"Skazani na ból" Agnieszka Lingas-Łoniewska



Opis:

BĘDĄC ZE MNĄ JESTEŚ SKAZANA NA BÓL. NA CIERPIENIE. I NA NIEBEZPIECZEŃSTWO.

Aleks ma dwadzieścia lat i od szesnastego roku życia jest skinheadem. Ma swoje bractwo, ideały i prawdy, w które wierzy. Amelia to osiemnastolatka, licealistka, która ma za sobą tragiczną przeszłość.

Drogi Amelii i Aleksa nigdy nie powinny się przeciąć. Nie łączy ich nic – ani pochodzenie, ani poglądy, ani rodzinna przeszłość. A jednak młodzi poznają się w dramatycznych okolicznościach i zakochują w sobie. Od tej chwili zmienia się wszystko.

„Skazani na ból” to historia, która zwala z nóg. Dramatyczna pogoń za miłością silniejszą niż uprzedzenia, bolesne poszukiwanie własnej tożsamości i zakończenie, które nie pozwoli zasnąć.



Premiera: 
Ilość stron: 322
Wydawnictwo: Novae Res




Moja opinia:


   Dwudziestojednoletni Aleks Pański od szesnastego roku życia jest skinheadem. Zły, ponury, agresywny. 
   Osiemnastoletnia Amelia jest przez rodziców trzymana pod kloszem. Nadmierna troska wynika z przeszłości rodziny, która ich zmieniła. 
   Ich drogi się przecinają pewnego dnia. A to nie powinno mieć miejsca. Różni ich dosłownie wszystko. Począwszy od wyglądu, na przekonaniach i ideałach kończąc. A jednak między nimi rodzi się uczucie. 
    Czy najbliżsi to zaakceptują? Czy jest dla nich szansa? Co takiego przygotował los?

    "Skazani na ból" w tej szacie graficznej jest wznowieniem historii. Drugim wydaniem, po które zdecydowałam się sięgnąć, bowiem pierwszego nie dane mi było przeczytać. Czy żałuję? Absolutnie nie. Co najwyżej tego, że wcześniej jej nie przeczytałam. Ale jak widact, na wszystko przyjdzie odpowiednia pora.
    Lektura porusza dość istotne kwestie. Chociażby takie jak poglądy, ideały czy wiarę. Pokazuje uprzedzenia i podążanie za wartościami, które się wyznaje.
   Skinheadzi lata temu byli dość często widywali na ulicach. Z biegiem czasu gdzieś się wszystko wykruszyło. Przynajmniej tu, gdzie mieszkałam jako nastolatka. Ale dość dobrze pamiętam tamte czasy, kiedy dość głośno o nich było. 
   Autorka właśnie to wszystko mi bardzo dobrze przypomniała. Niezwykle realnie i rzetelnie. 
   Historia Amelii i Aleksa jest pełna dramatyzmu. Bolesna ale chwilami zmienia się na ciepłą. Na taką, która dodaje otuchy. Która pokazuje, że warto walczyć. Że warto odważyć się i zaryzykować. Zakończenie natomiast wywołuje lawinę łez. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
   Pełna emocji, pełna barw, pełna piękna i bólu. Tacy właśnie są "Skazani na ból". Świetnie wykreowani bohaterowie. Zaskakująca i trzymająca w napięciu fabuła. Lektura pokazująca życie takim, jakim właśnie jest. Niesprawiedliwym. 
  Jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki, to koniecznie nadrabiajcie.

Polecam.



Współpraca: Wydawnictwo Novae Res





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz