"Niebezpieczne rady" Paulina Zalecka



Opis wydawcy:

Niektóre słowa mogą prowadzić do wielkiej namiętności. Szczególnie te nieprzemyślane… 

Liliana właśnie zaczyna naukę na rzeszowskiej uczelni, lecz nie jest jej dane zaznać beztroskiego życia studentki. Dziewczyna musi zajmować się młodszą siostrą i niepełnosprawną matką, przez co jest zmuszona szybko znaleźć dobrze płatną pracę. Gdy zostaje zatrudniona w ekskluzywnym klubie, ma nadzieję, że niebawem zostawi za sobą problemy finansowe. Ale jej szefem okazuje się jednak mężczyzna, który sprowadzi na nią tylko większe kłopoty… 

Sasha jest właścicielem klubu Luksus i przywódcą gangu motocyklowego. Wszyscy postrzegają go jako nieobliczalnego i niebezpiecznego człowieka. Przez dręczące go wspomnienia postanawia zamienić w piekło życie studentki, która pewnego dnia przychodzi szukać pracy w jego lokalu. 

Lila nie pamięta, że kiedyś się spotkali, jednak tamto wydarzenie nieodwracalnie zmieniło życie mężczyzny. Sasha zamierza wykorzystać okazję do wymierzenia zemsty, ale już niebawem przekona się, że nienawiść i miłość dzieli czasem cienka granica… 



Premiera: 08.02.2023
Ilość stron: 266
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki 




Moja opinia:


   Liliana jest studentką ale daleko jej do beztroski. Jej sytuacji rodzinna jest ciężka, dlatego sama bierze na swoje barki opiekę nad małą siostrą i niepełnosprawną matką. Dzięki pracy barmanki w ekskluzywnym klubie ma nadzieję na rychłą zmianę stanu rzeczy. Niestety jej szef wszystko przekreśla...
   Sasha jest właścicielem klubu Luksus. Jest także przywódcą gangu motocyklowego. Wśród osób ze swojego kręgu uchodzi za niebezpiecznego i nieobliczalnego mężczyznę. Tym bardziej, że w jego pamięci nadal jak żywe tkwią wydarzenia z przeszłości, które napędzają jego zemstę.
   Co wydarzyło się w przeszłości? Co spotkało Sashę? Czego doświadczyła Lilka? Czy uda jej się uratować rodzinę? Czy Sasha porzuci zemstę? Czy nienawiść ma szansę się zmienić w miłość? Jakie tytułowe niebezpieczne rady padły?

   Paulina Zalecka czaruje słowem. Po każdą kolejną premierę sięgam w ciemno, bo wiem że się nie zawiodę. Mam pewność, że przeczytana historia będzie satysfakcjonująca. Tak też było i tym razem. A byłam jej ogromnie ciekawa - w końcu to pierwsza jednotomowa historia.
   Na wstępie książki czytelnik już doświadcza silnych emocji. Współczucia, żalu, niesprawiedliwości losu, który potrafi być okrutny i perfidny. 
   Taka właśnie była historia Liliany. Nasza główna bohaterka to postać empatyczna, pracowita, szczera. Bardzo pozytywna. Polubiłam ją.
   Sasha. No ten mężczyzna od samego początku podnosił mi ciśnienie. Miałam ochotę nawet w którymś momencie wskoczyć do książki i czymś go zdzielić po głowie, hehe. Serio. No tak mi drań podnosił ciśnienie, że myślałam iż moje serce rozbije się o żebra. Tak mocno biło. 
   Ale wiecie, poza irytacją i drażnieniem, także było ciut humorystycznie, ale przede wszystkim poważnie. Sasha emanował władczością. Oschły, pewny siebie, mroczny, nieobliczalny. Pełen sprzeczności. Skrywane tajemnice i sekrety mąciły spokój dostarczając kolejnych perturbacji, które robiły świetną robotę.
     Za porównanie naszego macho, które padło na kartkach powieści należą się gratulacje. Świetny pomysł i bardzo dobra inspiracja. Serio, zaskoczenie było bardzo pozytywne.
   Zresztą elementów zaskoczenia ogólnie to nie brakowało. Autorka zadbała o to, by było ciekawie i intrygująco. Działo się dużo i było bardzo gorąco. Zarówno w relacji między bohaterami, jak i w chwilach osnutych mrokiem.
   Hate-love jak marzenie. Zabawa w kotka i myszkę ładnie budowała napięcie i dreszczyk oczekiwania na rozwój wydarzeń. Sceny uniesień zdecydowanie erotyczne i zmysłowe. Odważne i gorące. 
  Wydarzenia trzymały moją uwagę. Autorka zadbała o dynamikę i zwroty akcji. Jedno tylko mam małe zastrzeżenie - zdecydowanie za mało gangu motocyklowego. Ajć, tak narobić smaka no. Zdecydowanie należy to nadrobić na przykład inną historią o gangu motocyklowym, hehe. Składam taką cichą prośbę i mocno trzymam kciuki o pozytywne rozpatrzenie wniosku, heh.
    Oj, kochani, bierzcie i czytajcie. Zobaczcie sami jak wielką siłę i znaczenie mają słowa. Niepozorne, motywowane dobrocią a zmieniające wszystko. Ta historia zabierze was na rollercoaster emocji. Zdecydowanie warto z bliska przyjrzeć się bohaterom. Dajcie się im porwać.

Polecam 






Współpraca reklamowa: Paulina Zalecka

#recenzja





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz