Opis wydawcy:
Włoch, Niemiec czy Polak? – gorący romans z niebezpieczną aferą w tle.
Wanda, absolwentka stosunków międzynarodowych, podejmuje pracę we Wrocławiu, w korporacji, której oddziały rozsiane są po całej Europie, a nawet za oceanem. Już w pierwszym tygodniu pracy poznaje biurowego bawidamka, Tomasza "Czorta” Czarcińskiego, który wyśmiewa jej sposób bycia, ale jednocześnie bardzo ją fascynuje. Pod wpływem jego namowy, Wanda zgadza się na nietypowy układ, który ma zagwarantować obojgu dobrą zabawę, a mężczyźnie spokój ze strony rodziny, nalegającej na to, żeby się ustatkował.
Wanda niechcący zakochuje się w Tomku, który szybko łamie jej serce, tłumacząc, że nie powinna sobie zbyt wiele obiecywać – przecież to tylko układ. Wściekła stara się zmusić Tomasza do zazdrości. Kiedy kierowniczka wysyła ją na pierwsze szkolenie do Włoch, dziewczyna poznaje tam uroczego Marcella, który przylatuje do niej na weekend. Tomkowi jednak udaje się skutecznie przepłoszyć nieśmiałego Włocha. Podobnie sytuacja ma się z innymi mężczyznami, których nie brakuje w otoczeniu atrakcyjnej Wandy.
Kiedy dziewczyna naiwnie wplątuje się w międzynarodową aferę, a "Czort” zostaje zaszantażowany i upokorzony przez odrzuconą kochankę, w życiu bohaterki pojawia się przystojny Piotr, który okazuje się absolutnym ideałem.
I wszystko mogłoby się dobrze skończyć, gdyby nie fakt, że Wanda po prostu nie lubi ideałów...
Premiera: 25.10.2022
Ilość stron: 368
Wydawnictwo: Replika
Moja opinia:
Wanda Szymańska właśnie rozpoczęła pierwszą pracę. Jako absolwentka stosunków międzynarodowych trafia do korporacji Neavance, która swoje oddziały posiada w całej Europie a nawet i dalej. Już pierwszego dnia pracy poznaje firmowego lowelasa - Tomasza Czarcińskiego, na który mówią także Czort. Za jego namową nawiązują prosty zdawało się układ: ona zapewni mu alibi i uchroni przed rodziną na siłę starającą się go wyswatać, a on ją nauczy dobrej zabawy.
Niestety traf chciał, że Wanda się w nim zakochała, a on złamał jej serce. Kiedy więc nadąża się okazja, by kobieta na pierwsze szkolenie pojechała do Włoch, nawet się zbytnio nad tym nie zastanawia. A tam już sobie pozwala na innej bardziej śmiałe zachowania, co nie do końca podoba się Czortowi, który w mig płoszy wszystkich amantów.
Niestety sytuacja się komplikuje a serce kobiety zostaje wielokrotnie wystawione na próby. Wanda niechcący została wplątana w międzynarodową aferę, a Czorta dosięgła karma w postaci szantażu jednej z kobiet, która chciałaby od niego więcej, niż ten byłby skory dać.
I tak drogą dedukcji, a także zawirowań nieprzewidywalnego losu na drodze Wandy staje On. Piotr Nowicki jest ideałem na tle wszystkich dotychczasowych partnerów Wandy.
Co los przyszykował dla Wandy? Co zrobi Piotr? A jakie decyzje podejmie Tomasz? Czy Wanda trafi na tego jednego jedynego? Czy może jest jej przesądzona samotność?
Pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki nie było udane. Ale postanowiłam dać szansę kolejnej historii i wiecie co? Wcale tego nie żałuję. "Namiętność bez granic" zdecydowanie trafiła w mój czytelniczy gust.
Od samego początku to właśnie Wanda jest na pierwszym planie. Tę kobietę dosłownie rozpiera energia. Jest niczym wulkan. Bezpośrednia, z niewyparzonym językiem. Inteligentna i bystra. Jej przemiana zdecydowanie wywołała efekt wow. Choć nie raz łapałam się za głowę na wieść o jej rozwiązłości, która dosłownie przyprawiała o ból głowy i rozstrojenie nerwów. No miała babka tempo, hehe.
Ubawiłam się po pachy. Humor w tej powieści powoduje ból brzucha i szczęki ze śmiechu, serio. W pewnym momencie aż się popłakałam - tak było zabawnie.
Stosunki międzynarodowe i wewnątrz kooperacyjne zdecydowanie rozpalały do czerwoności. Aż skwierczało. Było bardzo erotyczne i zmysłowo. Pełno żaru i chemii. Naelektryzowanego powietrza i niewidzianego przyciągania.
Ilość bohaterów może przytłoczyć. Uwierzcie mi, sama się dwa razy zastanawiałam, bo się szczerze pogubiłam. Ale jak już sobie spisałam wszystkich amantów to już potem było z góry. Każdy z nich został świetnie wykreowany.
Autorka stworzyła niepowtarzalny klimat. Te wszystkie wyjazdy. Tło wydarzeń zostało fajnie opisane. Wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach.
Świetna komedia romantyczna. Romans biurowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Pikantnie, pieprznie i z wyczuciem. A także morałem dla czytelników.
To zdecydowanie pozycja dla każdego fana ognistych romansów na tle biura.
Tylko uwaga: nie wskazane spożywanie potraw ani napojów podczas lektury - grozi do bowiem zakrztuszeniem, hehe.
Polecam
Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Replika
#recenzja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz