Opis:
Czasami chciałoby się cofnąć czas. Trzeba jednak uważać o co prosi się los, bo w życiu nie ma nic za darmo.
Mąż Mai zginął w wypadku samochodowym. Kobieta nie potrafi pogodzić się z utratą ukochanego. Stara się skupić na wychowaniu małego Jasia i pracy, lecz czuje, że w jej sercu nie ma już miejsca na nową miłość.
Nawet Rafał, w którym znajduje oparcie, nie może liczyć na coś więcej niż przyjaźń. Już spotkała tego jedynego i nic tego nie zmieni, mimo że już go nie ma.
Pewnego dnia na cmentarzu Maja rozmawia z tajemniczą cyganką. To spotkanie zmieni wszystko. Kobieta budzi się dwadzieścia lat wcześniej w dniu swojej matury…
Premiera: 25.03.2020
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 25.03.2020
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Kobiece
Moja opinia:
"Mówi się, ze czas leczy rany, ale to nieprawda.Czas jedynie pomaga przyzwyczaić się do bólu i oswoić go na tyle, by nie trzeba było korzystać ze znieczulenia. Takie rany nie zabliźniają się nigdy a każda chwila zastanowienia, każde spojrzenie na spacerujące ulicą pełne rodziny z roześmianymi dziećmi, każde najmniejsze wspomnienie i każdy samotnie spędzony wieczór otwierają je na nowo, powodując ucisk w żołądku i niekontrolowane spazmy."
Życie każdego z nas jest gdzieś tam zapisane. Przyjmujemy to co dał nam los. Wszystkie dobre i złe chwile. Pełne miłości i radości a także bólu i rozpaczy. "Śmierć małżonka jest klasyfikowana przez psychologów jako najbardziej traumatyczne wydarzenie w życiu człowieka."
Trzydziestoośmioletnia Maja Szczepańska kilka lat temu doświadczyła największego bólu. Jej serce i cała radość życia zostało jej brutalne wyrwane z rąk. Jej największa miłość odchodzi. Marcin ginie w wypadku samochodowych zostawiając młodą żonę i półrocznego Jasia. Kobiecie bardzo ciężko jest się pogodzić z nowym stanem rzeczy. Przeszli przez wiele od momentu poznania do dnia wypadku. W ich życiu działo się wiele. Ale oboje wiedzieli, że to ta jedna i jedyna osoba.
On był najzdolniejszym studentem medycyny. Miał możliwość kariery a jednak wybrał pracę w hospicjum. Najważniejszy człowiek, choć nikt tak naprawdę nie jest gotowy na ten moment, gdy z ciała ulatuje dusza. I wystarczy chwila, by wszystko zniknęło niczym zamek z piasku zmyty prze fale oceanu.
Majka rozpacza i nie nic nie daje jej radości. Lata lecą. Tylko jej syn i codzienne wizyty na cmentarzu jakoś ją trzymają. Dają namiastkę nadziei. Sztuczny uśmiech dla otoczenia a ból w oczach i sercu. Ale jak żyć? Jak zapomnieć? Jak schować pamięć w sercu i pozwolić komuś się do siebie zbliżyć, by stworzyć rodzinę dla dziecka? Przecież ono nie jest niczemu winne. Niestety serce nie sługa. Los stawia na jej drodze przyjaciela bratowej - Rafała. Człowieka taktownego, przystojnego i z bagażem doświadczeń. Czy tajemnicza cyganka spełni marzenie Majki? Czy będzie miała możliwość cofnięcia czasu i zapobiegnięcia tragedii?
Wzruszająca historia. Niejedna łza opuściła moje oczy. Relacje międzyludzkie. Traktowanie ludzi starszych. Pierwsze zauroczenie, motyle w brzuchu, miłość i zaufanie. Książka podzielona jest na dwa etapy. Wydarzeń aktualnych i tego co było. Opisy i dialogi niczym pisane przez samo życie. Umiejętne wykorzystanie tematu straty małżonka do ostatniej kropli. Pływanie po całej palecie uczuć godne najlepszego kapitana. Nie sądziłam, że pod tą romantyczną okładką czai się tak mocna i pełna bólu historia małżeństwa. Wciągnęła mnie dosłownie od pierwszego zdania. Najpierw zaintrygowała a im głębiej wczytywałam się w wydarzenia, tym ciężej było mi odłożyć ją choć na chwilę, gdy codzienność wzywała.
Całe życie to pasmo wyborów. Podejmowania jednych decyzji kosztem innych. Przecież nie ma nic za darmo. Nie można mieć wszystkiego. Czas jest najlepszym lekarstwem na złamane serce. I wpuszczenie kogoś życzliwego, aby pomógł i dał szczęście. Może nie tak wielkie jakie było ale jednak. By pojawił się cień nadziei. Ta historia pozostawiła w swoistym zawieszeniu - daje do myślenia. Cieszmy się z tego co mamy.
Warto czekać na tę premierę. Tylko od razu przyszykujcie sobie chusteczki - bez nich ani rusz.
Gorąco polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz