"Bukiet pełen róż. Saga rodziny z Ogrodowej" Ewelina Maria Mantycka

Recenzja patronacka





Opis:


Stary dworek na Ogrodowej staje się spokojnym domem dla Liliany i jej córki. Jednak inna gałąź rodziny Żmudzkich, Klaudia Leszczyńska, nigdy nie pogodziła się z tragedią, która pogrążyła jej najbliższych w żałobie – ze śmiercią swojej dziesięcioletniej siostry. Żyje ciągle wspomnieniami, które zmieniły jej beztroskie dzieciństwo w pasmo goryczy. Po bolesnym zerwaniu z kolejnym „złym wyborem” Klaudia jest przekonana, że jej życie miłosne nigdy nie potoczy się normalnym torem. Dom, dzieci i mężczyzna, który potrafiłby zaakceptować jej potrzeby, to plany dalekie w realizacji.

Ekstrawagancka i nieprzewidywalna Klaudia jako fotograf-podróżnik może w każdej chwili spakować walizki i ruszyć w nieznane. Odnalezienie tego jedynego nie powinno być trudne dla kobiety z jej wyglądem i urokiem osobistym, a jednak Klaudia wmawia sobie, że ciąży na niej klątwa prababki Rozalii. Kiedy postanawia zapomnieć o nieszczęśliwych związkach, zająć się pracą i uporządkować swoje sprawy, na jej drodze staje komisarz Artur Solecki, znany ze swojego kiepskiego poczucia humoru, perfekcjonizmu w pracy i nieprzekupnego charakteru, a także zamiłowania do przelotnych romansów. Wspólne śledztwo Klaudii i Artura prowadzi nie tylko do odkrycia upiornych tajemnic rodzinnych, ale także czegoś znacznie ważniejszego…


Tom: III
Seria: Saga rodziny z Ogrodowej
Premiera: 16.11.2021
Ilość stron: 
Wydawnictwo: Videograf S.A.




Moja opinia:


"Niby wszystko jest proste, ale potem się okazuje, że uczuć nie da się oszukać. Życie nie jest takie różowe jak cukierkowe historie miłosne ze srebrnego ekranu."

   Życie Lilki powoli się normalizuje. Kobieta w domu Rozalii odnajduje to, czego szukała. Ma przy sobie córkę i ukochanego, który zrobi dla nich wszystko. Idylla trwa.
    Tylko tego spokoju nie może osiągnąć Klaudia Leszczyńska. Uważa, że trzyma się jej klątwa parababki Rozalii i to ona uniemożliwia jej złapanie stabilności. Poza tym cały czas próbuje odkryć prawdę, co się stało z Izą wiele lat temu. Pomaga jej w tym Artur Solecki. Wspólne śledztwo powoli odkrywa kolejne tajemnice. I nie tylko...
   Jakie sekrety ujrzą światło dzienne? Czy Klaudia osiądzie na jednym miejscu? Kim jest Ewa i jaki ma związek z rodziną? Co w międzyczasie wydarzy się u pozostałych członków rodziny?

    Zawiłość relacji z rodzinie z Ogrodowej wciągnęła mnie już na samym starcie. Kolejny tom jeszcze nakręcił tę spiralę wydarzeń co skutkowało tym, że czekałam w gotowości bojowej by dopaść trzecią część. A ten tak jak swój poprzednik odkrył kilka puzzli, wprowadził zamęt i znowu zostawił mnie w stanie zawieszenia emocjonalnego. To taka kara dla czytelnika nie móc na raz poznać całości historii, hihi. To czekanie może wykończyć. A uwierzcie mi, jest na co czekać. 
    W trzecim tomie serii "Saga rodziny z Ogrodowej" stery przejmuje Klaudia Leszczyńska. Taki wesoły duszek, który nie potrafi długo zagrzać miejsca. Bardzo fajna i towarzyska osóbka. Młoda, zdeterminowana i uparta kobieta, która nie boi się grzebać w przeszłości. Wyciągać "trupów z szafy". Może to określenie jest trafne tylko częściowo na chwilę obecną, ale z drugiej strony jeszcze wszystko przed nami, czytelnikami. Wszak jeszcze kilka tomów w przygotowaniu i różne rzeczy mogą się pojawić. A póki co Klaudia nie ustaje, tylko drąży. 
  Autorka kolejny raz dość skąpo, bardzo oszczędnie dawkuje wydarzenia z przeszłości. Wydarzenia z życia sławnej Rozalii, która wiodła życie naszpikowane ryzykiem. Bardzo dobrze sobie Ewelina radzi w tematyce okołowojennej, co już pisałam przy "Duszącym zapachu bzu". 
    Pozostali bohaterowie tej familii również nie zostali pominięci. Kaj i jego dzieci nadal się tutaj bardzo fajnie przeplatają. Kajtek i Oliwier to fajne rozrabiaki. Rezolutni i weseli. Nie da się ich nie lubić. Tak samo jak Kinia, która jako nastolatka prawie na progu dorosłości musi sobie radzić z rówieśnikami, a szczególnie z takim jednym. Nie powiemy, bardzo fajnie się zapowiada ten wątek i nie mogę się doczekać rozwinięcia.
    Pojawia się również nowa osoba, co by nie było zbyt monotonnie. I taki jeden z przeszłości typek, którego najchętniej zdzieliłabym patelnią. 
   Autorka w trzecim tomie pokazuje zażyłość rodzinną. Plusy posiadania dużej rodziny, która staje murem. Jest wesoło i radośnie. Co rusz prychałam i śmiałam się pełnią płuc. Jest również smutno i melancholijnie. Dodatkowym smaczkiem jest wysyp miejscowości tak bliskich memu sercu. Same znajome tereny. 
    Trzeci tom serii "Saga rodziny z Ogrodowej" kolejny raz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Dostarczył mi ogromu emocji, które wręcz szalały. Czytałam z przyjemnością i wypiekami na twarzy. Wielowątkowość została kolejny raz idealnie poprzeplatana. Zacieram łapki na czwartą część. Koniecznie muszę poznać ciąg dalszy wydarzeń. Historii, która skradła moje serce. Chciałabym ją móc kiedyś zobaczyć jako serial telewizyjny. 

Życie jest niczym róża – piękne, ale potrafi ranić kolcami. Trzeci tom „Sagi rodziny z Ogrodowej” jest jeszcze bardziej pasjonujący, tajemniczy i… niosący nadzieję. Istny rollercoaster emocji, od którego nie sposób się oderwać. Polecam serdecznie.





Współpraca: Wydawnictwa Videograf S.A.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz