytującym szefem, a ona ma swoje zasady. Jednak jest między nimi napięcie, któremu trudno się oprzeć.
Ku zaskoczeniu obojga seksualna fascynacja przeobraża się w trudny, emocjonalny związek, który pomaga im przetrwać w bezwzględnym korporacyjnym świecie. Para nie ma planu, jak poradzić sobie z przeciwnościami, jednak oboje są zdecydowani walczyć o swoje szczęście.
Nie spodziewają się tylko, że najzacieklejszą walkę przyjdzie im stoczyć między sobą.



Premiera: 29.06.2022
Ilość stron: 448
Wydawnictwo: AGORA



Moja opinia:


   Lena Artel ma za sobą wyczerpujący rozwód. W pełni oddaje się pracy, porzucając wszelkiego rodzaju kontakty z płcią przeciwną. Kiedy w firmie ma się pojawić nowy szef kobieta nawet nie przypuszcza jak bardzo przewróci się jej życie. 
    Dochodzi do kolizji z kawą i padają słowa, które najchętniej kobieta wymazałaby. Nie wiedziała, że ich adresatem jest właśnie nowy szef. Niestety tak to nie działa i musi zmierzyć się z konsekwencjami.
   Problem w tym, że Fryderyk Baker nie ma zamiaru ustąpić. Ciągnie go do niej jakaś niewidzialna siła. Napięcie między nimi narasta a naelektryzowane powietrze aż skwierczy. Nic więc dziwnego, że wybucha gorący niczym lawa romans. Zakazana relacja już na starcie skazana na klęskę. Ten emocjonalny związek niestety nie jest prosty. Wręcz przeciwnie.
   Co się z tego zrodzi? Czy para mimo wszystko ma szansę na szczęście? Czy nadchodząca katastrofa jest do odratowania? Co czeka Lenę? Co takiego zrobi Fryderyk?

    Jak ja uwielbiam romanse biurowe. Ten klimat korporacyjny i ten ogień między bohaterami, gdy wokół sztywność i powaga. Ten kontrast. 
   Autorka w swoim debiucie bardzo dobrze go przedstawiła. Był bardzo dobry klimat biura. Tego spięcia, wyścigu, walki.
    Z uwagą śledziłam przebieg wydarzeń. Atmosfera od pierwszych stron była tak napięta, że miałam pewność, iż w momencie wyładowania będzie spektakularnie. I nie pomyślałam się. W zasadzie było jeszcze lepiej. Jeszcze bardziej gwałtownie. A to uwielbiam. To nasycenie emocjonalne. Tę przewrotność wydarzeń.
   Erotyzm w tej powieści jest niezwykle gorący i spalający. Ostry, zmysłowy, dynamiczny. Sceny uniesień zostały opisane niezwykle plastycznie. Pobudziły moją wyobraźnię a i czytałam je z wypiekami na twarzy.
   Relacja bohaterów jest trudna. Nie należy do łatwych, prostych i słodziutkich, choć niektóre momenty przemawiały do mnie romantyzmem. Tu zdecydowanie przeważały tajemnice, sekrety i wydarzenia z przeszłości, które powodowały, że nie miałam pojęcia w jakim kierunku zmierzy to wszystko. Szczególnie, że zakazany związek, romans w pracy sam w sobie nie należy do akceptowalnych.
   Główna para bohaterów powodowała swoim postępowaniem, że nie raz moje brwi szybowały do góry. Przez to, że przeszli od razu do zażyłości i łóżka ominęło ich wszystko to, co kluczowe dla związku. Brak budowania zaufania, stopniowania poznawania się. Przez to popełniali błędy. Oni sami tak naprawdę byli postaciami bardzo fajnymi. Nawet Fryderyk, którego z początku miałam ochotę ustawić do pionu. Oboje dali się polubić. Swą charyzmą i walecznością. Odwagą, inteligencją.
   "Niegrzeczny prezes" to romans biurowy z prawdziwego zdarzenia. To lektura przewrotna, zaskakująca, erotyczna i trzymająca w niepewności. Must have dla każdego fana tego gatunku literackiego. Autorka ma świetny styl. Pisze lekko, naturalnie a fabuła to istny rollercoaster. Dla mnie okazała się być strzałem w dziesiątkę. Zachęcam do czytania. Warto.

Polecam


   


Współpraca: Wydawnictwo AGORA





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz