"Do utraty tchu" Patrycja Różańska




Opis:

Tylko miłość może dać ci siłę, by napisać swoją historię na nowo

Były żołnierz, Max Brown, wraca po trudnej misji do rodzinnego Londynu. Rozpoczyna pracę w wydawnictwie swojego ojca i próbuje wieść normalne życie, mimo że wojenne traumy wciąż nie dają mu spokoju. Zgorzkniały i sfrustrowany, jedyne pocieszenie znajduje w alkoholu. Gdy pewnego dnia na jego drodze staje Julia Song, niepokorna kobieta sukcesu, Max robi wszystko, by zachować pozory obojętnego i nieczułego mężczyzny po przejściach. Problem w tym, że z każdym kolejnym spotkaniem iskrzy między nimi coraz bardziej… Czy miłość sprawi, że odważą się zburzyć mur, jaki każde z nich przez lata budowało wokół siebie?


Tom: II
Seria: Walcz o mnie
Premiera: 19.04.2022
Ilość stron: 366
Wydawnictwo: AMARE



Moja opinia:


   Max Brown jest byłym żołnierzem. Wrócił z misji i próbuje żyć mimo tych wszystkich traumatycznych wydarzeń, jakich doświadczył. A to wcale nie jest takie łatwe, kiedy dręczą go wspomnienia. Jedynym ratunkiem zdaje się być alkohol. Podejmuje się pracy w wydawnictwie swego ojca a tu trafia na Julię, do której zaczyna coś czuć. Problem w tym, że nie powinien...
   Julia Song uwielbia pracę w wydawnictwie. Dzięki niej spełnia się. Poza tym daje jej ona zapomnienie o przeszłości. Zajmuje myśli i daje nadzieję.
   Czy uda im się współpracować? Czy pojawiające się iskry pożądania dadzą początek czemuś potężnemu? Czy powoli rodzące się między nimi uczucie jest w ogóle możliwe? Czy uda im się skruszyć mury, jakie wokół siebie budowali?

    "Do utraty tchu" jest kolejnym tomem serii. Pierwszy tom, czyli "Walcz o mnie", był o Alexie i Emily. Ich drogi co prawda w drugim tomie ponownie się krzyżują, ale w moim odczuciu nie jest konieczna znajomość pierwszej części aby się tutaj odnaleźć. Co nie zmienia faktu, że zachęcam do czytania według kolejności. 
   Historia Maxa i Julii od samego początku budziła we mnie obawy. Autorka pokazała bowiem człowieka złamanego. Człowieka doświadczonego, który nie radzi sobie z przeszłością. Sama czułam się dość niepewnie, gdy Max dochodził do głosu. Przez jego zachowanie nie byłam w  stanie mu zaufać. Nie wierzyłam w jego czyste zamiary. Był zbyt zmienny. Zbyt szybkie ulegał emocjom. Skrajnymi, co trzeba podkreślić. Co skutkowało tym, że moje serce cały czas biło z zawrotną prędkością. 
   Julia to postać bardzo fajnie wykreowana. Może zbyt szybko ulegała Maxowi ale ten jego czar był skuteczny. 
  Musicie wiedzieć, że autorka nie skupiła się tylko na ich relacji. Mamy bowiem tutaj kilka pobocznych wątków, które dodatkowo mąciły spokój i wprowadzały napięta atmosferę. Klimat pełen deszczu emocji i momentami włosy stawały dęba. Akcja chwilami godna filmu sensacyjnego a niektóre wydarzenia dosłownie mroziły krew w żyłach.
   Druga książka w dorobku autorki moim zdaniem została bardziej dopracowana. Czuć emocje. Bohaterowie ich dostarczają i zapewniają doskonałą rozrywkę. Lektura okazała się być interesująca i intrygujący. Czytałam ją z przyjemnością. 

Polecam




Współpraca: Wydawnictwo AMARE





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz