"Rosyjska księżniczka" Monika Skabara

 


Opis:

Dwa zwaśnione gangi z różnych zakątków świata. Sojusz, za który najwyższą cenę zapłaci ona. Sasza Askarowa, jedyna córka rosyjskiego mafiosa, to kobieta, z którą się nie zadziera. Wychowana twardą ręką w żelaznej dyscyplinie, teraz jest prawdziwą maszyną do zabijania. Kiedyś stanie na czele mafii na miejscu swojego ojca. Antonio Morinello, syn włoskiego capo, ma Saszę na celowniku. Zrobi wszystko, żeby ją zdobyć. W ramach rozejmu między rodzinami zmusza jej ojca do oddania mu córki. Sasza nie jest jednak typem kobiety, którą można sobie przekazywać jak trofeum.

Czy ślub, który połączy te dwie rodziny, położy kres wojnie między rosyjską i włoską mafią?


Premiera: 15.07.2020
Tom: I
Seria: Dziedzictwo
Ilość stron: 272
Wydawnictwo: Kobiece






Moja opinia:

   
   Sasza Askarowa od piątego roku życia przebywała w internacie. Ale to nie byłą zwykła szkoła. To klatka, niczym najgorsze wiezienie. Ją tam szkolono. Tresowano na bezwzględnego zabójcę bez uczuć. Z kamieniem zamiast serca. Każda niesubordynacja srogo ją kosztowała. Jedyna córka Michaiła, bosa rosyjskiej mafii, była dla niego porażką. Po osiemnastu latach powraca do "żywych", tylko co to za życie? Już wkrótce zostanie sprzedana konkurencyjnej mafii za cenę spokoju....
   Antonio Morinello to syn włoskiego capo. Już wkrótce ma przejąć pałeczkę rodzinnego biznesu. Wystarczyło jedno przypadkowe spotkanie, by cwana lisica zawróciła mu w głowie. Nie tyle wyglądem, to charakterkiem i temperamentem. Chce Saszę, a on zawsze dostaje to, czego pragnie. Już wkrótce przyjdzie mu stanąć oko w oko z niebezpieczeństwem. Spokój jest względny a zawsze znajdzie się ktoś, komu mało gotówki i władzy. Czy Tony i Sasza dojdą do porozumienia? Czy Sasza dopuści do siebie emocje? Czy tym dwojgu uda się stworzyć związek oparty na zaufaniu? Czy to w ogóle możliwe? Czy ta fuzja da to, czego wszyscy pragną? 

   Książka z gorącą historią z mafią w tle - biorę w ciemno każdy tytuł jeśli chodzi o tą tematykę. A tym bardziej, jeśli jest to debiut. Dlaczego? Ze mogę poznać nowy styl i sposób przelewania słów na papier. Debiut Moniki samą fabułą już mnie porwał w swój świat. Świat pełen mroku, zaskoczeń, bezwzględności i ognistego pożądania. Kierunek w jakim zmierzały wydarzenia i cała akcja wsysały niczym ruchome piaski. Nie dawały szansy na złapanie oddechu. Wydarzenia z zawrotną prędkością się goniły a każde kolejne jeszcze bardziej szokowało. Jestem zaskoczona pomysłowością autorki. Tego, jak bardzo brutalny stworzyła świat. Wiadomo, że mafia rządzi się swoimi prawami. Wiadomo jacy są w niej lidzie i jakie wiodą oni życie. Ale to, co zgotowała głównej bohaterce już na samym wstępie mnie zmroziło. To, czego Sasza doświadczyła jako dziecko było czystym bestialstwem. Te wszystkie zadania i sprawdziany, którym była poddawana - zgroza. I to ze strony tego, który powinien ją wspierać i motywować a nie zrobić jakąś maszynkę do zabijania, która bez mrugnięcia okiem, z zimną krwią pociąga za spust nie zastanawiając się nad tym, że odbiera komuś ojca, syna, dziecko... Została wyszkolona. Stworzyli bestię. Jej walka o zachowanie jakichkolwiek normalnych odruchów była wręcz heroiczna. A cała przeszłość jest zgrabnie przeplatana z rzeczywistością co daje idealne stopniowanie napięcia. Odkrywanie po kolei kolejnych kart. Puzzel po puzzlu dający pełen obraz, który wywoła na pewno zdumienie i ogromny szok. Sama nie dowierzałam, że coś takiego mogło mieć miejsce. Straszne miała dzieciństwo. I jak taka osoba może po latach się zachowywać? Bardzo byłam ciekawa, czy da się okiełznać Tony'emu. Jej postępy śledziłam z ogromną uwagą. Może tylko zbyt szybko przeskoczyła i pokazała te pozytywne emocje. Zabrakło mi w tym momencie jeszcze większej ilości opisów tej przemiany. Odrobinkę zbyt szybko. Ja rozumiem, że to twarda babka, z zasadami i odpowiednim przeszkoleniem ale jej lęk powinien troszkę dłużej w moim odczuciu się utrzymywać. Byłoby bardziej realnie. Tak samo, jak w przypadku definitywnego starcia z przeszłością, rozprawy z jej katem nad katami, od którego doświadczała wszystkiego co najbardziej było okrutne. Załamanie chwilowe i za chwilę uśmiech i pełna akceptacja nowego stanu rzeczy. No ociupinkę mi się to gryzie. Ale to tylko moje małe marudzenie z jednego powodu. Zbyt szybko i zbyt mało. Chciałabym czytać jeszcze i jeszcze. Dłużej i dogłębniej poznać Saszę. Ta kobieta bowiem do samego końca zaskakuje swoją osobowością. Jest lisicą - i nie mówię tu o kolorze włosów. Jej mężuś miał niełatwe zadanie. Ale i on działa na nią. To typowy Włoch. Przystojny, momentami szarmancki i zabawny a gdy przychodzi co do czego to umie pokazać swe diabelskie oblicze. Choć w moim odczuciu to Sasza w tym związku nosi w większej mierze spodnie. To ona jest tym kwiatem - on tylko listkami. Tak mi się porównało. Finisz niby zamknięty a jednak pełno uchylonych bramek. Jestem ogromnie ciekawa w jakim kierunku pójdzie część druga. 

   Monika Skabara stworzyła świat, do którego w życiu nie chciałabym trafić. Choć kusił przystojniakami to wolałam zostać u siebie w bezpiecznych czterech ścianach. Świetny debiut, Mroczny. Gorący. Zaskakujący. Czułam oddech śmierci na karku. Włos się jeżył. Strach pukał do mego serce. Pełna emocji zaskakująca historia młodej kobiety, która mimo  przeogromnego doświadczenia, bólu i zła potrafiła trzymać się tej iskierki nadziei, zwanej człowieczeństwem. Choć wcześniej troszkę pomarudziłam, to jest to na prawdę totalny rollercoaster emocjonalny. Doświadczył mi wiele wrażeń, emocji i finalnie szkoda było mi się rozstawać z bohaterami. Ta książka zbiera różne opinie. Gusta są różne i nie każdemu dogodzi. Najlepiej przeczytać ją samemu i wyrobić sobie o niej własne zdanie. Mi się podobała. Dostałam to, czego oczekiwałam - a nawet i więcej. Fajna pozycja dla fanów romansu i mafii.

Polecam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz