"Iskra bogów. Nie zostawiaj mnie. Tom III" Mariah Woolf



Opis: 


Finałowy tom romantyczno-przygodowej trylogii z mitologią w tle, która po raz kolejny wciągnie Cię w pełen intryg świat greckich bogów.

Spełniło się największe życzenie Caydena – w końcu stał się śmiertelny. Życie w ludzkiej skórze nie jest jednak łatwe. W dodatku w szeregach bogów w Monterey pojawia się zdrajca i wkrótce nikt już nie wie, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Agrios ucieka się do różnych środków, by przypieczętować swoją władzę na Olimpie. Tylko Jess i Cayden wspólnie mogą położyć kres walce bogów. Dziewczyna jednak nie jest jeszcze gotowa, by wybaczyć Caydenowi. Ale czy jest gotowa go poświęcić?

Przeczytaj koniecznie poprzednie tomy serii Iskra bogów: Nie kochaj mnie, Nie odrzucaj mnie.




Premiera: 27.10.2021
Ilość stron: 502
Wydawnictwo: Media Rodzina




Moja opinia:


   Cyden w końcu dostał to, o czym marzył. Co prawda, nadal to nie jest Jess, która nie potrafi mu wybaczyć, ale nie ma co narzekać. Wszak został śmiertelnikiem, mimo iż to nowe życie wcale nie jest takie łatwe i proste, jak się wydawało. 
   Agrios nie ustępuje. Za wszelką cenę chce osiągnąć cel, jakim jest władza. I ktoś mu w tym pomaga. Zdrajca, który jest bliżej, niż wszyscy myślą. Tylko Jess i Cayden są w stanie powstrzymać walkę bogów. 
   Czy im się uda? Czy odkryją kim jest zdrajca, zanim będzie za późno? Jak zakończy się ta przygodowo-romantyczna historia?

    Na każdy tom czekałam z niecierpliwością. I wcale nie przeszkadza mi fakt, że trylogia skierowana jest w głównej mierze do młodzieży. Główna bohaterka jest młoda, fakt. Tak samo jak jej przyjaciółka Leah, ale bogowie do młodych napewno nie należą. W końcu liczą sobie konkretne lata. A całość fabuły może przypaść do gustu i dorosłym. Mi się fajnie czytało tę serię.
   Od razu uczulę, aby czytać z zachowaniem chronologii. Bez tego ani rusz, bowiem kolejne tomy są bezpośrednią kontynuacją.
    Trzeci tom "Iskry bogów", tak jak jego poprzednicy, jest wręcz naszpikowany postaciami mitologicznymi. Ponownie spotykamy między innymi Zeusa, Apollo, Atenę, Afrodytę czy Hadesa. A także kilka całkiem miłych stworzonek, tak dobrze nam znanych z lekcji historii. Kolejny raz byłam pod wrażeniem tego, jak autorka spójnie tworzyła fabułę. Jak przeplata mitologię z rzeczywistością. Z początku, przy pierwszym tomie, nie sądziłam, że to jest w ogóle możliwe, a potem co rusz się zachwycałam. Skoki w czasie, do krainy bogów dostarczały mi za każdym razem wielu emocji. Nigdy nie wiedziałam, co mnie tam czeka. Przez barwne opisy czułam nawet ten jakże urokliwy zapach podziemi otoczony mrokiem. To naprawdę było dobre. I baaardzo ryzykowne. Tyle, że głównej bohaterce nie można odmówić odwagi. Jess pod tym  względem niejedną osobę powaliłaby na kolana. Jest również empatyczna i troskliwa. Inteligentna i rozważna. Nawet w przypadku Caydena. Choć tu miałam wrażenie, że raczej nic nie jest możliwe. A Caydenowi kibicowałam. Na każdym kroku udowadniał, że jest szczery i troskliwy. Że już skończył z grami i zakładami. Najważniejsza jest dla niego ona. Kobieta, której oddał swoje serce. I tej, której powierzył swojej życie. Zaimponował mi decyzją o śmiertelności. Jak widać, miłość potrafi przenosić góry. Pokonywać wszystko. Pod warunkiem, że będzie odwzajemniona. I tutaj niestety nie byłam pewna kierunku, w jakim to wszystko popłynie. Autorka sprytnie mąciła i testowała moją cierpliwość.
   Akcja nie zwalniała. Początkowa dynamika cały czas trzymała tempo wydarzeń na tym samym poziomie. W końcu powieść przygodowa taka musi być, aby odpowiednio ciekawiła czytelnika. Aby trzymała jego uwagę do samego końca. Tak było i u mnie. Moje serce się radowało, smuciło, drżało z niepokoju a w jednym momencie nawet w moich oczach zalśniły łzy.
     Autorka w finałowym tomie podkręciła akcje na maksimum. Ukazała walkę tytana i diafanii pełną determinacji o spokój. O zapanowanie harmonii na kolejne długie lata. Świetnie wykreowani bohaterowie i całe zaplecze fantastyczne skutecznie oderwały mnie od otaczającej rzeczywistości. Pasjonująca lektura nie tylko dla młodych czytelników. Pełna przygód i romantyczności. 

Polecam




Współpraca: Media Rodzina








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz